Najnowsze wydarzenia z wojny w Izraelu z Hamasem.
Palestyńczycy wzywają do ewakuacji ze szpitala w Gazie
Władze palestyńskie zaproponowały we wtorek nadzorowaną przez Czerwony Krzyż ewakuację pacjentów i noworodków z największego szpitala w Gazie, w którym toczą się walki.
Nastąpiło to po tym, jak urzędnicy ds. zdrowia ostrzegli, że jedynym sposobem na uratowanie trzydziestu noworodków uwięzionych w szpitalu al-Chifa będzie ogłoszenie zawieszenia broni i wywiezienie ich z oblężonego terytorium.
Po dniach walk z bojownikami palestyńskimi siły izraelskie otoczyły szpital, w którym setki pacjentów, personelu medycznego i wysiedleńców są uwięzione z powodu malejących zapasów i braku prądu do uruchomienia inkubatorów i innego sprzętu.
We wtorek dyrektor szpitala, doktor Mohammed Abou Salmiya, powiedział AFP, że konieczne jest pochowanie kilkudziesięciu osób w masowym grobie.
Dziennikarz współpracujący z francuską agencją informacyjną przebywającą w ośrodku powiedział, że smród rozkładających się ciał był przytłaczający.
Największy szpital w Gazie stał się symbolem cierpień Palestyny w wojnie między Izraelem a Hamasem, która sięga daleko poza jej mury.
Tylko jeden szpital na północy terytorium jest nadal w stanie przyjmować pacjentów, a w ostatnich dniach około 200 000 Palestyńczyków wyemigrowało z tego obszaru w kierunku pogarszających się warunków na południu, podało we wtorek biuro pomocy humanitarnej ONZ.
Izrael oskarża palestyńskich bojowników o wykorzystywanie chorych i przesiedlonych w szpitalu jako „ludzkich tarcz”. Nie przedstawiła jednak konkretnych dowodów na swoje twierdzenia.
Rzecznik izraelskiej armii Peter Lerner powiedział w nocy z poniedziałku na wtorek „pomysł jest taki, aby spróbować ewakuować ludzi, ewakuować jak najwięcej” z miejsca zdarzenia.
Ministerstwo zdrowia Gazy poinformowało, że 40 pacjentów, w tym troje dzieci, zmarło w sobotę po wyczerpaniu się paliwa w szpitalnym generatorze awaryjnym.
Według ministerstwa pozostało 36 dzieci, którym grozi śmierć z powodu braku prądu dla inkubatorów.
Potwierdzono, że znany izraelski działacz pokojowy zginął w ataku Hamasu
Potwierdzono, że Vivian Silver, urodzona w Kanadzie izraelska aktywistka, która poświęciła swoje życie dążeniu do pokoju z Palestyńczykami, została zamordowana 7 października w wyniku najazdu Hamasu na południowy Izrael.
Przez 38 dni uważano, że Silver, która przeprowadziła się do Izraela w latach 70. XX wieku i zamieszkała w kibucu Be’eri, znajdowała się wśród prawie 240 zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy.
Jednak identyfikacja niektórych z najbardziej spalonych szczątków przebiegała powoli, a w poniedziałek rodzina została powiadomiona o jej śmierci.
Silver był dominującą postacią w kilku grupach promujących pokój między Izraelem a Palestyńczykami, a także wybitną izraelską grupą praw człowieka. Była także wolontariuszką w grupie, która przewoziła pacjentów chorych na raka ze Strefy Gazy do izraelskich szpitali w celu uzyskania opieki medycznej.
„Z jednej strony była mała i delikatna. Bardzo wrażliwe” – powiedział we wtorek jej syn Yonatan Zeigen w izraelskim radiu. „Z drugiej strony była siłą natury. Miała ducha giganta. Była bardzo asertywna. Miała bardzo silne przekonania na temat świata i życia.
Według władz w śmiertelnym ataku Hamasu na początku października zginęło około 1200 osób. Zdecydowaną większość stanowili cywile.
