O nas
Kontakt

Jak Chiny, Rosja i Iran czerpią korzyści z chaosu informacyjnego wokół wojny Izrael-Hamas

Laura Kowalczyk

Jak Chiny, Rosja i Iran czerpią korzyści z chaosu informacyjnego wokół wojny Izrael-Hamas

Z raportu wynika, że ​​Chiny, Rosja i Iran czerpią korzyści z chaosu informacyjnego wokół wojny Izrael-Hamas, aby realizować swój własny program geopolityczny.

Z nowego raportu wynika, że ​​agenci państwowi Chin, Rosji i Iranu wykorzystują chaos informacyjny wokół wojny między Izraelem a Hamasem na swoją korzyść, gloryfikując przemoc, szerząc nienawiść i pomagając w szerzeniu fałszywych twierdzeń na temat tego, co dzieje się na miejscu na Bliskim Wschodzie. .

Wojna między Izraelem a palestyńską grupą bojowników doprowadziła do gwałtownego wzrostu dezinformacji w Internecie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, a także do nagłego wzrostu nienawiści i mowy przemocy, zarówno antysemickiej, jak i islamofobicznej.

Nowe badanie przeprowadzone przez naukowców z brytyjskiego Instytutu Dialogu Strategicznego (ISD), który monitoruje szerzenie się ekstremizmu i dezinformacji w Internecie, wykazało, że podmioty takie jak Chiny, Rosja i Iran wykorzystują kryzys do realizacji swojego programu geopolitycznego.

Brytyjski zespół doradców zebrał dane z setek kont na Facebooku i X (dawniej Twitterze) należących do urzędników irańskich, rosyjskich i chińskich, przedstawicielstw dyplomatycznych i mediów państwowych między 7 a 18 października, zaraz po niespodziewanym ataku Hamasu na Izrael.

Ustalono, że te trzy kraje wykorzystują chaos informacyjny wokół wojny na różne sposoby, zgodnie ze swoimi interesami.

Relacje irańskie powiązane z państwem gloryfikują atak Hamasu z 7 października jako „strategiczny cios przeciwko Izraelowi” i oskarżają Stany Zjednoczone o odpowiedzialność za cierpienia Palestyny. Gloryfikowali także i usprawiedliwiali zbrodnie wojenne na izraelskiej ludności cywilnej, używali odczłowieczającego języka, a także udostępniali niezweryfikowane nagrania, które później okazały się fałszywe.

Zwolennicy machają flagą palestyńską podczas marszu w Toronto, 9 października 2023 r.
Zwolennicy machają flagą palestyńską podczas marszu w Toronto, 9 października 2023 r.

Z drugiej strony rosyjskie źródła państwowe wykorzystują konflikt do forsowania antyzachodniej i antyukraińskiej narracji, którą Moskwa promuje od miesięcy, jeśli nie lat.

Do rozpowszechniania fałszywych i niezweryfikowanych informacji przyczyniły się także rosyjskie media państwowe, twierdzące, że Ukraina dostarczyła Hamasowi broń, a Hamas nawet publicznie podziękował Kijowowi za rzekomą pomoc. Rosyjskie media państwowe napisały także, że zniszczony 17 października szpital miejski w Gazie został trafiony bombą dostarczoną Izraelowi przez USA.

Nie jest jeszcze jasne, kto stoi za śmiertelnym wybuchem w szpitalu al-Ahli, w którym według szacunków zginęło setki cywilów. Zarówno Izrael, jak i Palestyński Islamski Dżihad – oskarżane przez władze izraelskie o odpowiedzialność za atak – zaprzeczyły, jakoby miały jakąkolwiek rolę w wybuchu.

Z raportu ISD wynika, że ​​konta powiązane z rządzącą Komunistyczną Partią Chin (KPCh) zmieniły swoje podejście do wojny w zależności od platformy, z której korzystają.

„Chociaż posty na Facebooku pozostały neutralne i nalegały, aby potępić wszelkie działania szkodzące ludności cywilnej, konta chińskich mediów państwowych w serwisie X potępiały Stany Zjednoczone za rzekome szukanie korzyści gospodarczych w wyniku eskalacji” – czytamy w raporcie.

„W tych samych relacjach wzywa się zachodnich polityków i media głównego nurtu do „przymykania oczu” na ofiary w Gazie”.

„Może nie być zaskoczeniem, że państwa autorytarne próbują wykorzystać zamieszanie wokół konfliktu Izrael-Hamas, aby realizować swój własny program geopolityczny”, powiedziała Julia Smirnova, starszy analityk ISD.

„Ale my – a zwłaszcza platformy mediów społecznościowych – nie powinniśmy pomijać szkód, jakie niesie ze sobą ta retoryka w zaostrzaniu polaryzacji i pogłębianiu braku zaufania do instytucji demokratycznych i mediów”.