O nas
Kontakt

Kompletny, krótki przewodnik po życiu (i przetrwaniu) pod rządami Putina

Laura Kowalczyk

Kompletny, krótki przewodnik po życiu (i przetrwaniu) pod rządami Putina

Wyjdź, a jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, zaplanuj to. W Rosji wszystkie wcześniej ograniczane wolności całkowicie zniknęły – pisze Aleksandar Đokić.

W czasach stalinowskich, kiedy miliony ludzi cierpiały pod arbitralnymi, totalitarnymi rządami, osobom powiązanym z imperium sowieckim można było udzielić tylko dwóch przydatnych rad.

Po pierwsze, jeśli udało ci się uciec ze szponów sowieckich komunistów, nigdy nie wracaj. Po drugie, jeśli nadal jesteś tam uwięziony, znajdź sposób, aby się z niego wydostać.

Machina represji wprowadzona przez Włodzimierza Lenina i znacznie rozszerzona przez jego niechcianego następcę Józefa Stalina nie uchroniła nikogo przed potencjalnym uściskiem.

Jego totalitarny charakter ucieleśniał się w apodyktycznym aparacie państwowym, który chciał wtrącać się w niemal każdy aspekt ludzkiej egzystencji. Innymi słowy, próbował znacjonalizować nawet prywatne aspekty życia.

Nie było ochrony prawa i niezależnych instytucji. Wszystko było tylko papierową scenerią dla zorganizowanej przez państwo kampanii terroru, która nie została zatrzymana nawet podczas II wojny światowej.

W tym okresie nie istniały również odgórnie nakazane zachowania społeczne, które, jako indywidualny obywatel, chroniłyby Cię przed niebezpieczeństwem.

Można było być członkiem klasy robotniczej lub chłopem, bez wyraźnego zainteresowania polityką, nie angażując się w jakąkolwiek zorganizowaną walkę z reżimem, a mimo to trafić do Gułagu.

Można być ateistą, agnostykiem, chrześcijaninem, muzułmaninem, Żydem lub buddystą, a mimo to trafić do więzienia.

Można nawet być zagorzałym komunistą – pełnoprawnym członkiem partii od rewolucji październikowej 1917 r. i następującej po niej wojny domowej – a mimo to utracić wszystkie swoje przywileje i status.

Echa traum z przeszłości

Jeśli dzisiaj zaprzyjaźniłbyś się z osobą mieszkającą w Rosji lub mającą rosyjskie korzenie, większość z nich miałaby historie o represjonowanych członkach rodziny, którymi mogłaby się z Tobą podzielić – co ilustruje skalę tej wyjątkowej, zawsze obecnej i szeroko rozpowszechnionej międzypokoleniowej traumy społecznej.

Jeszcze półtora roku temu wydawało się, że tego rodzaju koszmar nie powtórzy się już w Rosji, mimo że opresyjne tendencje Kremla tak naprawdę nigdy nie ustały.

Mężczyzna przechodzi obok ekranu reklamowego przedstawiającego żołnierzy armii rosyjskiej i promującego kontraktową służbę wojskową w armii rosyjskiej w Petersburgu, październik 2023 r.
Mężczyzna przechodzi obok ekranu reklamowego przedstawiającego żołnierzy armii rosyjskiej i promującego kontraktową służbę wojskową w armii rosyjskiej w Petersburgu, październik 2023 r.

Korzenie tego przekonania tkwiły w fakcie, że nawet przywódcy komunistyczni, którzy przyszli po Stalinie, nie próbowali naśladować totalitaryzmu swojej epoki. Nowa, jednostronna umowa społeczna nadana z góry, po jego śmierci ustąpiła miejsca gułagowi: trzymaj się z daleka od polityki, a polityka nie będzie ci przeszkadzać.

Chociaż żaden urzędnik państwowy nie zapytał obywateli, jak wolne powinno być społeczeństwo, w którym chcą żyć, z pewnością była to ulga w porównaniu z poprzednim systemem czystego terroru. W pewnym sensie oznaczało to pewien postęp, mimo że Związek Radziecki, a później Rosja, były o lata świetlne od w pełni rozwiniętej demokracji.

Co Putin zrobił swojemu krajowi?

Wielu obserwatorów Rosji uważało, że ten sam rodzaj umowy społecznej obowiązywał w czasach Putina przed lutym 2022 r.

Jednak w przypadku Putina nigdy nie było mowy o pozorach zawarcia umowy społecznej. Bardziej sprawiedliwie byłoby nazwać to dyktatem, ustalającym niepisane, pożądane normy społeczne lub to, czego państwo chciało widzieć od swoich obywateli.

Pojawienie się Putina na szczycie rosyjskiej polityki stworzyło miraż wolnego rynku – jak się później okazało boleśnie jasne, że w Rosji koncepcje rzadko są w pełni realizowane – trochę wolnej prasy, odrobiny wolnej myśli, a nawet wolne wybory, choć tylko lokalnie .

