O nas
Kontakt

Muzeum Van Gogha zwalnia wielu pracowników za szaleństwa związane z Pokemonami

Laura Kowalczyk

Muzeum Van Gogha zwalnia wielu pracowników za szaleństwa związane z Pokemonami

Co najmniej czterech pracowników muzeum zostało zwolnionych w związku z limitowaną edycją kart Pokemon.

Muzeum Van Gogha w Amsterdamie zwolniło czterech pracowników w następstwie kontrowersji wokół wystawy Pokemon, która miała miejsce jesienią ubiegłego roku.

Ukochana seria została uhonorowana wieloma wystawami osobistymi, ale jedna z najnowszych wystaw, współpraca pomiędzy Pokemonami i Muzeum Van Gogha w Amsterdamie, prezentująca kultowe stworzenia narysowane w stylu płodnego artysty Vincenta Van Gogha, wywołała spore zamieszanie zamieszać.

Podczas wydarzenia zaprezentowano limitowaną edycję karty kolekcjonerskiej „Pikachu w szarym filcowym kapeluszu” – wzorowanej na autoportrecie Van Gogha z 1887 r., ale przedstawiającej postać Pikachu – która była dostępna dla zwiedzających muzeum.

Kiedy towary związane z Pokemonami w ramach współpracy z Van Goghem wyprzedały się kilka dni po otwarciu, muzeum ostatecznie usunęło karty promocyjne Pokemon ze względów bezpieczeństwa.

Karta „Pikachu w szarym filcowym kapeluszu” była jedną z kart wyciągniętych z wystawy, ponieważ niektórzy agresywni fani próbowali ją zdobyć.

Teraz w związku z tym przedmiotem zwolniono kilku pracowników muzeum.

Pikachu inspirowany Autoportretem Van Gogha w szarym filcowym kapeluszu autorstwa Naoyo Kimury
Pikachu inspirowany Autoportretem Van Gogha w szarym filcowym kapeluszu autorstwa Naoyo Kimury

Jako pierwsza tę wiadomość podała holenderska gazeta Het Parool, która potwierdziła, że ​​pracownicy nie wrócą do pracy po zawieszeniu w grudniu 2023 r.

Z raportów wynika, że ​​co najmniej czterech pracowników zostało zawieszonych, a pracownikom postawiono zarzuty, w tym defraudację pudełek z limitowaną edycją kart Pokemon prezentowanych podczas wydarzenia.

Jeden z pracowników, który pracował w muzeum od 25 lat, rzekomo powiedział odwiedzającym dokładnie, kiedy mogą najlepiej zdobyć karty, co stanowi naruszenie procedur i kodeksów postępowania muzeum.

Niektóre karty do gry mogą kosztować tysiące dolarów, a karty z limitowanych edycji osiągają wyższe wartości. Na niektórych aukcjach w serwisie eBay sprzedawcy chcą nawet 100 000 dolarów (92 000 euro) za „Pikachu w szarym filcowym kapeluszu”.

Popularność Pokemona i jego kolekcjonerskiej gry karcianej sprawiła, że ​​skalpowanie stało się poważnym problemem w społeczności gry, a pogłoski, że wycofane karty i wystawa zostaną wznowione w przyszłym miesiącu, zostały teraz stłumione.