O nas
Kontakt

Jak radzą sobie rosyjskie firmy po dwóch latach konfliktu na Ukrainie?

Laura Kowalczyk

Flowers and portraits are left opposite the Russian embassy, to commemorate the death of Alexei Navalny in London, Monday, Feb. 19, 2024.

Z okazji drugiej rocznicy wojny między Rosją a Ukrainą TylkoGliwice Business przygląda się, jak rosyjskie firmy zachowały się w obliczu różnych międzynarodowych sankcji.

24 lutego 2024 r. przypada druga rocznica inwazji Rosji na Ukrainę. W lutym 2022 roku Rosja, szokując społeczność międzynarodową, rozpoczęła specjalną operację wojskową przeciwko Ukrainie.

Według danych Misji Monitorującej Praw Człowieka ONZ na Ukrainie z listopada 2023 r. od początku inwazji na Ukrainie zginęło co najmniej 10 000 cywilów, w tym 560 dzieci. Z drugiej strony, według odtajnionych raportów wywiadu USA, szacuje się, że Rosja straciła ponad 300 000 żołnierzy.

Od początku wojny Rosja stoi w obliczu rosnących sankcji, między innymi ze strony Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Kanady, Australii, Japonii i Szwajcarii, które wpływają zarówno na jej przedsiębiorstwa, jak i na niektóre osoby fizyczne.

Jakie sankcje nałożono ostatnio na rosyjskie firmy?

Niedawno, aby uczcić drugą rocznicę inwazji, Wielka Brytania ogłosiła ponad 50 nowych sankcji wobec Rosji, które dotknęły głównie firmy elektroniczne, producentów amunicji oraz handlarzy ropą i diamentami.

Środki te mają na celu ograniczenie finansowania wojny przez Rosję poprzez ukierunkowanie na branże generujące większość dochodów kraju. Co więcej, nakładając sankcje na producentów amunicji, Wielka Brytania zapewnia także poważny cios moskiewskiemu arsenałowi broni. Oczekuje się, że dotkną one głównie spółki zaopatrujące rosyjską zbrojownię w materiały wybuchowe, systemy wyrzutni rakiet i rakiety.

22 lutego brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron powiedział: „Ukraina pokazała, że ​​potrafi i będzie się bronić. A dwa lata później jesteśmy zjednoczeni we wspieraniu Ukrainy. »

„Nasza międzynarodowa presja gospodarcza oznacza, że ​​Rosji nie stać na tę nielegalną inwazję. Nasze sankcje pozbawiają Putina środków, których desperacko potrzebuje do finansowania swojej chorej wojny” – dodał.

I podkreślił: „Razem nie poddamy się w obliczu tyranii. Będziemy nadal wspierać Ukrainę w jej walce o demokrację tak długo, jak będzie to konieczne”.

Na początku stycznia w ramach 12. pakietu sankcji indywidualnych i gospodarczych wobec Rosji UE umieściła na liście sankcji PJSC Alrosa, rosyjskie państwowe przedsiębiorstwo wydobywające diamenty, wraz z jego dyrektorem generalnym Pavelem Alekseevichem Marinychevem. Od 2022 r. na Alrosę nałożyły już jednak sankcje Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada, Bahamy i Nowa Zelandia.

Czy te sankcje jak dotąd zadziałały?

Według Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ) sankcje nałożone przez UE na Rosję w 2022 r. dość mocno uderzyły w kilka sektorów rosyjskiej gospodarki.

ESDZ zauważa, że ​​na koniec 2022 r. rosyjski sektor produkcyjny zmniejszył się o 6%, a produkcja pojazdów silnikowych spadła o 48% rok do roku. W 2022 r. handel hurtowy spadł o 17% rok do roku, natomiast handel detaliczny spadł o 10%. Przemysł wytwórczy zaawansowanych i średnich technologii również odnotował roczną stratę na poziomie 13%.

Jednak w zeszłym roku wydawało się, że sytuacja się odwróci, a zgodnie z indeksem S&P Global Purchasing Managers’ Index aktywność rosyjskich fabryk wzrosła w grudniu 2023 r. w najszybszym tempie od prawie siedmiu lat. Rosyjski rynek motoryzacyjny również wzrósł o około 120% we wrześniu 2023 r.

Rosyjskiemu rządowi udało się także uniknąć sankcji, sprzedając między innymi swoje rezerwy złota w celu dalszego finansowania wojny na Ukrainie. Jedną z najbardziej rozpowszechnionych jest globalna sieć korupcji i podmiotów cienia, które działają w imieniu Rosji, gdy nie może ona robić tego otwarcie.

