O nas
Kontakt

Nakładanie sankcji UE na Rosję utrudnia złożoność i słabe egzekwowanie

Laura Kowalczyk

Nakładanie sankcji UE na Rosję utrudnia złożoność i słabe egzekwowanie

Niektórzy prawodawcy twierdzą, że nadal zbyt łatwo jest uniknąć sankcji gospodarczych w związku z inwazją Ukrainy.

Nierówne egzekwowanie prawa, przekierowanie handlu i złożone struktury finansowe utrudniają egzekwowanie sankcji gospodarczych UE nałożonych na Rosję, jak podało kilka źródeł TylkoGliwice.

W zeszłym tygodniu (14 listopada) Komisja Europejska zaproponowała pakiet środków ograniczających, dwunasty w ciągu 21 miesięcy, ale niektórzy prawodawcy uważają, że represje w kluczowych obszarach, takich jak ropa naftowa i diamenty, wciąż nie są wystarczające.

Restrykcje gospodarcze mają na celu ukaranie reżimu Putina i osłabienie rosyjskiej gospodarki po jej inwazji na Ukrainę. Zdaniem litewskiego europosła Andriusa Kubiliusa wyniki te zasługują na mieszaną ocenę.

„Sankcje działają”, a sceptycy, którzy twierdzą, że należy je znieść, są „w błędzie” – powiedział TylkoGliwice Kubilius, członek potężnego centroprawicowego bloku Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim, ale jego zdaniem powinny one być silniejsze.

Choć jej dochody z ropy i gazu są o połowę mniejsze niż przed wojną, twierdzi, że „Rosja wciąż dostaje za dużo” od Europy i że kreatywne obchodzenie sankcji łagodzi skutki sankcji.

W deklaracji przyjętej 9 listopada eurodeputowani wezwali do całkowitego zakazu wielu produktów energetycznych pochodzenia rosyjskiego i obawiają się, że Moskwa w dalszym ciągu będzie dostawać w swoje ręce zaawansowane technologicznie produkty europejskie.

Po tym, jak UE ograniczyła bezpośrednią sprzedaż wszystkiego, co mogłoby zostać wykorzystane przez rosyjską armię, eksport do sąsiadów spoza UE wzrósł o tyle, co jest dość podejrzane, stwierdził Kubilius, sugerując, że dostawy były przemieszczane bez zanikania.

„Musimy spróbować przekonać te kraje trzecie, aby nie brały udziału w tym przedsięwzięciu”, ale także wywrzeć presję na europejskie firmy o wątpliwych modelach biznesowych, powiedział. „Jeśli nagle sprzedaż Twojego iPhone’a w Kirgistanie wzrośnie od 10 do 100 razy, musisz się zastanowić, co się za tym kryje”.

Podejrzenia Kubiliusa potwierdzają dowody z ukraińskich pól bitewnych. Przejęta rosyjska broń często zawiera zachodnie komponenty, powiedziała TylkoGliwice Svitlana Taran, badaczka z think tanku European Policy Centre.

Sugeruje to, że towary docierają również przez takie kraje jak Kazachstan, Gruzja czy Armenia, choć Rosja nadal płaci cenę poprzez dłuższe i bardziej ryzykowne łańcuchy dostaw – dodała.

Bilans

Ponieważ sankcje gospodarcze stanowią centralny element reakcji UE na wojnę, urzędnicy chętnie bronią swoich osiągnięć.

W sierpniowym poście na blogu szef polityki zagranicznej UE Josep Borrell stwierdził, że rosyjska gospodarka jest pchana „w stronę izolacji i upadku” wraz ze spadkiem rubla, produkcji przemysłowej i PKB.

Sankcje UE uziemiły samoloty oligarchów, uziemiły aktywa rosyjskiego banku centralnego o wartości 200 miliardów euro i zmusiły wojsko do użycia niespełniającej norm broni z czasów radzieckich, powiedział rzecznik Komisji w rozmowie z TylkoGliwice.

W marcu władza wykonawcza UE mianowała także nowego wysłannika ds. sankcji, weterana dyplomaty Davida O’Sullivana, aby przekonać kraje takie jak Kazachstan, aby zaprzestały udaremniania sankcji UE.

