Aby zaradzić niedoborowi niedrogich mieszkań, rząd podjął decyzję o zakończeniu 10-letniego programu ulg podatkowych dla nowych mieszkańców.
Premier António Costa ogłosił, że w przyszłym roku Portugalia zakończy stosowanie specjalnego systemu podatkowego dla nowych nierezydentów.
Przedmiotowy środek zapewnia ulgi podatkowe przez 10 lat osobom osiedlającym się w kraju, a dochody uzyskane w Portugalii podlegają opodatkowaniu stawką 20%. Dochody zagraniczne są zasadniczo zwolnione z podatku, z wyjątkiem emerytur i rent, które są opodatkowane stawką 10%.
Dla porównania obywatele Portugalii, którzy nie korzystają z tego systemu, mogą zostać opodatkowani stawką do 48%.
W poniedziałek portugalski rząd ogłosił, że podjął decyzję o zakończeniu reżimu, a Costa powiedział CNN Portugal, że plan ten oznacza „niesprawiedliwość fiskalną”.
„To nie jest już uzasadnione i stanowi stronniczy sposób nadmuchania rynku nieruchomości, który osiągnął ceny niezrównoważone” – stwierdził w wywiadzie.
Według najnowszych danych Eurostatu ceny nieruchomości w Portugalii odnotowały w drugim kwartale 2023 r. czwarty najwyższy wzrost (8,7%) w Unii Europejskiej.
A w ostatnią sobotę Portugalczycy wyszli na ulice, domagając się prawa do mieszkań. Dziesiątki tysięcy ludzi demonstrowało w 24 miastach przeciwko kryzysowi na rynku mieszkaniowym.
W lutym rząd zaprzestał wydawania zezwoleń na pobyt inwestycyjny, zwanych potocznie „złotymi wizami”.
Według najnowszych danych portugalskiej służby imigracyjnej i granicznej ponad 90% złotych wiz wydanych w latach 2012–2023 zostało wydanych w związku z zakupami nieruchomości.
