W piątek kobiety na całym świecie wzięły udział w Międzynarodowym Dniu Kobiet, biorąc udział w strajkach, marszach i demonstracjach, podkreślając wysiłki na rzecz zwalczania dyskryminacji i przyspieszania postępu w kierunku równości płci.
Wydarzenie, obchodzone po raz pierwszy w 1911 r., ma swoje korzenie w wczesnych walkach o równą płacę i głosy dla kobiet.
Z okazji Dnia Kobiet we Włoszech trwa ogólnokrajowy strajk generalny na rzecz praw kobiet, zorganizowany przez większość związków zawodowych ze wszystkich stron spektrum politycznego. W strajku biorą udział takie sektory, jak szkoły, opieka zdrowotna i inne gałęzie przemysłu, odnotowano niewielkie zakłócenia w regionalnych usługach kolejowych, podczas gdy transport dalekobieżny pozostaje czynny.
W głównych włoskich miastach, w tym w Rzymie i Mediolanie, marsze organizowane przez związki zawodowe i stowarzyszenia kobiet opowiadają się za równym traktowaniem pracowników płci męskiej i żeńskiej oraz wzywają do wprowadzenia bardziej zdecydowanej polityki przeciwko przemocy ze względu na płeć i zabójstwom kobiet.
W Paryżu zwolennicy zgromadzili się, aby być świadkami formalnego włączenia prawa kobiety do aborcji do francuskiej konstytucji, co zostało niedawno zatwierdzone przez prawodawców pomimo ograniczeń w dostępie do aborcji w innych krajach, takich jak Stany Zjednoczone.
W Libanie demonstrant niósł ręcznie wykonany znak łączący walkę o równe prawa z konfliktem w Gazie, podkreślający żniwo przemocy wobec kobiet, a palestyńscy urzędnicy ds. zdrowia donieśli o tysiącach ofiar kobiet w ciągu miesięcy walk.
Tymczasem w Brazylii protestujący podnosili świadomość dotyczącą rosnącej liczby kobietobójstw, podkreślając niepokojący trend zabijania kobiet ze względu na płeć.
Złożoną narrację o postępie i bieżących wyzwaniach zwięźle wyraził baner wywieszony na ulicach Pampeluny w Hiszpanii, na którym widniał napis: „Tak wiele osiągnięto. Jest tak wiele do osiągnięcia”.