O nas
Kontakt

Iran wystrzeliwuje satelitę – część programu krytykowanego przez Zachód

Laura Kowalczyk

A fighter jet flies over Iranian flags during the army parade in Tehran

Premiera następuje w momencie wzrostu napięcia regionalnego na Bliskim Wschodzie.

Iran twierdzi, że przeprowadził udane wystrzelenie satelity na swoją najwyższą jak dotąd orbitę, co jest najnowszym osiągnięciem programu, którego Zachód obawia się, ulepszenia rakiet balistycznych Teheranu.

Oświadczenie następuje w momencie, gdy na całym Bliskim Wschodzie panuje zwiększone napięcie w związku z trwającą wojną Izraela z Hamasem w Strefie Gazy – a zaledwie kilka dni po tym, jak Iran i Pakistan przeprowadziły wzajemne naloty na swoje kraje.

Jak podała państwowa agencja informacyjna IRNA, satelita Soraya został umieszczony na orbicie około 750 kilometrów nad powierzchnią Ziemi za pomocą trzystopniowej rakiety Qaem 100. Nie od razu potwierdziła, co zrobił satelita, chociaż minister telekomunikacji Isa Zarepour określił wystrzelenie jako niosące 50-kilogramowy ładunek.

W raporcie napisano, że wystrzelenie było częścią programu kosmicznego irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, obok cywilnego programu kosmicznego Iranu.

IRNA opublikowała na Twitterze wideo ze startu.

Nie było bezpośredniego, niezależnego potwierdzenia, że ​​Iranowi udało się umieścić satelitę na orbicie. Wojsko amerykańskie i Departament Stanu nie odpowiedziały natychmiast na prośby o komentarz.

Stany Zjednoczone stwierdziły już wcześniej, że wystrzelenie satelitów przez Iran jest sprzeczne z uchwałą Rady Bezpieczeństwa ONZ i wezwały Teheran, aby nie podejmował żadnych działań związanych z rakietami balistycznymi zdolnymi do przenoszenia broni nuklearnej. Sankcje ONZ związane z irańskim programem rakiet balistycznych wygasły w październiku ubiegłego roku.

W ocenie ogólnoświatowego zagrożenia przeprowadzonej przez społeczność wywiadowczą USA na rok 2023 stwierdzono, że rozwój rakiet nośnych do satelitów „skraca harmonogram” opracowania przez Iran międzykontynentalnego pocisku balistycznego, ponieważ wykorzystuje on podobną technologię.

Międzykontynentalne rakiety balistyczne mogą być wykorzystywane do przenoszenia broni nuklearnej. Iran produkuje obecnie uran na poziomie zbliżonym do poziomu broni po zerwaniu porozumienia nuklearnego ze światowymi mocarstwami. Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu do „kilku” broni nuklearnych, jeśli zdecyduje się ją wyprodukować, wielokrotnie ostrzegał szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

Iran zawsze zaprzeczał poszukiwaniu broni nuklearnej i twierdzi, że jego program kosmiczny, podobnie jak działania nuklearne, ma wyłącznie cele cywilne. Jednak agencje wywiadowcze USA i MAEA twierdzą, że Iran miał zorganizowany wojskowy program nuklearny aż do 2003 roku.

Udział Gwardii w startach, a także możliwość wystrzelenia rakiety z mobilnej wyrzutni budzą obawy Zachodu. Straż, która podlega wyłącznie Najwyższemu Przywódcy Ajatollahowi Ali Chamenei, ujawniła swój program kosmiczny w 2020 roku.

W ciągu ostatniej dekady Iran wysłał na orbitę kilka krótkotrwałych satelitów, a w 2013 r. wystrzelił w kosmos małpę. W programie wystąpiły jednak ostatnio problemy. Odnotowano pięć nieudanych startów z rzędu w ramach programu Simorgh, kolejnej rakiety przenoszącej satelitę.

Władze podały wówczas, że w pożarze w porcie kosmicznym Imama Chomeiniego w lutym 2019 r. zginęło trzech badaczy. Eksplozja rakiety startowej pod koniec tego samego roku zwróciła uwagę ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa, który zaszydził z Iranu tweetem przedstawiającym coś, co wyglądało na zdjęcie tego miejsca z amerykańskiego monitoringu.

W grudniu Iran wysłał na orbitę kapsułę zdolną do przenoszenia zwierząt w ramach przygotowań do misji załogowych w nadchodzących latach.