Dla przeciętnego człowieka, biorąc pod uwagę historię zorganizowanej przez państwo przemocy i represji, które naznaczyły historię Rosji w wielu jej odsłonach, dyktat Putina nie wydawał się wcale taki zły.

Pieszy spaceruje podziemnym przejściem odbitym w marmurowej ścianie w Moskwie, wrzesień 2023 r
Pieszy spaceruje podziemnym przejściem odbitym w marmurowej ścianie w Moskwie, wrzesień 2023 r

Ambiwalencja wobec nakazów nie jest zaskoczeniem we współczesnym społeczeństwie rosyjskim. Ostatni raz naród rosyjski faktycznie wybrał jedną ze stron na masową skalę, kiedy centralne prowincje wybrały bolszewików zamiast białych w wojnie domowej toczącej się kilkaset lat temu.

Większa część narodu rosyjskiego – inne narody i grupy etniczne imperium niechętnie wpadła w wicher wojny i zniszczenia – wybrała to, co obiecał im Lenin: chleb, ziemię i pokój.

Bolszewicy nie spełnili żadnej z tych obietnic – powtarzały się klęski głodu, które trwały przez dziesięciolecia, ziemia została skolektywizowana, a rządy terroru przerodziły się w wieczną wojnę przeciwko ludności.

Niemniej jednak naród rosyjski nadal wierzył, że ma częściowy kontrakt z państwem – dotyczący sprawiedliwości i równości wobec feudalnej autokracji – mimo że Kreml nigdy nie wypełnił go w całości.

Widmo Stalina straszy dzisiejszą Rosję?

We wszystkich przypadkach, które nastąpiły po rządach Lenina, naród rosyjski był w dalszym ciągu zmuszany do zaakceptowania faktu dokonanego.

A dla przeciętnego człowieka, biorąc pod uwagę historię zorganizowanej przez państwo przemocy i represji, które naznaczyły historię Rosji w wielu jej odsłonach, dyktat Putina nie wydawał się wcale taki zły.

Kobieta filmuje smartfonem, ochładzając się przy fontannie w Ogrodzie Aleksandra obok Kremla, Moskwa, sierpień 2023 r.
Kobieta filmuje smartfonem, ochładzając się przy fontannie w Ogrodzie Aleksandra obok Kremla, Moskwa, sierpień 2023 r.

Niezależnie od tego, czy przyjmiemy maksymę „władza ma tendencję do korupcji, władza absolutna korumpuje absolutnie” i dojdziemy do wniosku, że Putin i jego powiernicy zmienili się gdzieś po drodze, czy też przyjmiemy hipotezę „planu strategicznego” – wielki konflikt zawsze był po stronie Putina celów, po prostu potrzebował dziesięcioleci, aby się do tego przygotować – faktem jest, że Rosja sprzed 2022 roku i ta, którą mamy dzisiaj, zasadniczo różnią się charakterem.

Rosja Putina przed inwazją na Ukrainę na pełną skalę była autorytarna, a z biegiem lat coraz bardziej. Dzisiejsza Rosja jest jednak na ścieżce totalitarnej.

Poziomu oraz różnorodnych metod i sposobów represji nie można porównywać ze stalinowskimi, ale ich arbitralność po raz kolejny nie daje spokoju obywatelom Rosji.

Zostaw lub zaplanuj to

Poradnik o tym, jak przetrwać późniejsze etapy putinizmu, byłby identyczny z tym, który wyjaśnia, jak przetrwać pod rządami Stalina: odejdź, a jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, zaplanuj to. W Rosji wszystkie wcześniej osłabione wolności i tak teraz całkowicie zniknęły.

Kirill Martynov, redaktor naczelny „Nowej Gaziety Europa”, w swoim komentarzu na temat zbliżających się wyborów prezydenckich podsumował jednym zdaniem obecny stan rosyjskiego systemu politycznego: „Każdy, kto sugeruje, że opozycja powinna się zjednoczyć i wystawić własnego kandydata , należy pamiętać, że taka osoba jest w rzeczywistości wezwana do poświęcenia się”.

Dziś nawet osoby niezwiązane politycznie z żadną grupą opozycyjną nadal mogą zostać obciążone zarzutami za przypadkowy komentarz pozostawiony w Internecie wiele lat temu – przepisy dotyczące cenzury w Rosji działają wstecz.

Nie wystarczy rezygnacja z jakiejkolwiek indywidualnej inicjatywy społecznej, aby nie zostać posądzonym o zdradę stanu, „dyskredytację armii” czy wspieranie „nazizmu”.

Protest, nawet w najmniejszej lub banalnej formie, może skutkować wysłaniem do odległego zakładu karnego, gdzie zmuszono by Cię do odbycia kary w nieludzkich warunkach wraz z najgorszymi przestępcami w kraju.

Walizka i bilet na wyjście są nadal znacznie atrakcyjniejszą opcją.