Platforma mediów społecznościowych X nosiła wcześniej nazwę Twitter i została przejęta przez Elona Muska w zeszłym roku.
Komisja Europejska zawiesiła publikację na X (dawniej Twitterze) w związku ze wzrostem dezinformacji i mowy nienawiści na platformie mediów społecznościowych.
Rzecznik Johannes Bahrke powiedział, że Komisja „doradziła służbom, aby na tym etapie powstrzymały się od reklam”.
„Mamy obawy, że takie treści pojawią się w niewłaściwym kontekście, co wpłynie na skuteczność naszej komunikacji i przekazów” – powiedział Bahrke.
Dodał, że są to wewnętrzne wytyczne, które są często aktualizowane w zależności od rozwoju problemu.
Choć rzecznik nie chciał komentować konkretnych powodów, dla których zdecydowali się wstrzymać wyświetlanie reklam, stwierdził, że zmiana wytycznych nastąpiła niedawno.
Oświadczenie nastąpiło po tym, jak amerykańska organizacja non-profit Media Matters odkryła, że X umieścił reklamy głównych marek, takich jak Apple, Bravo, IBM, Oracle i Xfinity, obok treści pronazistowskich.
Raport skłonił firmę IBM do zawieszenia wszystkich reklam w witrynie X do czasu dochodzenia w tej sprawie.
Nie są jedynym reklamodawcą uciekającym z platformy: właściciel Elon Musk powiedział w lipcowym poście w mediach społecznościowych, że platforma ma „ujemne przepływy pieniężne” w związku z 50-procentowym spadkiem przychodów z reklam i dużym zadłużeniem.
Komisja Europejska spotkała się także ze skargą prawną złożoną przez organizację non-profit Europejskie Centrum Praw Cyfrowych (noyb) w związku z rzekomym wykorzystywaniem przez nią reklam mikrotargetowanych w serwisie X w związku z kontrowersyjną ustawą o wykorzystywaniu seksualnym dzieci.
Noyb twierdzi, że Komisja kierowała reklamy do użytkowników ze względu na poglądy polityczne i przekonania religijne, wyświetlając reklamy osobom, które nie były zainteresowane takimi słowami kluczowymi, jak między innymi Brexit, #Qatargate, Marine Le Pen, Vox, Christian i Giorgia Meloni.
Bahrke powiedział jednak, że nowe wytyczne nie były bezpośrednio związane z wydatkami i zakupami dokonywanymi przez dyrekcję generalną, o których mowa w skardze.
Z niedawnego raportu wynika, że firma X, przejęta w zeszłym roku przez Elona Muska, nie usunęła z platformy mowy nienawiści i dezinformacji.
X wielokrotnie spotykał się z krytyką zmian Muska, szczególnie związanych z moderacją treści.