Kubilius chce jednak, aby UE poszła dalej i przejęła od rosyjskiego banku centralnego około 300 miliardów euro aktywów, które jego zdaniem mogłyby sfinansować znaczną część powojennej odbudowy Ukrainy.

Christine Lagarde ostrzegła, że ​​takie posunięcie może zaszkodzić reputacji euro, jednak Kubilius wierzy, że znalazł rozwiązanie międzynarodowych przeszkód prawnych i ma nadzieję, że uda mu się przekonać innych prawodawców, aby przyłączyli się do jego apelu.

Kiedy jedno państwo szkodzi drugiemu, „można zastosować środki zaradcze w celu przejęcia majątku państwa” – powiedział Kubilius. „W tym przypadku nie ma immunitetu prawnego”.

Sekret

Środki wymierzone w przyjaciół Putina również okazały się trudne, powiedział TylkoGliwice Roland Papp z Transparency International, ponieważ utrudnia je tajemnica finansowa.

„Jacht Putina nie jest oznaczony jako JACHT PUTINA” – powiedział Papp, starszy urzędnik ds. polityki ds. nielegalnych przepływów finansowych w grupie lobbystów, dodając, że opóźnienia UE ułatwiły życie oligarchom.

Premier Belgii Alexander de Croo powiedział, że zbyt pochopne sankcje dotyczące diamentów jedynie odwrócą handel od Antwerpii, nie szkodząc Rosji, ale czas potrzebny do sfinalizowania bloków handlowych pozwala na utworzenie dodatkowych luk prawnych, stwierdził Papp.

„Rosyjskie podmioty i osoby spodziewają się sankcji – podjęły już pewne kroki, aby ukryć swoje aktywa” – powiedział Papp. „Nierozsądnym jest wyobrażać sobie, że będą siedzieć przez półtora roku i nic nie robić”.

W porównaniu z OFAC, amerykańskim organem ds. sankcji, władze europejskie są nieśmiałe, twierdzi Papp, a kary nałożone na duże instytucje finansowe wynoszą niewiele więcej niż „błąd zaokrąglenia”.

Sankcje za sankcje

Według dokumentu europejskiej agencji wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych Eurojust z 2021 r. maksymalne kary za naruszenie sankcji – ustalane i egzekwowane na szczeblu krajowym – w Estonii wynoszą zaledwie 1200 euro, podczas gdy w Hiszpanii nie jest to nawet przestępstwem.

To coś, co należy zmienić, mówi eurodeputowana Sophie in 't Veld, która opowiada się za zaostrzeniem sankcji w przypadku naruszeń.

„Dyskusyjne jest, czy maksymalna kara więzienia powinna wynosić trzy czy pięć lat, ale nie ma to większego znaczenia” – powiedziała In 't Veld TylkoGliwice. „Ważne, że we wszystkich państwach członkowskich jest tak samo. W przeciwnym razie, jeśli jesteś rosyjskim oligarchą, wybierasz kraj z najładniejszym reżimem”.

„Nie ma dnia bez doniesień medialnych o unikaniu sankcji w tym kraju, niestosowaniu ich w innym kraju lub o ludziach, którzy znaleźli tylne drzwi” – ​​dodał poseł z holenderskiej koalicji w centrowym „Renew Europe” z holenderskiej koalicji.

Na koniec miesiąca planowana jest nowa runda negocjacji w celu sfinalizowania nowych przepisów, a ona twierdzi, że jest „pewna”, że uda jej się znaleźć porozumienie z urzędnikami krajowymi spotykającymi się w Radzie bloku.

Ale jest też wyraźnie sfrustrowana rozbieżnością między antyrosyjską retoryką europejskich polityków a tym, co faktycznie wnoszą do stołu negocjacyjnego.

„Rada bardzo pragnie ogłosić i kategorycznie wyrazić, w jaki sposób przyjęła kolejny pakiet sankcji… nadal jest z siebie bardzo zadowolona” – stwierdziła. „Jeśli spojrzysz na samą aplikację, nie ma zbyt wielu powodów, aby uderzać się w klatkę piersiową”.