O nas
Kontakt

Na Słowacji nadal trwają powszechne protesty przeciwko proponowanym zmianom w kodeksie karnym

Laura Kowalczyk

People take part in a protest against scrapping the special prosecutor

We wtorek słowackie ulice ponownie stały się miejscem protestów, a tysiące ludzi w głównych miastach zmobilizowało się, aby sprzeciwić się planom nowego rządu populistycznego premiera Roberta Fico dotyczącym zmiany kodeksu karnego.

Potencjalne zmiany, które zanim staną się prawem, będą wymagały zgody parlamentu i prezydenta, obejmują propozycję likwidacji specjalnej prokuratury, która zajmuje się poważnymi przestępstwami, takimi jak łapówkarstwo, przestępczość zorganizowana i ekstremizm.

Według planów od połowy stycznia sprawy te miałyby być przejmowane przez prokuratorów w urzędach okręgowych, które od 20 lat nie zajmują się tego typu przestępstwami.

Michal Simecka, lider słowackiej opozycyjnej partii liberalnej, powiedział, że zmiany „doprowadzą do amnestii dla mafii i ludzi skorumpowanych”.

„Musimy im pokazać, że będziemy bronić sprawiedliwości” – dodał.

Komisja Europejska wezwała do „dokładnej i dogłębnej analizy” reformy, która ze względu na swój charakter „jest dalekosiężna i dotyka wielu przepisów UE”.

Doniesienia lokalnych mediów potwierdziły w poniedziałek, że koalicyjny rząd lewicowych populistów i ultranacjonalistów odłożył plany wprowadzenia kontrowersyjnych zmian w trybie nadzwyczajnym przed Świętami Bożego Narodzenia, przesuwając harmonogram na nowy rok.

Opóźnienie nie powstrzymało jednak masowych protestów we wtorek. Szacuje się, że 15 000 osób demonstrowało w stolicy kraju, Bratysławie, gdzie tłumy wielokrotnie skandowały: „Mamy dość Fico”.

Premier Słowacji Robert Fico przybywa na ceremonię zaprzysiężenia w Pałacu Prezydenckim w Bratysławie, 25 października 2023 r.
Premier Słowacji Robert Fico przybywa na ceremonię zaprzysiężenia w Pałacu Prezydenckim w Bratysławie, 25 października 2023 r.

Odkąd rząd Fico doszedł do władzy na początku tego roku, niektórzy elitarni śledczy i funkcjonariusze policji zajmujący się najważniejszymi sprawami dotyczącymi korupcji zostali zwolnieni lub wysłani na tymczasowy urlop.

Prokuratura specjalna, którą rząd proponuje zlikwidować, zajmuje się obecnie kilkoma poważnymi sprawami korupcyjnymi z udziałem polityków partii Smer Ficy, takich jak były szef policji Tibor Gaspar i wicemarszałek parlamentu Peter Ziga, a także prezes banku centralnego Peter Kazimir i były szef służb wywiadowczych.

Planowane zmiany w systemie prawa obejmują także zmniejszenie kar za korupcję.

Fico powrócił do władzy po raz czwarty we wrześniu, po zwycięstwie jego lewicowej partii w wyborach parlamentarnych na Słowacji, opierając się na prorosyjskim i antyamerykańskim programie.

Jego krytycy obawiają się, że jego powrót może skłonić Słowację do porzucenia prozachodniego kursu i podążania w kierunku Węgier pod rządami Viktora Orbána.

Protesty nabierają tempa od 7 grudnia, kiedy ludzie po raz pierwszy wyszli na ulice Bratysławy.

Organizatorzy podali we wtorek, że wiece odbyły się w Koszycach, Preszowie, Popradzie, Bańskiej Bystrzycy, Żylinie, Nitrze, Trnawie, Trenczynie, Spiskiej Nowej Wsi, Liptowskim Mikulaszu i Poważskiej Bystrzycy.