O nas
Kontakt

Luksemburg utworzy nowy rząd koalicyjny po tym, jak w niedzielę Bettel nie osiągnie większości

Laura Kowalczyk

Luksemburg utworzy nowy rząd koalicyjny po tym, jak w niedzielę Bettel nie osiągnie większości

Wybór partnera koalicyjnego należeć będzie do CSV partii konserwatywnej, która zdobyła 21 mandatów w parlamencie.

Koalicja kierowana przez liberalnego premiera Luksemburga Xaviera Bettela straciła większość w parlamencie podczas niedzielnych wyborów powszechnych w kraju – wynik ten wymaga utworzenia zupełnie nowego rządu i może zmienić krajobraz polityczny kraju.

Od 2013 roku Luksemburgiem rządzi lewicowy, trójpartyjny rząd koalicyjny złożony z liberałów, socjalistów i Zielonych pod przewodnictwem 50-letniego Bettela, pierwszego premiera w kraju, który otwarcie przyznał się do homoseksualizmu, a trzeciego na całym świecie.

Podczas gdy Partia Demokratyczna (DP) Bettela zwiększyła swoje poparcie, Partia Zielonych straciła w niedzielę łącznie 5 mandatów, zapewniając rządowi jedynie 29 z 31 wymaganych mandatów do uzyskania większości w 60-osobowym parlamencie.

Był to zaskakujący obrót wydarzeń jak na kraj, o którym wiadomo, że jest stosunkowo konsekwentny w swoich wyborach w Europie.

Z kolei konserwatywna Chrześcijańsko-Społeczna Partia Ludowa (CSV) zdobyła 21 mandatów – tyle samo co w 2018 roku – i dziesięć lat po pozostaniu w opozycji będzie mogła wybrać partnera koalicyjnego.

„Narody Luksemburga przemówiły” – powiedział lider CSV Luc Frieden, były minister finansów.

„Otrzymaliśmy jasny mandat do kierowania kolejnym rządem. Niebiesko-czerwono-zielona większość już nie istnieje”.

AP Photo/Geert Vanden Wijngaert, plik
Premier Luksemburga Xavier Bettel przybywa na trzeci szczyt UE–CELAC w Brukseli, Belgia, wtorek, 18 lipca 2023 r.

Powszechnie uważa się, że wybór partnera koalicyjnego następuje pomiędzy Partią Demokratyczną (DP) Bettela – drugą najsilniejszą partią w kraju z 14 mandatami w parlamencie – a Socjalistami (LSAP), która posiada obecnie 11 mandatów.

Bettel okazał pewność siebie w obliczu obalenia jego koalicyjnego rządu w wyniku niedzielnych wyborów.

„Myślę, że dzięki wynikom osiągniętym dziś wieczorem moja partia może wziąć na siebie odpowiedzialność za bycie częścią nowego rządu” – powiedział w niedzielny wieczór.

W poniedziałek będą trwały rozmowy w sprawie utworzenia nowego rządu koalicyjnego.