Rosyjskie firmy utworzyły także szereg spółek zależnych i firm fasadowych w krajach stosunkowo dobrze powiązanych z Rosją, które być może nie monitorują zbytnio ich działalności.

Należą do nich Gruzja, Armenia, Kazachstan, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Turcja. Za pośrednictwem tych spółek zależnych i krajów rosyjski rząd i firmy nadal mają dostęp do produktów objętych sankcjami, takich jak chipy półprzewodnikowe i broń.

Rosyjska „flota widmo”, złożona z szeregu małych operatorów tankowców, których statki są w różnym stanie upadku, pomaga jej również uniknąć sankcji naftowych, zapewniając, że bardzo niewielka liczba transportów rosyjskiej ropy z Uralu drogą morską odbywa się poniżej nałożonego pułapu cena 60 dolarów. przez zachodnie sankcje. Statki te są zazwyczaj dostarczane przez kraje takie jak Kamerun czy Liberia.

Spółki naftowe i energetyczne

PJSC Gazprom Neft, spółka naftowa rosyjskiego giganta gazowego Gazprom, była jednym z przedsiębiorstw naftowych, na które UE nałożyła sankcje w marcu 2022 r. w celu ograniczenia dochodów Rosji z ropy.

Od tego czasu zyski netto spółki za drugi kwartał 2023 roku spadły o około 43% w związku z zaprzestaniem sprzedaży, które spółka ujawniła po roku bez publikowania wyników finansowych. Spółka ogłosiła także niedawno sprzedaż swoich bułgarskich stacji benzynowych.

Jednak pod koniec 2023 roku wydawało się, że Gazprom Niefta odzyska impet, ogłaszając, że zintensyfikuje wysiłki poszukiwawcze i ponownie skupi się na projektach wstrzymanych w czasie pandemii. Prezes spółki, Alexandre Dyukov, nie został objęty żadnymi sankcjami UE i nadal jest właścicielem nieruchomości na Riwierze Francuskiej.

W marcu 2022 roku sankcje nałożono także na Rosnieft’, innego rosyjskiego producenta ropy. Jednak niedawno firma zaobserwowała roczne zyski w wysokości około 14 miliardów dolarów (12,9 miliarda euro) za cały rok 2023.

Rosnieft’ podkreśliła, że ​​musi rozbudować swoje instalacje do wydobycia gazu ze względu na zewnętrzne ograniczenia na ropę. Spółka prowadzi także rozmowy z niemieckim rządem na temat ewentualnych planów nacjonalizacji Rosniefti w Niemczech.

Największa na świecie firma zajmująca się rurociągami, Transnieft’, również objęta sankcjami, ujawniła, że ​​eksport ropy rurociągami spadł w 2023 r. o 6,5%.

Wśród przedsiębiorstw energetycznych, na które Wielka Brytania nałożyła sankcje w listopadzie 2023 r., znalazła się także szwajcarska spółka energetyczna Paramount Energy and Commodities, która twierdziła, że ​​Rosja wykorzystała na swoją korzyść nieprzejrzystą strukturę własności spółki, aby zmniejszyć wpływ ropy G7. kary.

Firmy wydobywcze

Nordgold, Highland Gold, Ural Mining and Metallurgical Company i Alrosa należą do rosyjskich firm wydobywczych dotkniętych międzynarodowymi sankcjami.

W listopadzie 2023 r. na Nordgold, jednego z największych producentów złota w Rosji, nałożono sankcje nałożone przez Wielką Brytanię. Sankcje te obejmują także Marinę Mordaszow, żonę miliardera Aleksieja Mordaszowa, która według doniesień posiada 52% udziałów Nordgold.

Nie wydaje się jednak, aby od tego czasu sytuacja ta zbytnio zniechęciła firmę, gdyż podobno pod koniec listopada ubiegłego roku poszukiwała ona możliwości inwestycji w górnictwie w Brazylii. Wiąże się to z poszukiwaniem złota, litu i miedzi.

Mauro Sousa, dyrektor generalny ANM, brazylijskiego organu regulacyjnego ds. górnictwa, powiedział w oświadczeniu: „Rosja jest strategicznym partnerem Brazylii w ramach BRICS i ważne jest, aby inwestowała nie tylko w złoto, ale także w minerały niezbędne dla transformacji energetycznej i zielonej gospodarki. »

Jednak w innych przypadkach sankcje te wydają się skuteczne. Na początku 2023 roku kanadyjska firma wydobywcza Orea Mining ogłosiła, że ​​odroczy zakup udziałów Nordgold w projekcie złota Montagne d’Or w Gujanie Francuskiej do czasu zniesienia wszystkich sankcji nałożonych na Wielką Brytanię, Kanadę, Francję, UE i Stany Zjednoczone .

