O nas
Kontakt

Ministrowie spraw zagranicznych UE rozważają wezwanie do humanitarnej „pauzy” w Strefie Gazy, ale podziały pozostają

Laura Kowalczyk

Ministrowie spraw zagranicznych UE rozważają wezwanie do humanitarnej „pauzy” w Strefie Gazy, ale podziały pozostają

Podczas poniedziałkowego spotkania ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej rozważali wezwanie do „humanitarnej pauzy” w Strefie Gazy, ale nie rozważyli całkowitego zawieszenia broni w wojnie między Izraelem a Hamasem.

Najwyższy dyplomata UE Josep Borrell, który przewodniczył spotkaniu w Luksemburgu, powiedział, że „spodziewał się”, że 27 głów państw bloku będzie mogło wezwać do „przerwy” w konflikcie, aby zapewnić, że pomoc humanitarna dotrze do ludności cywilnej w Strefie Gazy podczas ich spotkania szczyt jeszcze w tym tygodniu.

Szef ONZ António Guterres po raz pierwszy wezwał w ubiegłą środę do „humanitarnego zawieszenia broni”, aby złagodzić „wielkie ludzkie cierpienie” w Gazie. Borrell twierdzi jednak, że ewentualne wezwanie UE do wstrzymania rozmów nie odpowiada ambicjom ONZ dotyczącym pełnego humanitarnego zawieszenia broni.

„Zawieszenie broni to z pewnością coś więcej niż przerwa” – powiedział Borrell. „Przerwa, jak sama nazwa wskazuje, jest przerwaniem czegoś, co będzie następnie kontynuowane. Jest znacznie mniej ambitna niż zawieszenie broni, co oznacza porozumienie między obiema stronami”.

„Przerwę można uzgodnić znacznie szybciej i uważam, że ministrowie uważają, że przerwa jest potrzebna, aby mogła napłynąć pomoc humanitarna” – dodał Borrell.

Przywódcy UE nie wezwali jednomyślnie do zaprzestania działań wojennych – jak to zrobiły państwa takie jak Rosja i Chiny – zamiast tego ogłosili uzasadnione prawo Izraela do obrony w odpowiedzi na atak Hamasu, w którym zabito i schwytano izraelskich cywilów.

W poniedziałek między ministrami pojawiły się podziały co do tego, jak może wyglądać potencjalna pauza humanitarna. Austriak Alexander Schallenberg i Czech Jan Lipavsky wykazali pewien sceptycyzm, ostrzegając, że dostawy pomocy humanitarnej mogą wpaść w ręce Hamasu.

„Musimy postawić się w sytuacji naszych izraelskich przyjaciół i rozważyć, jak zareagowalibyśmy w Austrii, gdyby stali się celem ataku terrorystycznego” – powiedział Schallenberg, mówiąc, że Izrael stara się uniknąć ofiar śmiertelnych wśród cywilów i ostrzeżenia przed uderzeniem.

Jednak ministrowie Luksemburga, Irlandii i Słowenii wyraźnie wezwali do pilnego humanitarnego zawieszenia broni, aby umożliwić przedostanie się pomocy do Gazy.

W poniedziałek trzeci konwój humanitarny wjechał do Gazy przez przejście w Rafah na granicy egipskiej, po tym jak w weekend zezwolono na wjazd 34 ciężarówkom.

Komisja Europejska potraja swoją pomoc humanitarną dla Palestyńczyków i otworzyła „most powietrzny”, aby dostarczać dostawy, takie jak artykuły do ​​schronienia, leki i zestawy higieniczne, na granicę Egiptu i Gazy.

Strumień pomocy jest niewystarczający

Borrell powiedział jednak reporterom, że strużka pomocy jest „wyraźnie niewystarczająca”, biorąc pod uwagę, że w typowy dzień przed wybuchem konfliktu do Gazy wjechało około stu ciężarówek z zaopatrzeniem.

„Widzieliśmy pierwsze konwoje, ale są one bardzo małe. Teraz przyjeżdża 20 ciężarówek dziennie, kiedy staje się jasne, że potrzeby są znacznie większe” – powiedział.

Co najważniejsze, żadna z ciężarówek wjeżdżających obecnie do Gazy nie zawiera paliwa, w obliczu izraelskich obaw, że mogłoby ono trafić w ręce Hamasu i zostać wykorzystane do zorganizowania dalszych ataków. Organizacje humanitarne ostrzegają jednak, że szpitale i zakłady odsalania wody są uzależnione od paliwa, jeśli chodzi o zapewnianie pomocy ratującej życie ludności cywilnej.

„Jeśli chcemy, aby mieszkańcy Gazy mieli dostęp do wody, musimy zadbać o dostarczenie paliwa” – powiedział Borrell.

W niedzielę Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła, że ​​zapasy paliwa mogą wyczerpać się w ciągu trzech dni. Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że w miarę wyczerpywania się paliwa życie 120 noworodków przebywających w inkubatorach jest zagrożone.

Podziały UE pozostają

Unia Europejska znalazła się pod ostrzałem z powodu niespójnej reakcji na konflikt i wynikający z niego kryzys humanitarny. W poniedziałek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odpowiedziała na list podpisany wspólnie przez ponad 800 pracowników UE, w którym potępia jej jednostronne stanowisko w sprawie konfliktu i ostrzega, że ​​blok „traci wszelką wiarygodność i pozycję jako sprawiedliwego, sprawiedliwego i pośrednik humanista.”

W swojej odpowiedzi von der Leyen zapewniła personel, że „Europa zawsze będzie po stronie ludzkości i praw człowieka”.

„Opłakujemy śmierć wszystkich niewinnych ludzi wszystkich wyznań i narodowości w tym konflikcie” – powiedziała.

Borrell, który szybko potępił naruszenie przez Izrael międzynarodowego prawa humanitarnego podczas jego ofensywy w Gazie i uważa się, że zajął bardziej wyważone stanowisko w sprawie konfliktu, powiedział w poniedziałek, że blok musi zachować „ostrożność, aby pokazać taką samą troskę o każdego zabitego cywila”.

Ministrowie spraw zagranicznych UE omówili także długoterminowe stanowisko bloku w sprawie konfliktu, w tym jego rolę w wynegocjowaniu potencjalnego porozumienia pokojowego.

Borrell powiedział, że Europa musi zobowiązać się do „wznowienia” politycznego procesu ustanawiania tak zwanego rozwiązania dwupaństwowego, w którym mogłoby współistnieć państwo izraelskie i palestyńskie.

„Nie powinniśmy tracić z oczu ostatecznego celu” – powiedział Borrell, przyznając, że istnieją trudności w wznowieniu rozmów w sprawie pokojowego rozwiązania konfliktu, które utknęły w martwym punkcie od 30 lat od porozumień pokojowych z Oslo.