O nas
Kontakt

Japonia i Niemcy zgadzają się na wzmocnienie współpracy w zakresie bezpieczeństwa w regionie Indo-Pacyfiku

Laura Kowalczyk

Japanese Prime Minister Fumio Kishida and German Chancellor Olaf Scholz shake hands during their meeting at the Federal Chancellery in Berlin, July 12, 2024

Obie strony oświadczyły, że ich kraje stworzą ramy bezpieczeństwa gospodarczego w obliczu obaw o nadprodukcję pojazdów elektrycznych i innych kluczowych produktów w Chinach, wykorzystując do tego celu ogromne dotacje.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Japonii Fumio Kishida zgodzili się zacieśnić współpracę w zakresie bezpieczeństwa w regionie Indo-Pacyfiku, w którym Chiny odnotowują coraz większą asertywność militarną.

„Podczas gdy środowisko bezpieczeństwa w regionie Indo-Pacyfiku jest coraz bardziej zagrożone z powodu działań Chin i Korei Północnej, współpraca z Niemcami, z którymi Japonia dzieli podobne wartości, staje się coraz ważniejsza” – powiedział Kishida.

Podczas rozmów w Berlinie Kishida i Scholz potwierdzili również, że ich kraje stworzą ramy bezpieczeństwa gospodarczego w obliczu obaw o nadprodukcję pojazdów elektrycznych i innych kluczowych produktów w Chinach, wykorzystując do tego celu ogromne dotacje.

W ramach wysiłków mających na celu przyspieszenie dwustronnej współpracy obaj przywódcy zgodzili się również na przeprowadzenie w Niemczech, prawdopodobnie w przyszłym roku, międzyrządowych rozmów na wysokim szczeblu w celu omówienia szerokiego spektrum globalnych i regionalnych problemów.

„Dziś uzgodniliśmy nawiązanie nowego dialogu na temat bezpieczeństwa ekonomicznego. I postanowiliśmy przeprowadzić wspólne konsultacje międzyrządowe ponownie w przyszłym roku, tym razem w Niemczech” – powiedział Scholz.

Premier Japonii Fumio Kishida i kanclerz Niemiec Olaf Scholz ściskają sobie dłonie podczas spotkania w Kancelarii Federalnej w Berlinie, 12 lipca 2024 r.

Scholz powiedział również, że pomimo odległości między oboma krajami, Japonia i Niemcy mają „wiele wspólnego” i obaj przywódcy zgodzili się, że ministrowie obrony i spraw zagranicznych obu krajów wkrótce przeprowadzą w Japonii rozmowy na temat bezpieczeństwa w formacie „dwa plus dwa”.

Kishida udał się do Niemiec po uczestnictwie w 75. szczycie NATO w Waszyngtonie, który zakończył się w czwartek.

Podczas rozmów z Scholzem wyraził „poważne zaniepokojenie” pogłębiającą się współpracą militarną Korei Północnej z Rosją. Scholz nazwał to „jawnym naruszeniem sankcji ONZ”.

Japonia uważa również, że eskalacja napięć między Chinami a Tajwanem stanowi jedno z najpoważniejszych wyzwań bezpieczeństwa. Pekin postrzega autonomiczną, demokratyczną wyspę jako zbuntowaną prowincję, którą należy zjednoczyć z kontynentem, w razie konieczności siłą.

Kishida i Scholz spotkali się w piątek, gdy weszło w życie porozumienie o zaopatrzeniu i wzajemnym świadczeniu usług (ACSA), które upraszcza proces dzielenia się żywnością, paliwem i amunicją między Japońskimi Siłami Samoobrony a armią niemiecką.

Jak poinformowali japońscy urzędnicy, niemiecka fregata ma zawinąć latem do portu w Japonii, natomiast eskadra szkoleniowa Morskich Sił Samoobrony planuje zatrzymać się w Hamburgu.

W kontekście bezpieczeństwa ekonomicznego przywódcy Japonii i Niemiec rozmawiali o tym, w jaki sposób wspólnie mogą wzmocnić wolny i sprawiedliwy porządek światowego handlu, potwierdzając jednocześnie swą współpracę na rzecz wzmocnienia łańcuchów dostaw wodoru, półprzewodników i kluczowych surowców mineralnych.

Scholz dodał, że wierzy w możliwość osiągnięcia porozumienia między Unią Europejską a Chinami w sprawie ceł na chińskie pojazdy elektryczne.

UE nakłada tymczasowe cła sięgające 37,6% na pojazdy elektryczne importowane z Chin, co zwiększa napięcia z Pekinem w największej jak dotąd sprawie handlowej UE.

„Zawsze będziemy nalegać na to, aby warunki były uczciwe dla wszystkich stron i właśnie o tym obecnie dyskutują Unia Europejska i Chiny” – powiedział Scholz.

Wypowiedzi te padły dzień po tym, jak minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser ogłosiła, że ​​Niemcy wprowadzą dwuetapowy zakaz stosowania kluczowych podzespołów chińskich firm Huawei i ZTE w głównych elementach krajowej sieci 5G, począwszy od 2026 r.

Niemcy, największa gospodarka Europy, od dawna zastanawiają się, co zrobić z podzespołami produkowanymi przez chińskich dostawców w sieciach telefonii komórkowej nowej generacji.

Faeser powiedział, że do końca 2026 r. kluczowe komponenty firm Huawei i ZTE zostaną wykluczone z sieci szkieletowych 5G, natomiast „kluczowe systemy zarządzania” tych dwóch producentów w sieciach dostępowych i transportowych 5G muszą zostać wymienione do końca 2029 r.