Według Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy od piątku od rozpoczęcia wojny zginęło ponad 11 000 Palestyńczyków, w tym dwie trzecie kobiet i dzieci
Izraelskie oświadczenie w sprawie opcji nuklearnej w Gazie potępiło
Chiny, wiele krajów arabskich i Iran potępiły oświadczenie izraelskiego ministra, że zrzucenie bomby atomowej mogłoby stanowić opcję w walce tego kraju z Hamasem.
Podczas poniedziałkowego otwarcia konferencji ONZ w sprawie ustanowienia Bliskiego Wschodu wolnego od broni nuklearnej mówcy stwierdzili, że izraelskie oświadczenie stanowi zagrożenie dla regionu i całego świata.
Potępienia były odpowiedzią na uwagi izraelskiego ministra dziedzictwa Amihai Eliyahu na temat możliwego użycia broni nuklearnej w Gazie w wywiadzie radiowym.
Jego uwagi szybko zdementował premier Benjamin Netanjahu, który zawiesił Eliyahu w posiedzeniach gabinetu.
Izrael ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył swojemu potencjałowi nuklearnemu. Powszechnie uważa się, że posiada broń nuklearną. Były pracownik reaktora jądrowego odsiedział 18 lat w izraelskim więzieniu za ujawnienie brytyjskiej gazecie szczegółów i zdjęć rzekomego programu broni nuklearnej w 1986 roku.
Zastępca ambasadora Chin przy ONZ Geng Shuang powiedział, że Pekin był „zszokowany” tym, co „izraelscy urzędnicy powiedzieli o użyciu broni nuklearnej w Strefie Gazy”, nazywając te oświadczenia „wyjątkowo nieodpowiedzialnym i niepokojącym”.
Podkreślił, że oświadczenia te są „sprzeczne z międzynarodowym konsensusem, że wojny nuklearnej nie można wygrać i nie należy jej prowadzić”.
Nalegał, aby izraelskie władze wycofały to oświadczenie i „jak najszybciej” przystąpiły do Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, uznawanego za kamień węgielny rozbrojenia nuklearnego.
Niedobory paliwa utrudniają dostarczanie pomocy w Strefie Gazy – ONZ
Kryzys paliwowy w Gazie jest tak dramatyczny, że ciężarówki wypełnione pomocą przybywającą przez przejście graniczne w Rafah z Egiptu nie będą rozładowywane od wtorku, ponieważ nie ma paliwa dla wózków widłowych lub pojazdów do dostarczania żywności, wody i lekarstw. niesienia pomocy osobom w rozpaczliwej potrzebie, powiedział wyższy rangą urzędnik ONZ ds. pomocy humanitarnej.
Andrea De Domenico, koordynatorka ONZ ds. pomocy humanitarnej dla terytoriów palestyńskich, powiedziała, że „życie w Gazie wisi na włosku z powodu wycieku paliwa i środków medycznych”.
Dodał, że odkąd wojska izraelskie przybyły do centrum Gazy pięć dni temu, koordynowanie jakichkolwiek operacji na północy przez ONZ było zbyt niebezpieczne.
Na wideokonferencji prasowej z korespondentami ONZ ze wschodniej Jerozolimy De Domenico powiedział, że wzmożone weekendowe walki wokół szpitala al-Chifa – największego w mieście Gaza – uszkodziły infrastrukturę krytyczną, w tym zbiorniki na wodę, stacje tlenowe i sprzęt sercowo-naczyniowy na oddziale położniczym. .
Zgłoszono śmierć trzech pielęgniarek – kontynuował.
We wtorek organizacja Human Rights Watch stwierdziła, że „powtarzające się, najwyraźniej bezprawne ataki izraelskiego wojska na placówki medyczne, personel i transport w dalszym ciągu niszczą system opieki zdrowotnej w Gazie i powinny być badane jako zbrodnie wojenne”.