Patrząc przyszłościowo firmy z branży energetycznej i pokrewnych muszą udostępnić swoje zasoby i wiedzę specjalistyczną w celu opracowania i integracji praktycznych i skutecznych technologii, które wspierają globalną transformację energetyczną, pisze Lorenzo Simonelli.
W wielu niedawnych prognozach energetycznych prognozowano, że świat nie osiągnie ambitnych celów w zakresie redukcji emisji ustalonych na rok 2050, przy czym ropa naftowa i gaz ziemny w dalszym ciągu prawdopodobnie pokrywają ponad połowę światowego zapotrzebowania na energię.
Wiadomość ta odzwierciedla rosnący nacisk na bezpieczeństwo energetyczne, ponieważ kraje na całym świecie niechętnie poświęcają stabilność swoich dostaw energii i sytuację gospodarczą w celu radykalnego ograniczenia swoich emisji.
Zrównoważenie zobowiązania wynikającego z Porozumień paryskich do utrzymania progu 1,5 stopnia Celsjusza z naszą odpowiedzialnością za zapewnienie stałych i bezpiecznych dostaw energii jest niewątpliwie trudnym zadaniem.
Przemysłu energetycznego nie można jednak zniechęcać ani zniechęcać przeszkodami, jakie napotyka. Zamiast tego musimy skupić się na tym, do czego jesteśmy najlepiej przygotowani, czyli w przypadku przemysłu na rozwoju technologii i rozwiązań o niższej emisji.
Najpierw nisko wiszące owoce
Dzieląc proces opracowywania i wdrażania technologii na trzy szerokie obszary tematyczne – wykorzystanie dostępnych technologii niskoemisyjnych, inwestowanie w rozwój nowych technologii czystszych energii oraz pilotowanie obiecujących nowych koncepcji i rozwiązań w celu przygotowania ich do wprowadzenia na rynek – możemy ukierunkować nasze wysiłki, aby poczynić znaczne postępy na drodze do zerowej emisji netto.
W tych ramach możemy zapewnić dalsze dążenie do gospodarki niskoemisyjnej, aby osiągnąć transformację energetyczną w sposób zrównoważony i produktywny.
Po pierwsze, musimy starać się zebrać i tak już nisko wiszące owoce istniejących technologii, które mogą sprawić, że nasz obecny system energetyczny będzie bardziej zrównoważony.
Jako przykład takiej możliwości McKinsey podał, że wdrożenie dostępnych technologii może zapewnić redukcję emisji o około 60%, która będzie konieczna do ustabilizowania klimatu do 2050 r.
Elektryfikacja jest oczywistym sposobem na ograniczenie emisji, o czym świadczy rozwój pojazdów elektrycznych, pomp ciepła oraz pieców elektrycznych i plazmowych.
Jednak co najmniej przez kilka następnych dziesięcioleci nadal będziemy musieli polegać na węglowodorach, zwłaszcza w obliczu odchodzenia od węgla i zastępowania go gazem ziemnym.
Nowe technologie powinny wypełnić pozostałe luki
W tym kontekście musimy dopilnować, aby przemysł naftowy i gazowy maksymalnie ograniczył swoje emisje.
Można tego dokonać poprzez integrację inteligentnych technologii w celu zmniejszenia emisji, poprawy efektywności energetycznej węglowodorów, tak aby mniej zużywać się, aby osiągnąć więcej i zmniejszyć wpływ wykorzystania węglowodorów.
Inteligentne systemy spalania na pochodniach można wdrożyć na polach naftowych i gazowych w celu monitorowania, ograniczania i kontrolowania emisji związanych ze spalaniem na pochodniach. Takie systemy mogą zmniejszyć wyciek metanu, zminimalizować koszty operacji spalania na pochodniach, zapewnić oszczędność pary i poprawić przejrzystość operacji na pochodniach.
W związku z tym musimy pobudzić inwestycje w rozwój nowych technologii energetycznych, aby wypełnić pozostałe luki w systemie energetycznym.
Główne obszary, w których nadal musimy inwestować w badania i rozwój, obejmują wychwytywanie, składowanie i wykorzystanie dwutlenku węgla (CCUS), produkcję, transport i wykorzystanie wodoru oraz zarządzanie emisjami.
Inteligentnie kierując inwestycje w nowy system czystej energii, możemy przygotować się na zaspokojenie przyszłych potrzeb w zakresie czystej energii. Jestem dumny, że obecnie mają miejsce inwestycje w tej dziedzinie, a Baker Hughes inwestuje ponad 2 miliardy dolarów (1,86 miliarda euro) w nowe technologie energetyczne poprzez partnerstwa, przejęcia i ekosystemy.
Tendencja ta musi się utrzymać, ponieważ nasze działania w pierwszej połowie tej dekady wyznaczą tempo zmian w nadchodzącej dekadzie.
Skalowanie i identyfikacja luk
Na koniec musimy dopilnować, aby opracowywane obiecujące nowe technologie i systemy nie pozostały jedynie na desce kreślarskiej lub w laboratorium.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna oszacowała w poprzednich raportach, że prawie połowa redukcji emisji wymaganych do osiągnięcia zera netto do 2050 r. zostanie osiągnięta dzięki technologiom, które nie są jeszcze opłacalne z komercyjnego punktu widzenia.
Należy zidentyfikować i przetestować nowe koncepcje i projekty technologiczne w drodze pilotażu, aby zobaczyć, w jaki sposób można je skalować do wymaganego rozmiaru, oraz zidentyfikować luki pojawiające się po ich wdrożeniu w świecie rzeczywistym.
Na szczęście nasza branża podejmuje wspólne wysiłki, aby promować ciągły rozwój najnowocześniejszych technologii klimatycznych, które mogą przyspieszyć nasze przejście na czystą energię.
Najważniejsze wydarzenia branżowe, takie jak zbliżająca się wystawa i konferencja ADIPEC w Abu Zabi, prezentują wiodące innowacje w zakresie dekarbonizacji, wodoru i biopaliw.
Wydarzenia te oferują obiecującą technologię ekspozycję niezbędną do przyciągnięcia, zapewniając jednocześnie bardzo potrzebne forum dla kluczowych interesariuszy w celu ustalenia priorytetów inwestycyjnych.
Możemy wspólnie opracować czystą technologię
Droga do zerowej emisji netto będzie wymagała wielu różnych technologii i koszyka energetycznego, który będzie nadal ewoluował i zmieniał się.
Wybiegające w przyszłość przedsiębiorstwa z branży energetycznej i pokrewnych muszą udostępnić swoje zasoby i wiedzę specjalistyczną w celu opracowywania i integrowania praktycznych i skutecznych technologii, które wspierają globalną transformację energetyczną.
Razem możemy opracować czyste technologie, których potrzebuje świat, aby osiągnąć zero netto, zapewniając w ten sposób wyważoną reakcję na trylemat energetyczny, jednocześnie nadając impuls transformacji energetycznej.