O nas
Kontakt

Maraton rozmów UE nie doprowadził do porozumienia w sprawie ustawy o sztucznej inteligencji. Ale piątek oferuje nową szansę.

Laura Kowalczyk

Maraton rozmów UE nie doprowadził do porozumienia w sprawie ustawy o sztucznej inteligencji.  Ale piątek oferuje nową szansę.

Parlamentowi Europejskiemu i państwom członkowskim nie udało się w czwartek osiągnąć porozumienia politycznego w sprawie ustawy o sztucznej inteligencji po maratonie rozmów w Brukseli, które trwały ponad 22 godziny. Negocjacje zostaną wznowione w piątek.

Negocjacje rozpoczęły się w środę po południu, trwały całą noc, trwały rano i zakończyły się w czwartek po południu, a porządek obrad rzekomo obejmował ponad 23 punkty, co odzwierciedla skrajny techniczny charakter danej kwestii.

Ustawę uważa się za pierwszą na świecie próbę uregulowania sztucznej inteligencji – technologii o zdumiewającej i często nieprzewidywalnej zdolności do ewolucji w sposób kompleksowy, oparty na etyce i zrównoważony pod względem środowiskowym.

Dyskusje toczyły się w kontekście agresywnego lobbingu ze strony Big Tech i start-upów, surowych ostrzeżeń ze strony społeczeństwa obywatelskiego i intensywnej kontroli mediów, ponieważ ustawodawstwo Brukseli może znacząco wpłynąć na wysiłki państw na całym świecie.

Mając na uwadze wysoką stawkę, Parlament Europejski i Rada, które reprezentują państwa członkowskie, obiecały dać mu drugą szansę w piątek, począwszy od godz. 9:00.

„W ciągu ostatnich 22 godzin poczyniono duże postępy w pracach nad ustawą o sztucznej inteligencji” – powiedział Thierry Breton, europejski komisarz ds. rynku wewnętrznego.

W przeciągających się dyskusjach wzięli także udział legislatorzy powiedział osiągnięto znaczny postęp, nie podając więcej szczegółów ze względu na poufność.

Negocjacje były zaciętymi negocjacjami między posłami do Parlamentu Europejskiego a rządami dotyczącymi szeregu niezwykle złożonych kwestii, w szczególności regulacji podstawowych modeli obsługujących chatboty, takie jak rewolucyjny ChatGPT OpenAI, oraz ukierunkowanych wyjątków dotyczących stosowania identyfikacji biometrycznej w czasie rzeczywistym w przestrzeni publicznej.

Mimo imponującej i być może rekordowej długości czwartkowe wystąpienia maratońskie nie wystarczyły, aby przejść przez całą listę pytań otwartych.

Nawet jeśli piątkowa druga próba wypełni luki i przyniesie tymczasowe porozumienie na szczeblu politycznym, prawdopodobnie konieczne będą dalsze konsultacje w celu dopracowania wszystkich szczegółów technicznych. Hiszpania, sprawująca obecnie rotacyjną prezydencję w Radzie UE, ma za zadanie utrzymać na jednym poziomie 27 państw członkowskich i ich szerokie spektrum poglądów.

Po przepisaniu projektu, który obejmuje setki stron artykułów i załączników, i pojawieniu się wersji skonsolidowanej, zostanie on przesłany do Parlamentu Europejskiego w celu ponownego głosowania na posiedzeniu plenarnym, po czym Rada otrzyma ostateczne zielone światło.

Następnie ustawa będzie miała okres karencji, zanim zacznie obowiązywać w 2026 r.

Stale rozwijająca się technologia

Ustawa o sztucznej inteligencji, przedstawiona po raz pierwszy w kwietniu 2021 r., stanowi przełomową próbę zapewnienia rozwoju najbardziej radykalnie transformacyjnej technologii XXI wieku w sposób skoncentrowany na człowieku i etycznie odpowiedzialny, zapobiegający jej najbardziej szkodliwym konsekwencjom i ograniczający je.

Ustawa jest zasadniczo rozporządzeniem w sprawie bezpieczeństwa produktów, które nakłada rozłożony w czasie zbiór zasad, których firmy muszą przestrzegać, zanim zaoferują swoje usługi konsumentom w dowolnym miejscu na jednolitym rynku UE.

