O nas
Kontakt

Jacht tonie u wybrzeży Gibraltaru po staranowaniu przez orki – co kryje się za atakami?

Laura Kowalczyk

Jacht tonie u wybrzeży Gibraltaru po staranowaniu przez orki – co kryje się za atakami?

Źródłem nietypowych zachowań, które nasiliły się w ciągu ostatnich trzech lat, mogą być traumatyczne zdarzenia.

Orki po raz kolejny zaatakowały łódź w południowej Europie.

„Uderzały w statecznik kierownicy na 45 minut, powodując poważne uszkodzenia i wycieki” – poinformował na Facebooku polski przewoźnik Morskie Mile.

Choć w ataku, który miał miejsce pod koniec października w Cieśninie Gibraltarskiej, żadna załoga nie odniosła obrażeń, jacht zatonął.

W lipcu Portugalia zakazała łodziom turystycznym zbliżania się do stad orków po serii incydentów, w których zwierzęta wbijały się w statki.

Dwa miesiące wcześniej we wczesnych godzinach porannych grupa tzw. orek wbiła się w żaglówkę u wybrzeży Hiszpanii. Jak poinformowało lokalne służby ratownictwa morskiego, przebiły kadłub i złamały ster.

Portugalski Instytut Ochrony Przyrody i Leśnictwa (INCF) podał wówczas, że oprócz żaglówek orki interesują także mniejsze statki turystyczne.

„Biorąc pod uwagę wielkość dorosłych orek, które mogą osiągnąć maksymalną długość dziewięciu metrów i wagę od trzech do pięciu ton… bardziej intensywna interakcja z… mniejszymi statkami używanymi do obserwacji wielorybów może mieć poważniejsze konsekwencje” – stwierdził w oświadczeniu INCF.

Wydał zakaz aktywnego zbliżania się do orków zarówno ze względu na bezpieczeństwo turystów, jak i w celu uniknięcia niepokojenia zwierząt. Łodzie poinstruowano również, aby odsunęły się od zwierząt, aby uniknąć interakcji i przestały się poruszać, jeśli orkom uda się niezauważenie zbliżyć się do łodzi.

Dlaczego orki wbijają się w łodzie w południowo-zachodniej Europie?

Od 2020 r. orki i łodzie miały miejsce w Cieśninie Gibraltarskiej, wzdłuż wybrzeża Portugalii oraz w hiszpańskiej Galicji – zauważa INCF.

Ich motyw jest wciąż tajemnicą, ale część ekspertów uważa, że ​​za nietypowym zachowaniem może kryć się zemsta, opierając się na traumatycznych doświadczeniach orki zwanej White Gladis.

Po pierwszym zderzeniu kilka lat temu – jak głosi teoria – zaczęła wykazywać „zachowania obronne” wobec statków, co inne orki zaczęły naśladować.

Jedno jest pewne: taranowanie orek u wybrzeży Hiszpanii i Portugalii staje się coraz częstsze. Ich szarża na statek Mustique w dniu 25 maja była jedną z co najmniej 20 „interakcji” między sprytnymi waleniami a marynarzami w Cieśninie Gibraltarskiej tylko w tym miesiącu.

Według grupy badawczej GTOA, która śledzi populacje podgatunku orki iberyjskiej, w 2022 r. zgłoszono 207 incydentów. To wzrost w porównaniu z 197 w 2021 r. i 52 w okresie od lipca do listopada 2020 r.

Wysoce społeczne drapieżniki wierzchołkowe zazwyczaj atakują żaglówki, ale zwykle nie powodują dużych szkód. Zgłoszono, że od czasu rozpoczęcia tego zachowania w maju 2020 r. tylko trzy łodzie zostały zatopione przez orki. Szacuje się, że orki dotykają tylko jednego na 100 statków przepływających przez dane miejsce.

Co więc tak naprawdę leży u podstaw tego zachowania?

Czy orki pragną zemsty?

Orka wyskakuje z wody w pobliżu łodzi obserwującej wieloryby na Morzu Salish na Wyspach San Juan w stanie Waszyngton.
Orka wyskakuje z wody w pobliżu łodzi obserwującej wieloryby na Morzu Salish na Wyspach San Juan w stanie Waszyngton.