Nastąpiło to po odrzuceniu przez rząd Kanady pozwolenia na nabycie tego projektu przez Orea Mining.

W przypadkach, gdy sankcjami zostali objęci właściciele lub dyrektorzy generalni przedsiębiorstwa wydobywczego, a nie samo przedsiębiorstwo, wpływ na przedsiębiorstwo również wydaje się minimalny.

Przykładem tego jest czwarty rosyjski producent złota Uzhuralzoloto (UGC), którego właściciel Konstantin Strukow również został ukarany sankcjami. Mimo to w listopadzie ubiegłego roku spółka przeprowadziła pierwszą ofertę publiczną (IPO) na Moskiewskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Spółka podała również, że może wypłacić akcjonariuszom do 50% zysków w ramach nowej polityki dywidendowej, którą wciąż przygotowuje. UGC podkreśliło również, że sankcje nałożone na właściciela będą miały niewielki wpływ na jego własną działalność, pracę czy eksport, ponieważ firma nie jest uzależniona od sprzętu produkcji zachodniej.

W styczniu rosyjski sektor diamentów również doznał kolejnego ciosu w postaci sankcji UE nałożonych na Alrosę, państwowe przedsiębiorstwo wydobywające diamenty. Jednak firma diamentowa od jakiegoś czasu borykała się z trudnościami pod ciężarem sankcji nałożonych przez różne inne kraje.

Jak podaje Rapaport, we wrześniu 2023 roku firma poinformowała Indyjską Radę Promocji Eksportu Klejnotów i Biżuterii (GJEPC), że anuluje dwie nadchodzące wyprzedaże ze względu na osłabiony popyt.

W nocie dla GJEPC spółka stwierdziła: „Alrosa podjęła decyzję o tymczasowym zawieszeniu alokacji surowca diamentowego we wrześniu i październiku 2023 r. Uważamy, że takie podejście będzie miało stabilizujący wpływ poprzez wzmocnienie równowagi między podażą a popytem rynkowym. Pomoże to zapobiec nadmiernemu magazynowaniu, zwłaszcza gdy producenci są zamknięci ze względu na Diwali.

Instytucje finansowe

W lutym 2024 r., w dniu inwazji Rosji na Ukrainę, Stany Zjednoczone zareagowały szybko i zdecydowanie, nakładając ograniczenia na dziesięć największych rosyjskich instytucji finansowych.

Każdego dnia rosyjskie instytucje finansowe przeprowadzają transakcje walutowe o wartości około 46 miliardów dolarów (42,4 miliarda euro). Biorąc pod uwagę, że około 80% tych sankcji jest denominowanych w dolarach amerykańskich, oczekuje się, że sankcje te będą miały bardzo poważny wpływ na rosyjski system bankowy i finansowy.

Wśród przedsiębiorstw objętych sankcjami Sbierbank i VTB Bank to dwa największe, stanowiące ponad połowę rosyjskiego systemu bankowego mierząc wartość aktywów. Jednak większość ich operacji opiera się na płatnościach przetwarzanych za pośrednictwem amerykańskiego systemu finansowego.

Niektórzy krytycy uważają jednak, że te sankcje nie są wystarczająco dotkliwe i zwracają uwagę, że Sbierbank w 2023 r. nadal odnotował rekordowy roczny zysk w wysokości 17 miliardów dolarów (15,7 miliarda euro). Bank, będący obecnie w połowie własnością rosyjskiego rządu, również bada możliwości prywatyzacji .

Ponadto niedawno uruchomił także bezpośrednie przelewy bankowe do Iranu, który również boryka się z licznymi zachodnimi sankcjami, zarówno dla przedsiębiorstw, jak i osób prywatnych. Mówi się, że posunięcie to ma na celu pomoc turystom, ponieważ po wojnie na Ukrainie Rosja zacieśniła powiązania gospodarcze, wojskowe i polityczne z Iranem.

W przypadku VTB Banku sankcje te wydają się bardziej skuteczne, gdyż brytyjski oddział banku zbankrutował w obliczu wojny na Ukrainie. Oczekuje się, że pozostanie on pod zarządem do końca tego roku.

Bank ujawnił jednak również, że w nadchodzących miesiącach planuje ekspansję na Chiny, przy czym Rosja również zacieśni więzi z Chinami po ostracyzmie ze strony społeczności międzynarodowej. We wrześniu 2022 roku VTB był także pierwszym rosyjskim bankiem, który ominął system płatności SWIFT i realizował przelewy pieniężne do Chin w juanach.