Prawo proponuje strukturę przypominającą piramidę, która dzieli produkty oparte na sztucznej inteligencji na cztery główne kategorie w zależności od potencjalnego ryzyka, jakie stwarzają dla bezpieczeństwa obywateli i ich praw podstawowych: minimalne, ograniczone, wysokie i niedopuszczalne.

Te, które zaliczają się do kategorii minimalnego ryzyka, zostaną zwolnione z dodatkowych zasad, natomiast te oznaczone jako ograniczone ryzyko będą musiały przestrzegać podstawowych obowiązków w zakresie przejrzystości.

Systemy uważane za wysokie ryzyko będą podlegać rygorystycznym przepisom, które będą miały zastosowanie przed wprowadzeniem ich na rynek UE i przez cały okres ich użytkowania, łącznie z istotnymi aktualizacjami. Grupa ta obejmie aplikacje, które mają bezpośredni i potencjalnie zmieniający życie wpływ na obywateli, takie jak oprogramowanie do sortowania CV na potrzeby rozmów kwalifikacyjnych, chirurgia wspomagana robotem i programy oceniania egzaminów na uniwersytetach.

Produkty AI wysokiego ryzyka będą musiały przejść ocenę zgodności, zostać zarejestrowane w unijnej bazie danych, podpisać deklarację zgodności i nosić oznakowanie CE – a wszystko to zanim trafią do konsumentów. Gdy staną się dostępne, znajdą się pod nadzorem organów krajowych. Firmom, które złamią te przepisy, grożą wielomilionowe kary.

Systemy sztucznej inteligencji stwarzające niedopuszczalne ryzyko dla społeczeństwa, w tym punktacja społeczna służąca kontroli obywateli i aplikacje wykorzystujące słabe punkty społeczno-gospodarcze, zostaną całkowicie zakazane na całym terytorium UE.

Chociaż to podejście oparte na ryzyku zostało dobrze przyjęte w 2021 r., znalazło się pod niezwykłą presją pod koniec 2022 r., kiedy OpenAI uruchomiło ChatGPT i wywołało globalną furię wokół chatbotów. Wkrótce po ChatGPT pojawił się Bard firmy Google, Bing Chat Microsoftu, a ostatnio Q.

Chatboty działają w oparciu o podstawowe modele, które są szkolone na podstawie ogromnych zasobów danych, takich jak tekst, obrazy, muzyka, mowa i kod, aby wykonywać szeroki i płynny zestaw zadań, które mogą zmieniać się w czasie, zamiast mieć określony, niemodyfikowalny zamiar.

Pierwotny wniosek Komisji nie wprowadził żadnych przepisów dotyczących modeli fundamentów, co zmusiło prawodawców do dodania zupełnie nowego artykułu zawierającego obszerną listę obowiązków zapewniających, że systemy te respektują prawa podstawowe, są energooszczędne i spełniają wymogi przejrzystości poprzez ujawnienie ich zawartości. wygenerowane.

Ten nacisk ze strony Parlamentu spotkał się ze sceptycyzmem ze strony państw członkowskich, które zazwyczaj preferują łagodne podejście do stanowienia prawa. Niemcy, Francja i Włochy, trzy największe gospodarki bloku, przedstawiły kontrpropozycję, która opowiadała się za „obowiązkową samoregulacją poprzez kodeksy postępowania” w przypadku modeli fundacji. Posunięcie to wywołało gniewną reakcję prawodawców i groziło wykolejeniem procesu legislacyjnego.

Według Reuters czwartkowe rozmowy pomogły współprawodawcom w uzgodnieniu tymczasowych warunków modeli fundacji. Szczegóły porozumienia nie były od razu znane.

Kwestią sporną, która nadal wymaga rozwiązania, jest wykorzystanie zdalnej biometrii w czasie rzeczywistym, w tym rozpoznawania twarzy, w przestrzeni publicznej. Biometria odnosi się do systemów analizujących cechy biologiczne, takie jak cechy twarzy, budowa oczu i odciski palców, w celu ustalenia tożsamości osoby, zwykle bez jej zgody.

Ustawodawcy bronią całkowitego zakazu identyfikacji biometrycznej i kategoryzacji w czasie rzeczywistym w oparciu o wrażliwe cechy, takie jak płeć, rasa, pochodzenie etniczne lub przynależność polityczna. Z drugiej strony państwa członkowskie argumentują, że potrzebne są wyjątki, aby organy ścigania mogły wyśledzić przestępców i udaremnić zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.