Alfredo López Fernandez, biolog z Uniwersytetu w Aveiro w Portugalii i przedstawiciel GTOA, powiedział Live Science, że orki celowo wybierają łodzie.

„Nie znamy źródła ani motywacji, ale zachowanie obronne oparte na traumie, jako źródło tego wszystkiego, z każdym dniem zyskuje dla nas coraz większą siłę” – powiedział.

Niektórzy badacze podejrzewają, że orka znana jako Biała Gladis przeżyła „krytyczny moment agonii” – albo została uderzona przez łódź, albo została uwięziona podczas nielegalnych połowów – co przestawiło przełącznik behawioralny.

„To właśnie ta orka, która przeżyła traumę, zapoczątkowała zachowanie fizycznego kontaktu z łodzią” – dodał López Fernandez.

Kilku komentatorów posunęło się nawet do twierdzenia, że ​​mściwa Gladis i spółka uczą młode orki łamania sterów łodzi. Jednak López Fernandez, który w zeszłym roku był współautorem badania na ssakach morskich, uważa, że ​​choroba rozprzestrzenia się po prostu przez naśladownictwo wśród zwierząt.

A może wizyty orków mają charakter wyłącznie towarzyski?

Nikt jednak nie wie na pewno, dlaczego dochodzi do taranowania.

„Mój pomysł lub to, co ktokolwiek by ci powiedział, to świadoma spekulacja. To całkowita tajemnica, bezprecedensowa” – powiedział CBS News Andrew W. Trites, profesor i dyrektor działu badań ssaków morskich na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej.

Nie uważa, że ​​te incydenty są atakami; zastanawiając się, dlaczego orki miałyby chcieć angażować się w zachowania autodestrukcyjne.

Teoria Tritesa głosi, że jest to „po prostu zabawne zachowanie, które wymknęło się spod kontroli”. Pamięta wieloryba o imieniu Luca, widzianego u wybrzeży Vancouver w Kanadzie, który odpłynął ze swojej kapsuły i zaczął podążać za łodziami.

„Później nauczył się chwytać stery, aby je wyłamać, unieruchomić łodzie i przepchać łodzie” – powiedział Trites. „W jego przypadku szukał interakcji społecznych. Dowiedział się, że może przedłużyć interakcje, unieszkodliwiając łodzie. A wtedy będą musieli z nim zostać”.

Być może to zabawny sposób na zawieranie przyjaźni. Dotykowa strona orek sugeruje także inne wyjaśnienie.

„Znam wiele przypadków, gdy orki przypłyną i prawie przyłożą nos do śruby napędowej łodzi i poczują, jak przepływa przez nie woda. To byłoby jak przebywanie w jacuzzi” – Trites powiedział CBS.

Takie zachowanie może narażać żeglarzy i wieloryby na ryzyko

Trochę „surowego mieszkania” (jeśli o to chodzi) może wydawać się nieszkodliwą zabawą dla wieloryba. Jednak wpływ na statki może być szkodliwy i niebezpieczny dla marynarzy.

A ekolodzy są zaniepokojeni. Chociaż ich śmierci nie można bezpośrednio powiązać z wydarzeniami na łodzi, wiadomo, że cztery orki należące do subpopulacji iberyjskiej zdechły od czasu rozpoczęcia tych zachowań w 2020 r.

W ostatnim spisie powszechnym przeprowadzonym w 2011 r. odnotowano jedynie 39 orków iberyjskich, a grupa ta znajduje się na Czerwonej Liście IUCN jako krytycznie zagrożona.

„Jeśli ta sytuacja będzie się utrzymywać lub nasilać, może stać się prawdziwym problemem dla bezpieczeństwa marynarzy i kwestią ochrony tej zagrożonej subpopulacji orek” – podsumowali w ubiegłorocznym badaniu López Fernandez i jego współpracownicy.

Tymczasem hiszpańskie Ministerstwo Transportu nalegało, aby żeglarze opuścili ten obszar, jeśli zaobserwują zmianę kierunku lub prędkości orki i zgłoszą wszelkie interakcje.