W Strefie Gazy 116 zakładników spośród 251 pojmanych przez Hamas 7 października ubiegłego roku wciąż nie odnaleziono.
Matki izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas w Strefie Gazy maszerowały w piątek w centrum Tel Awiwu, domagając się ich natychmiastowego zwrotu.
Premier Izraela Beniamin Netanjahu spotkał się z negatywną reakcją rodzin zakładników, ponieważ nie zgodził się na propozycję zawieszenia broni wysuniętą przez Stany Zjednoczone, która doprowadziłaby do uwolnienia tych, którzy pozostali w Strefie Gazy.
Władze Izraela podały, że w więzieniu przetrzymywanych jest łącznie 120 osób, w tym cztery osoby wzięte jako zakładnicy w 2014 i 2015 r.
Sylvia Cunio, matka zakładników Davida i Ariela Cunio, przemawiała na demonstracji.
„Apeluję do pana Benjamina Netanjahu, panie premierze, umowa jest tutaj, jest w zasięgu ręki. Proszę, serca naszych matek nie mogą tego znieść, nasze serca są w Gazie, przywróć nam nasze serca. Wyślij zespół negocjacyjny z jedną instrukcją, nie wracaj bez umowy, bo dość, dziewięć miesięcy wystarczy. Przywróć ich do domu, teraz, teraz, teraz, wszystkich teraz” – powiedziała.
Protest jest kontynuacją podobnych demonstracji, które miały miejsce wcześniej w tym tygodniu. W czwartek rano zablokowano trzy główne autostrady, gdyż protestujący domagali się przeprowadzenia wyborów rządowych i zawarcia umowy o uwolnieniu zakładników.
Odnowione nadzieje na zawieszenie broni
Biuro Benjamina Netanjahu poinformowało w tym tygodniu, że wysyła negocjatorów, aby wznowili zawieszone rozmowy o zawieszeniu broni. Stało się to dzień po tym, jak Hamas przekazał mediatorom swoją najnowszą odpowiedź na popieraną przez USA propozycję porozumienia.
Wznowienie negocjacji wydaje się oznaczać kolejną próbę mediacji ze strony USA, Kataru i Egiptu w celu przezwyciężenia przepaści, która wielokrotnie w ciągu ostatnich miesięcy uniemożliwiała zawarcie porozumienia.
Hamas chce porozumienia, które zagwarantuje, że wojska izraelskie całkowicie opuszczą Gazę, a wojna się zakończy, podczas gdy Netanjahu twierdzi, że wojna nie może się zakończyć, dopóki Hamas nie zostanie „wyeliminowany”.
Oczekuje się, że izraelscy negocjatorzy przybędą do Dohy, stolicy Kataru, na rozmowy już w piątek, w obecności przedstawicieli USA, Egiptu i Kataru.