O nas
Kontakt

Masowy morderca Breivik przegrywa drugą próbę pozwania państwa za rzekome naruszenie jego praw człowieka

Laura Kowalczyk

Convicted mass murderer Anders Behring Breivik sits in the makeshift courtroom in Skien, Norway, Jan. 19, 2022.

„Breivik ma dobre warunki fizyczne w więzieniu i stosunkowo dużą swobodę w życiu codziennym” – stwierdził sąd.

Norweski skrajnie prawicowy ekstremista Anders Behring Breivik, który w 2011 roku zabił 77 osób w wyniku zamachów bombowych i strzelanin, przegrał w czwartek drugą próbę pozwania państwa za naruszenie jego praw człowieka.

Breivik, który zmienił nazwisko na Fjotolf Hansen, od chwili rozpoczęcia odbywania kary pozbawienia wolności w 2012 r. przetrzymywany jest w izolacji. Argumentował, że stanowi to nieludzką karę w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Sąd Rejonowy w Oslo odrzucił jego pozew przeciwko norweskiemu Ministerstwu Sprawiedliwości.

„Breivik ma dobre warunki fizyczne w więzieniu i stosunkowo dużą swobodę w życiu codziennym” – stwierdziła w orzeczeniu sędzia Birgitte Kolrud.

„Nastąpiła wyraźna poprawa warunków wykonywania kary” i „nie było dowodów na trwałe szkody spowodowane karą” – dodała.

Jak podała norweska gazeta „Aftenposten”, Breivik natychmiast odwołał się od wyroku.

Prawnik rządu Kristoffer Nerland powiedział, że jest „bardzo zadowolony” z ustalenia sędziego, ale prawnik Breivika Øystein Storrvik nie zgodził się z orzeczeniem sądu.

„Mieliśmy nadzieję na odwrotny wynik, ponieważ uważamy, że środki kompensacyjne nie są wystarczające, biorąc pod uwagę czas trwania izolacji” – powiedział norweskiemu nadawcy NRK.

Breivik złożył podobne powództwo w latach 2016 i 2017, które ostatecznie zostało odrzucone przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości.

Breivik został przeniesiony dwa lata temu do więzienia Ringerike, gdzie przetrzymywany jest w dwupiętrowym kompleksie z kuchnią, jadalnią i salą telewizyjną z konsolą Xbox, kilkoma fotelami i czarno-białymi zdjęciami Wieży Eiffla na ścianie. Ma także salę fitness z ciężarkami, bieżnią i wioślarzem, a po kompleksie latają trzy papugi.

W 2012 roku Breivik został skazany za masowe morderstwo i terroryzm za zamach bombowy, w którym zginęło osiem osób w budynku rządowym w Oslo, oraz za masakrę strzelecką na wyspie Utøya, podczas której zastrzelił 69 osób na obozie wakacyjnym dla młodych działaczy centrolewicy Partia Pracy.

Breivik, który twierdzi, że działał w samoobronie, aby chronić Norwegię przed wielokulturowością, otrzymał wówczas najsurowszy wyrok: 21 lat pozbawienia wolności z możliwością przetrzymywania go przez czas nieokreślony, jeśli nadal będzie uważany za niebezpiecznego.

Nie okazał skruchy za swoje ataki i władze norweskie nadal uważają go za niebezpiecznego.

Podczas składania zeznań na rozprawie zalał się łzami, twierdząc, że cierpi na depresję i myśli samobójcze.

Janne Gudim Hermansen, psychiatra zatrudniona w więzieniu, która spotykała się z Breivikiem od czasu jego przeniesienia do Ringerike w 2022 r., powiedziała na rozprawie, że ma wątpliwości co do łez, mówiąc: „Myślę, że być może wykorzystano to do osiągnięcia czegoś”.