O nas
Kontakt

MFW: Konflikt na Bliskim Wschodzie może podnieść inflację w Europie

Laura Kowalczyk

MFW: Konflikt na Bliskim Wschodzie może podnieść inflację w Europie

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) ostrzegł, że konflikt na Bliskim Wschodzie między Hamasem a Izraelem może spowodować wzrost inflacji, ponieważ banki centralne będą kontynuować walkę o jej obniżenie.

Na konferencji prasowej w Brukseli Alfred Kammer, dyrektor departamentu europejskiego MFW, powiedział w swoim przemówieniu inauguracyjnym, że inflacja może zaskoczyć wzrostem.

„Konflikt Izrael-Gaza wywarł już wpływ na ceny energii, co w bardziej ogólnym ujęciu może spowodować wzrost inflacji w Europie” – powiedział na spotkaniu zbiegającym się z publikacją nowego raportu MFW na temat regionalnych perspektyw gospodarczych dla Europy.

TylkoGliwice poprosił pana Kammera o dalsze omówienie potencjalnego wpływu gospodarczego, w szczególności na ceny ropy i gazu w Europie.

„Początkowy wpływ na ceny ropy został obecnie całkowicie odwrócony. Zaobserwowaliśmy wzrost cen gazu ziemnego o 10%. Konflikt miał jak dotąd ograniczony wpływ na gospodarki europejskie od strony cenowej, a jego wpływ będzie zależał od czasu trwania i intensywności konfliktu na Bliskim Wschodzie” – powiedział.

„Jeśli sytuacja będzie się utrzymywać tak, jak to widzimy, wpływ na Europę pozostanie ograniczony. Po stronie cen energii coś się wydarzyło, ale nie spektakularnie” – dodał.

W chwili pisania tego tekstu we wtorek (7 listopada) cena ropy Brent spadała o 3,05%, przy cenie 82 dolarów za baryłkę, podczas gdy amerykańska ropa naftowa spadła o 3,17%, przy cenie 78 dolarów za baryłkę, co jest dalekie od poziomu 100 dolarów obserwowanego w lutym i Marzec 2022 po Ukrainie. Rozpoczął się konflikt z Rosją.

W związku z tym aspekt cenowy jest nadal uważnie obserwowany przez inwestorów ze względu na zwalczające inflację skutki potencjalnego wzrostu cen ropy.

„Stagnacja wzrostu” w 2023 r. i „słabe ożywienie” w 2024 r

Na spotkaniu w Brukseli Kammera pytano także o możliwość wystąpienia technicznej recesji w strefie euro.

„W naszych projekcjach nie przewidujemy recesji w strefie euro. Oczekujemy stabilnego wzrostu w 2023 r. i słabego ożywienia w 2024 r.”.

Zauważył również, jak kontynent przezwyciężył pandemię Covid-19 i lepiej, niż oczekiwano, przetrwał szok energetyczny wywołany wojną.

„Wzrost spowalnia w tym roku, częściowo dlatego, że banki centralne podniosły stopy procentowe, aby zwalczyć wysoką inflację wywołaną szokami cen energii i żywności. Odnotowano sukcesy na froncie inflacyjnym i jest mało prawdopodobne, aby większość Europy popadła w recesję” – stwierdził.

Następnie Kammer podkreślił przeszkody dla wzrostu gospodarczego, w tym fragmentację geoekonomiczną i wysokie ceny energii.

„Czynniki te pogłębiają starsze problemy – związane z niskim wzrostem produktywności i starzeniem się siły roboczej. Transformacja ekologiczna i cyfrowa stwarza dodatkowe wyzwania. Wszystko to dzieje się w momencie wyczerpania rezerw budżetowych” – dodał.

Regionalne perspektywy gospodarcze dla Europy

Wyzwania te stanowią główny temat nowego regionalnego programu gospodarczego MFW dla Europy, opublikowanego w środę 8 listopada.

„Perspektywy dla Europy przewidują miękkie lądowanie ze stopniowym spadkiem inflacji. Oczekuje się, że wzrost w całym regionie spowolni do 1,3% w 2023 r. z 2,7% w roku ubiegłym i poprawi się do 1,5% w 2024 r. W rozwiniętych gospodarkach europejskich sektory zorientowane na usługi powrócą do zdrowia szybciej niż te o stosunkowo większym sektorze produkcyjnym sektorów, które borykają się z trudnościami. słaby popyt zewnętrzny i są bardziej narażone na wysokie ceny energii” – stwierdzono w raporcie MFW.

Ze raportu wynika również, że w 2024 r. w europejskich gospodarkach wschodzących nastąpi nieznaczne ożywienie. Jednak jego skala będzie różna w poszczególnych krajach w zależności od energochłonności produkcji, kierunku rozwoju sektora usług oraz, szczególnie w przypadku krajów najbardziej wysuniętych na wschód, od zakłócenie stosunków handlowych. z Rosją.

W raporcie podkreślono również, że cykl zacieśnienia polityki pieniężnej zbliża się do końca i że na 2023 r. planowana jest umiarkowana konsolidacja fiskalna, a ożywienie nastąpi w 2024 r.

„Chociaż solidna gospodarka amerykańska zapewnia istotne wsparcie dla światowego popytu, spowolnienie aktywności w Chinach, dalsze wstrząsy cenowe towarów i materializacja zagrożeń dla stabilności finansowej stwarzają znaczne ryzyko pogorszenia wzrostu gospodarczego. Zaostrzenie polityki pieniężnej zwiększyło koszty kredytów i osłabiło bilanse nieruchomościowe gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Nawet jeśli rezerwy kapitałowe banków będą na dobrym poziomie, w przypadku niekorzystnego scenariusza mogą zostać nadwyrężone.”

Ponadto MFW stwierdził, że przewidywane ożywienie dochodów realnych i „wciąż mocne rynki pracy” spowolnią tempo dezinflacji i dodał, że oczekuje się, że większość krajów nie osiągnie swoich celów inflacyjnych wcześniej niż do 2025 r.

„Trwały wzrost płac nominalnych przekraczający stopę inflacji i wzrost wydajności stwarza poważne ryzyko dezinflacji, szczególnie w europejskich gospodarkach wschodzących. Inflacja mogłaby się utrwalić, co wymagałoby dalszego zaostrzenia polityki i mogłoby doprowadzić do stagflacji” – wskazano również w raporcie.