Akcja „Weź schronienie w kulturze” została zainicjowana przez Radę Miasta Madrytu i jest skierowana zarówno do turystów, jak i mieszkańców.
Jest połowa sierpnia, a termometry wskazują wysokie temperatury, ale nie każdy może uciec z miasta i uciec od wysokich temperatur panujących w Hiszpanii.
Duże miasta oferują coraz więcej możliwości ochłodzenia się i rozrywki, czego przykładem jest inicjatywa Rady Miasta Madrytu „Refugiate en la Cultura”.
W obliczu dużego napływu turystów i obywateli przebywających w stolicy „szukamy dla nich schronienia w kulturze, szczególnie w godzinach intensywnego upału” – mówi Rafael Cabrera Yagüe, dyrektor generalny ds. działalności kulturalnej w Radzie Miasta Madrytu, w rozmowie z TylkoGliwice.
Inicjatywa ta zakłada 15-minutowe mini-pokazy flamenco odbywające się w najgorętszych godzinach dnia w trzech głównych muzeach stolicy: Prado, Muzeum Thyssen-Bornemisza i Museo del Prado, a także w innych bibliotekach, kinach i muzeach w mieście.
Rai Dominguez pochodzi z Pampeluny i przyjechał do Madrytu na kilka dni urlopu. Podczas pokazu flamenco w Muzeum Prado powiedział: „oprócz promowania sztuki i flamenco, co myślę, że wszyscy lubimy, chodzi również o znalezienie schronienia, w którym można się chronić przed upałem”.
Zielona oaza w sercu Madrytu
Círculo de Bellas Artes jest przykładem schronienia przed upałem tego lata.
Dawna sala balowa jest teraz zieloną oazą z ponad 300 roślinami. Temperatura wewnątrz wynosi około 27 stopni, co stanowi kontrast z 45 stopniami na zewnątrz.
Odwiedzający są zachwyceni tym schronieniem, w którym mogą pracować, odpoczywać lub po prostu spędzać czas. Tiziana Anelli, Włoszka mieszkająca w Madrycie, pracuje jako freelancer. „Pracuję w domu i nie mam klimatyzacji. To dobra opcja, aby znaleźć się w chłodniejszym, przyjemniejszym, innym miejscu”.
Są też schroniska dla młodszych dzieci, tzw. „Madrid Beach” jest ulubionym miejscem rodziców z dziećmi.
„Przyjeżdżamy tu dla naszej córki. Jest bardzo gorąco i nie można robić nic innego. Albo idziesz do galerii handlowej, albo przychodzisz do tych miejsc” – wyjaśnia Cristina Alonso.
La Playa de Madrid to rozległa plaża o owalnym kształcie, z której z ziemi tryska woda. Znajduje się ona w rejonie Madrid Río, na brzegach rzeki Manzanares.
Laura García Bermejo, matka dwójki dzieci, mówi, że takie miejsca odstraszają najmłodszych od pozostawania w domach.
Według Narodowego Instytutu Statystycznego w Hiszpanii co trzecie gospodarstwo domowe z nieletnimi nie może pozwolić sobie nawet na tygodniowe wakacje, a tego typu inicjatywy dają dzieciom możliwość zabawy bez opuszczania miasta.
