O nas
Kontakt

Londyńscy policjanci oddali broń po oskarżeniu funkcjonariusza o morderstwo Chrisa Kaby

Laura Kowalczyk

Londyńscy policjanci oddali broń po oskarżeniu funkcjonariusza o morderstwo Chrisa Kaby

W razie potrzeby armia brytyjska miała zapewnić zbrojne wsparcie policji w Londynie.

Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii było gotowe zaoferować żołnierzom wsparcie uzbrojonej policji w Londynie po tym, jak kilkudziesięciu funkcjonariuszy zrezygnowało z obowiązków związanych z bronią palną.

Źródło podało BBC, że ponad 100 funkcjonariuszy policji metropolitalnej złożyło pozwolenia na noszenie broni.

Jednak później w poniedziałek siły zbrojne poinformowały, że do służby wróciło wystarczającej liczby oficerów i armia została wycofana.

Do niezwykle niezwykłej sytuacji doszło po tym, jak funkcjonariusz policji został oskarżony o morderstwo Chrisa Kaby, 24-letniego czarnoskórego mężczyzny, który został śmiertelnie potrącony strzałem z pistoletu oddanym przez policjanta w pojazd, którym jechał, w południowym Londynie.

W wyniku oddania zezwoleń Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rządu początkowo zwróciło się do armii o wsparcie w walce z terroryzmem w przypadku niedoboru uzbrojonych oficerów.

Większość z 34 000 londyńskich funkcjonariuszy policji jest nieuzbrojona. Spośród tych osób „wielu jest zaniepokojonych” potencjalnymi konsekwencjami sprawy Kaby, powiedział rzecznik Metropolitan Police.

Obawiali się, że „zaznaczą zmianę w sposobie, w jaki będą oceniane decyzje, które podejmą w najtrudniejszych okolicznościach” – dodał.

Według brytyjskiej agencji prasowej PA, w obliczu skali ruchu uzbrojeni funkcjonariusze okolicznych sił policyjnych zostali zmobilizowani do patrolowania Londynu w sobotni wieczór.

Londyńska policja dysponuje „znaczną liczbą” uzbrojonych funkcjonariuszy rozmieszczonych w całej brytyjskiej stolicy oraz w takich miejscach jak parlament, placówki dyplomatyczne i lotniska, powiedział rzecznik londyńskiej policji.

„Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo publiczne” – dodał.

Minister spraw wewnętrznych Suella Braverman wyraziła „pełne poparcie” dla uzbrojonych funkcjonariuszy, którzy „ryzykują życiem, aby zapewnić nam bezpieczeństwo”.

Powiedziała, że ​​policjanci „muszą podejmować decyzje w ułamku sekundy pod niezwykłą presją”.

W sobotę szef londyńskiej policji Mark Rowley powiedział, że spotkał się z 70 uzbrojonymi funkcjonariuszami i uznał ich obawy za „zrozumiałe”.

W kraju, w którym organy ścigania starają się zachować tradycyjnie oparte na konsensusie podejście ze społeczeństwem, londyńska policja stoi w obliczu głębokiego kryzysu zaufania w następstwie serii przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy, w tym gwałtu i morderstwa 33-letniego starsza kobieta w marcu 2021 r.

Poważna operacja mająca na celu oczyszczenie szeregów Scotland Yardu zakończyła się zawieszeniem lub przeniesieniem do pracy 1000 funkcjonariuszy policji.