O nas
Kontakt

„Nie ma uzasadnionego powodu”, aby Bułgaria pozostawała poza strefą Schengen, twierdzi Roberta Metsola

Laura Kowalczyk

„Nie ma uzasadnionego powodu”, aby Bułgaria pozostawała poza strefą Schengen, twierdzi Roberta Metsola

Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, wyraziła w środę swoje bezwarunkowe poparcie dla wniosku Bułgarii o przystąpienie do strefy Schengen w oczekiwaniu na głosowanie o wysokiej stawce w przyszłym miesiącu.

„Stoimy całkowicie po waszej stronie” – powiedziała Metsola podczas przyjęcia premiera Bułgarii Nikołaja Denkowa w Strasburgu.

„Nie ma uzasadnionego powodu, aby nie przyjąć Bułgarii, ponieważ spełniliście już wszystkie warunki od – powtarzam – 11 lat” – kontynuowała.

„Właściwe miejsce Bułgarii jest w strefie Schengen”.

Bułgaria i Rumunia stoją u progu strefy Schengen, odkąd w styczniu 2007 r. obydwa państwa stały się częścią Unii Europejskiej. Obszar bezpaszportowy obejmuje obecnie 27 krajów europejskich, 4,3 mln km2 i ponad 423 mln obywateli.

Komisja Europejska i Parlament Europejski od lat stwierdzają, że Bułgaria i Rumunia są gotowe do wejścia do strefy Schengen, jednak oba kraje zostały pominięte ze względu na opór coraz mniejszej liczby rządów.

Poszerzanie szeregów Schengen wymaga jednomyślności wszystkich państw członkowskich.

Na dzień dzisiejszy jedynie Austria i Holandia sprzeciwiają się przystąpieniu Bułgarii. Za główną blokadę uważa się sprzeciw Austrii, obejmujący także Rumunię, mający swoje źródło w szerszym niezadowoleniu z Schengen. Wiedeń argumentuje, że nielegalne napływy migrantów, które co roku napływają do UE, dowodzą, że Schengen „nie funkcjonuje”.

Tymczasem Holandia zasygnalizowała, że ​​może zatwierdzić ofertę Bułgarii, jeśli spełniony zostanie szereg warunków dotyczących reformy sądownictwa i walki z korupcją.

Sofia i Bukareszt próbowały przeciwdziałać tym argumentom, podejmując intensywną dyplomację z urzędnikami austriackimi i holenderskimi. Jednak pomimo lawiny spotkań dwustronnych stanowiska pozostały praktycznie niezmienione od czasu głosowania w grudniu ubiegłego roku, kiedy Bułgarii i Rumunii odmówiono wjazdu, a Chorwacji przyjęto z zadowoleniem.

Hiszpania, kraj sprawujący obecnie rotacyjną prezydencję w Radzie UE, obiecała przeprowadzenie nowego głosowania w przyszłym miesiącu podczas spotkania ministrów spraw wewnętrznych. Wstępny porządek obrad posiedzenia, które odbędzie się 5 grudnia, zawiera punkt dotyczący wniosków Bułgarii i Rumunii, ale stanowi jedynie możliwość.

„Mam szczerą nadzieję, że hiszpańska prezydencja dołoży wszelkich możliwych starań, aby tej zimy osiągnąć porozumienie między wszystkimi państwami członkowskimi” – powiedziała Metsola w środę.

Mówiąc o „rozczarowaniu” i „frustracji” spowodowanych zeszłoroczną odmową, prezydent nawoływał kraje, aby pomyślały o młodym pokoleniu Bułgarii i o tym, jak kolejna odmowa może wpłynąć na ich postrzeganie integracji europejskiej.

„Decyzja jest konieczna. Należy ją podjąć już dawno i instytucja ta niezwykle stanowczo stoi za nią” – stwierdziła Metsola.

Premier Denkow podziękował Metsoli za wsparcie parlamentu i stwierdził, że akcesja Bułgarii będzie korzystna dla całego bloku, w tym Austrii. „Dla mnie dzisiaj nie ma planu B. Dziś bardzo ciężko pracujemy, aby uzyskać to przystąpienie” – powiedział. „Cała uwaga jest skupiona na tym”.

Później w przemówieniu wygłoszonym przed salą posiedzeń Denkov ostrzegł, że „jakiekolwiek dalsze odroczenie” byłoby „niedopuszczalne i demotywujące” dla jego kraju. Odnosząc się słabo do Austrii, premier stwierdził, że ponowne wprowadzenie kontroli granicznych, które w ostatnich miesiącach nasiliły się w związku z gwałtownym wzrostem liczby osób ubiegających się o azyl, nie może być „argumentem za nieprzyjęciem Bułgarii i Rumunii” do strefy Schengen.