O nas
Kontakt

Muzycy English National Opera strajkują po raz pierwszy od 40 lat

Laura Kowalczyk

English National Opera musicians to strike for first time in 40 years

Stowarzyszenie Musicians’ Union and Equity stwierdziło, że plany zwolnienia 19 stanowisk w orkiestrze i zatrudnienia innych pracowników w niepełnym wymiarze godzin zagroziłyby źródłom utrzymania muzyków.

Muzycy English National Opera (ENO) rozpoczną strajk po raz pierwszy od ponad 40 lat w związku z planami zatrudnienia wykonawców na umowę o pracę w niepełnym wymiarze godzin.

Związek Muzyków ogłosił, że strajk rozpocznie się 1 lutego, co zbiegnie się z wieczorem premiery wyprodukowanej przez tę wytwórnię „Opowieści podręcznej”.

Jeśli strajki będą kontynuowane, spektakl nie odbędzie się i będzie to pierwszy strajk od czasu protestu przeciwko planowanym cięciom BBC w 1980 roku.

Związek Muzyków (MU) i Equity stwierdziły, że plany likwidacji 19 stanowisk w orkiestrze i zatrudnienia innych pracowników w niepełnym wymiarze godzin zagroziłyby źródłom utrzymania muzyków.

Muzycy orkiestry i personel muzyczny wzywają kierownictwo do zagwarantowania między innymi siedmiomiesięcznego kontraktu, pierwszej odmowy pracy poza Londynem i godziwego wynagrodzenia dla personelu muzycznego.

Wiadomość o strajku nadeszła po tym, jak dyrektor muzyczny ENO Martyn Brabbins odszedł z firmy w październiku w związku z obawami, że plany rezygnacji z ról w orkiestrze i zatrudnienia pozostałych wykonawców na umowy w niepełnym wymiarze godzin oznaczają „kontrolowany spadek”.

Zdjęcie Opowieści podręcznej Poula Rudersa w English National Opera
Zdjęcie Opowieści podręcznej Poula Rudersa w English National Opera

Naomi Pohl, sekretarz generalna związku, powiedziała: „To oznaka niezwykle trudnych czasów dla sektora orkiestrowego, a zwłaszcza opery i baletu. Było to spowodowane niedofinansowaniem proponowanej przeprowadzki do Manchesteru.”

W zeszłym roku ENO zostało usunięte z krajowego portfolio Arts Council England (ACE), tracąc roczne stypendium w wysokości 12,8 miliona funtów, i nakazano mu przenieść się poza Londyn, aby zakwalifikować się do przyszłych stypendiów. W zeszłym miesiącu organizacja ENO ogłosiła, że ​​na swoją przyszłą siedzibę wybrała Greater Manchester.

Decyzję ACE potępiono jako „wandalizm kulturowy”.

„Zarząd podjął decyzję o skróceniu czasu pracy naszych członków do sześciu miesięcy w roku, co grozi rozproszeniem wspaniałej, utalentowanej i specjalistycznej orkiestry” – dodał Pohl. „Serce pęka, gdy widzę wpływ tej sytuacji na dotknięte nią osoby”.

Paul Fleming, sekretarz generalny Equity, powiedział: „Sedno tego sporu dotyczy tego, dla kogo jest opera w tym kraju: czy powinny istnieć stabilne i dostępne miejsca pracy dla osób z każdego pochodzenia, czy też niepewne stanowiska pracy ograniczone do nielicznych?”

Powiedział, że kierownictwo ENO „wrzuca pod autobus artystów, za których oglądanie płaci publiczność, chroniąc jednocześnie płace kadry kierowniczej wyższego szczebla”, dodając, że „proponują zwolnienie i ponowne zatrudnienie, 40% obniżkę wynagrodzeń i brak stałej pracy w nowym Manchesterze baza”.

London Coliseum, siedziba Angielskiej Opery Narodowej
London Coliseum, siedziba Angielskiej Opery Narodowej

Krajowa organizatorka orkiestr MU, Jo Laverty, powiedziała, że ​​członkowie English National Opera są „zdruzgotani faktem, że muszą brać pod uwagę taki poziom działań, ale ich życie osobiste i zawodowe są dewastowane przez te decyzje”.

„Wiemy, że niektórzy członkowie są zmuszeni sprzedać swoje domy i podjąć niezwykle ważne decyzje życiowe, nie mając określonej przyszłości związanej z pracą dla ENO”.

Laverty kontynuował: „Do chwili obecnej nie ma gwarancji, ile i jakiego rodzaju pracy będą mieli nasi członkowie w nowej bazie w Manchesterze”.

Według niedawnego spisu ludności Związku Muzyków przeciętny muzyk zarabia zaledwie 20 000 funtów (23 300 euro) rocznie, czyli tyle samo, co dziesięć lat temu.

Związek dodał, że po zamknięciu występów na żywo w czasie pandemii i utrzymującym się kryzysie kosztów utrzymania wielu muzyków ma trudności z utrzymaniem się.

„Nie jest jasne, w jaki sposób kierownictwo ENO oczekuje, że ludzie w orkiestrze ENO przeżyją, pracując przez sześć miesięcy w roku, lub utrzymają karierę przez pozostałe sześć miesięcy”.