Z nowego badania wynika, że na pierwszym miejscu znalazła się Austria, podczas gdy obywatele Niemiec są znacznie mniej zadowoleni niż wcześniej.
Wyłoniono najszczęśliwsze i najmniej szczęśliwe narody w Unii Europejskiej – wyniki mogą Cię zaskoczyć.
Austria, Polska i Rumunia to trójka najszczęśliwszych krajów UE.
Na drugim końcu skali oficjalnie plasują się Niemcy, które oficjalnie zajmują drugie miejsce w rankingu, do głębi ustępując jedynie Bułgarii.
W rzeczywistości Bułgaria była jedynym krajem z 27 objętych badaniem, który w 2022 r. uzyskał ogólny wynik poniżej sześciu na dziesięć – najwyższy możliwy wynik – w zakresie ogólnego zadowolenia z życia.
Co roku Eurostat, oficjalna agencja statystyczna bloku, mierzy, jak szczęśliwa jest ze swojego życia próbka ludności w każdym państwie członkowskim.
Skala ta rozciąga się od zera – absolutnego niezadowolenia – do dziesięciu, co oznacza, że nie mogło być lepiej.
Pyta także, na ile optymistyczne osoby ankietowane patrzą w przyszłość lub, w zależności od przypadku, na ile pesymistyczne.
Chociaż można założyć, że im bogatszy kraj, tym szczęśliwsi ludzie, nie wydaje się, żeby tak było w każdym przypadku.
Chociaż Niemcy mają jedną z najsilniejszych gospodarek spośród 27 krajów, liczby dotyczące szczęścia są surowe.
W 2021 roku osiągnęli wynik 7,1. Z najnowszych danych wynika, że spadł on do zaledwie 6,5.
Chociaż same statystyki nie są w stanie wyjaśnić, dlaczego ludzie są o wiele mniej szczęśliwi niż w roku poprzednim, wskazują one na coraz większe pogorszenie nastrojów w zbiorowych Niemczech.
Inna niemiecka instytucja, Instytut Rheingolda z siedzibą w Kolonii, wykorzystuje sondaże połączone z wywiadami pogłębionymi.
W badaniu opublikowanym w zeszłym tygodniu stwierdzono, że osoby „przytłoczone lękiem” stanowiły 20%, a kolejne 9% sklasyfikowano jako „niezainteresowane i wycofane”.
Niemcy borykają się ze stagnacją gospodarczą, niepokojem związanym z wojną na Ukrainie, bezprecedensowym wzrostem imigracji i stosunkowo niepopularnym rządem.
Co uszczęśliwia najszczęśliwsze narody?
To nie pierwszy raz, kiedy Austria jest na szczycie tabeli. Swoim poziomom szczęścia przyznali średni wynik 8.
Austria to zamożny kraj, więc może to nie być zaskoczeniem.
Jednak w Rumunii i Polsce, dwóch raczej biedniejszych krajach, zadowolenie z życia znajduje się na wyższym końcu skali, co sugeruje, że więcej pieniędzy niekoniecznie oznacza więcej szczęścia.
Zamiast tego wydaje się, że czynniki takie jak wiek, poziom wykształcenia, sytuacja rodzinna i finansowa mogłyby w większym stopniu wskazywać na ogólną satysfakcję niż na zamożność
Pomimo szeroko opisywanych problemów pokolenia milenialsów i pokolenia Z większość państw członkowskich wykazała, że osoby w wieku od 16 do 29 lat wykazywały wyższe zadowolenie z życia w porównaniu z osobami w wieku powyżej 65 lat.
Odwrotną tendencję zaobserwowano jedynie w Danii, Szwecji, Irlandii, Holandii, Luksemburgu i Finlandii.
Bezpieczeństwo finansowe rzeczywiście objawia się w danych w pewnym stopniu, ale być może nie w sposób, jakiego można by się spodziewać.
Satysfakcja z życia wydaje się w dużym stopniu zależeć od poziomu wykształcenia danej osoby, który w pewnym stopniu odzwierciedla poziom dochodów.
We wszystkich państwach członkowskich zadowolenie z życia wzrastało wraz z poziomem wykształcenia.
Na Słowacji miało to największe znaczenie, gdzie różnica między osobami z wykształceniem wyższym i podstawowym (poniżej średnim) wyniosła około 1,6 punktu.
Miejsce zamieszkania również ma znaczenie – choć wnioski te są znacznie bardziej podzielone.
Na Malcie, w Austrii, Finlandii, Holandii, Belgii, Irlandii, Szwecji, Danii i Luksemburgu osoby zamieszkujące obszary wiejskie deklarowały się nieco szczęśliwsze, o 0,2 punktu i więcej.
Natomiast w Bułgarii, Rumunii, Litwie, Słowacji, Portugalii, Węgrzech, Chorwacji, Cyprze, Niemczech i Słowenii mieszkańcy miast stwierdzili, że są bardziej zadowoleni z życia.
Według doniesień najszczęśliwsze były gospodarstwa domowe z dziećmi, zaś najmniej – jednoosobowe. Jest to charakterystyczne dla Europy, ponieważ badania przeprowadzone na innych kontynentach wykazały, że jest odwrotnie.
Jest to trend, za którym być może w najbliższej przyszłości pójdzie Europa.
W latach 2018–2022 najbardziej spadła satysfakcja z życia – o 0,3 punktu – w przypadku gospodarstw domowych z dziećmi na utrzymaniu.
Jeśli chodzi o seks, różnica jest bardzo niewielka. W latach 2018–2022 mężczyźni otrzymali nieco mniej treści niż ich koleżanki, ale obie płcie nadal średnio uzyskały 7,1 punktu na poziomie UE.
Trendy geograficzne?
Badania pokazują, że pomiędzy różnymi częściami UE występują dość znaczne różnice.
Ogólnie rzecz biorąc, mieszkańcy północnej i wielu zachodnich części bloku byli bardziej zadowoleni ze swojego życia niż mieszkańcy krajów bałtyckich.
Osoby mieszkające w pobliżu obszaru śródziemnomorskiego i we wschodnich częściach UE były w większości bardziej nieszczęśliwe.
Jednak nie wszystko jest ponure.
W krajach o ogólnie niższym zadowoleniu z życia w latach 2018–2022 nastąpił niewielki wzrost, a w krajach typowo „szczęśliwszych” sytuacja była odwrotna.
Podobnie jak większość badań tego typu, wyniki nie są nauką ścisłą.
Mierzona w sposób subiektywny, z naciskiem na ogólną poznawczą ocenę własnego życia i eudajmonia – czyli poczucie, że czyjeś życie ma sens – zawsze będzie zmienna.
Tak więc, choć Niemcy i Bułgaria mogą sądzić, że wyniki oznaczają, że ich życie stanie się coraz bardziej ponure, gdy pogrążymy się w głębinach zimy, może to wcale nie być prawdą, jeśli pojawią się wyniki badania przeprowadzonego w 2023 roku w przyszłym roku.