O nas
Kontakt

Konserwatywny blok europejski wzywa do zniesienia zakazu stosowania silników samochodowych i potrojenia liczby funkcjonariuszy straży granicznej

Laura Kowalczyk

Konserwatywny blok europejski wzywa do zniesienia zakazu stosowania silników samochodowych i potrojenia liczby funkcjonariuszy straży granicznej

Projekt manifestu kładzie duży nacisk na kontrolę granic, bezpieczeństwo i ochronę europejskich „wartości chrześcijańskich”.

BRUKSELA — Jak wynika z projektu manifestu grupy, do którego dotarło TylkoGliwice, największa w Europie grupa konserwatywna, Europejska Partia Ludowa, chce masowo wzmocnić zewnętrzne siły straży UE i porzucić plany wycofania silników spalinowych w całym bloku do 2035 roku.

Manifest, kładąc duży nacisk na kontrolę migracji i wezwanie do „zachowania naszych wartości chrześcijańskich”, odzwierciedla rosnącą siłę partii prawicowych w całym bloku. Według sondażu TylkoGliwice, EPP jest skazana na zwycięstwo w czerwcowych wyborach europejskich.

14-stronicowy projekt, będący zajawką platformy grupy przed wyborami, wzywa również do mianowania unijnego komisarza ds. obrony, który miałby koordynować politykę w całym bloku, przy jednoczesnym wycofywaniu się z roli Wysokiego Przedstawiciela UE – obecnie sprawowanej przez hiszpańskiego polityka socjalistycznego , Josep Borrell – na rzecz „ministra spraw zagranicznych UE”.

„Przedstawiciele polityki zagranicznej wybierani dotychczas przez socjaldemokratów często nie wypełniali swojej roli” – czytamy w manifeście, który zawiera uwagi partii konserwatywnych z całej Europy, ale nie został jeszcze przyjęty. „Dlatego EPL wzywa do zastąpienia tego stanowiska ministrem spraw zagranicznych UE i powołaniem Europejskiej Rady Bezpieczeństwa, która będzie ich wspierać, aby UE mogła szybko reagować na kryzysy międzynarodowe”.

Oprócz potrojenia liczby funkcjonariuszy straży granicznej w UE, z 10 000 do 30 000, EPL chce także rozpatrywać więcej wniosków o azyl poza UE i zawrzeć więcej umów z krajami spoza UE, aby utrzymać migrantów na dystans.

„Jesteśmy zaangażowani w podstawowe prawo do azylu, ale UE wraz ze swoimi państwami członkowskimi musi mieć prawo do podjęcia decyzji” – czytamy w manifeście, odnosząc się do podstawowych praw do azylu zapisanych w prawie UE.

Jednocześnie EPL uważa, że ​​Europol – agencja bloku walcząca z przestępczością – powinna zostać „znacząco” powiększona poprzez potrojenie jego personelu z obecnych 650 urzędników do 3000 w ramach wzmożenych wysiłków na rzecz zwalczania handlu narkotykami i zagrożeń terrorystycznych.

Zapytana o manifest sekretarz generalna EPP Thanasis Bakolas powiedziała, że ​​dokument to „wczesny projekt”, który zostanie zmieniony po zgromadzeniu politycznym w przyszły poniedziałek.

Stwierdził jednak, że jest „dumny z procesu, który (lider EPL) Manfred Weber i ja wdrożyliśmy” w celu zebrania opinii od partii członkowskich EPP oraz że jego wynik był „produktem zaangażowania i uczestnictwa, a nie wynikiem fakt dokonany które zostaną podane naszym członkom.”

Będąc zamachem na europejskie partie Zielonych i Socjaldemokratów oraz apelując o wsparcie przemysłu, projekt wzywa do wycofania się z jednej z przełomowych polityk przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i jej byłego cara klimatycznego Fransa Timmermansa – zakazu silników spalinowych od 2035 r.

„Odrzucamy politykę zakazów, taką jak zakaz dotyczący silników spalinowych” – czytamy w manifeście – „i dokonamy jej przeglądu tak szybko, jak to możliwe”.

Zamiast wymuszać przejście na samochody elektryczne, EPL twierdzi, że będzie polegać na „innowacyjnych koncepcjach i instrumentach rynkowych na rzecz ochrony klimatu poprzez handel emisjami, rozwój energii odnawialnych i gospodarkę o obiegu zamkniętym”, dodając, że chce „dalej rozwijać „Zielony Ład” — duży pakiet przepisów klimatycznych von der Leyen.

W tym szeroko zakrojonym dokumencie roi się od innych propozycji, począwszy od przejścia na głosowanie większością kwalifikowaną w przypadku decyzji dotyczących polityki zagranicznej w bloku – obecnie takie decyzje mogą być podejmowane wyłącznie w drodze konsensusu – po atak na „obciążenie regulacyjne” poprzez utworzenie „1 in, 2 out” dotyczącą nowych przepisów UE.

Ale inne gorące tematy zostały w tym projekcie poruszone pośrednio lub całkowicie pominięte, a mianowicie praworządność, plany rozszerzenia bloku poza obecne 27 krajów członkowskich czy wewnętrzne reformy instytucji europejskich.

W obliczu sporu między Komisją a Węgrami w związku z naruszeniami praworządności dokument odnosi się jedynie ogólnie do przestrzegania prawa UE, nie przedstawiając żadnych propozycji dotyczących sposobu zreformowania instytucji bloku – co według Paryża i Berlina będzie musiało zostać zreformowane nastąpi w przypadku jakiegokolwiek rozszerzenia bloku.

Sekcja na końcu dokumentu zatytułowana „Kształtujmy Europę” pozostaje pusta i być może zostanie uzupełniona w późniejszych wersjach roboczych.