O nas
Kontakt

Niemcy zaostrzają kontrole na granicach z Polską i Czechami

Laura Kowalczyk

Niemcy zaostrzają kontrole na granicach z Polską i Czechami

Posunięcie Berlina ma na celu walkę z nielegalną imigracją w obliczu gwałtownego wzrostu liczby wniosków o azyl.

Niemcy ogłosiły w środę, że zwiększą liczbę patroli policyjnych na „szlakach przemytu” na granicy z Polską i Czechami, aby zapobiec przedostawaniu się większej liczby migrantów do kraju.

Nowe środki zaczną obowiązywać natychmiast, powiedziała minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser.

Oświadczenie nadeszło dzień po nalotach policji w Niemczech, w których znaleziono ponad 100 obywateli Syrii w mieszkaniach przeszukanych w związku z siatką przemytniczą.

Faeser nie podał żadnych szczegółów na temat liczby dodatkowych funkcjonariuszy policji granicznej, którzy zostaną oddelegowani, ale podkreślił, że nie zostaną wprowadzone żadne stałe kontrole graniczne, tak jak to miało miejsce w przypadku Niemiec na granicy z Austrią od 2015 r.

Aby wprowadzić takie kontrole, Niemcy musiałyby powiadomić Komisję Europejską.

W środę niemiecki minister finansów Christian Lindner napisał na X, dawniej Twitterze, że jego ministerstwo będzie wspierać wzmożenie kontroli granicznej poprzez zatrudnienie dodatkowych celników.

„Należy zintensyfikować kontrole graniczne, aby powstrzymać przemyt i nielegalną migrację” – napisał.

„Aby zapewnić szybkie powodzenie tego zadania, zdecydowałem, że służby celne wesprą to pilne zadanie przy pomocy 500 żołnierzy”.

Minister spraw wewnętrznych Faeser powiedział, że nowe kontrole zostaną przeprowadzone w ścisłej współpracy z Polską i Czechami. Będą uzupełnieniem mobilnych patroli policji, które już kontrolują samochody przekraczające granicę czy osoby próbujące pieszo wjechać do Niemiec.

„Musimy położyć kres okrutnej działalności przemytników, którzy dla maksymalnego zysku narażają życie ludzkie” – powiedział Faeser.

Wielu migrantów z takich krajów jak Syria, Afganistan i innych krajów próbowało przedostać się do Niemiec, aby ubiegać się o azyl.

Miasta i społeczności w największym państwie Europy podniosły alarm w związku z rosnącą liczbą przyjazdów, twierdząc, że kończy się im przestrzeń, aby ich pomieścić i zapewnić miejsca w szkołach.

W okresie od stycznia do sierpnia tego roku o azyl w Niemczech złożyło ponad 220 000 osób.

W 2022 r. o azyl ubiegało się około 240 000 osób. Liczby te nadal odbiegają od danych z lat 2015–2016, kiedy o azyl w Niemczech ubiegało się ponad milion migrantów.

Jednak oprócz migrantów Niemcy przyjęły także ponad milion Ukraińców uciekających przed brutalną wojną Rosji z ich krajem.

Faeser powiedział, że około 25% wszystkich migrantów docierających do Niemiec przybywa z pomocą przemytników niebezpiecznymi szlakami przez Morze Śródziemne i przez lasy na szlaku bałkańskim.

Za dotarcie do Niemiec płacą zwykle tysiące dolarów.

Niektórzy eksperci twierdzą, że przemytnicy istnieją tylko dlatego, że brakuje bezpiecznych i legalnych dróg, którymi poszczególne osoby mogłyby ubiegać się o azyl lub przedostać się do UE.

Nawet uzyskanie wizy uprawniającej do odwiedzenia bloku może być procesem problematycznym, wiążącym się z dużymi kosztami, dużymi opóźnieniami i dużym ryzykiem odrzucenia.

Jeśli migranci zostaną zatrzymani na granicy przez policję z powodu braku ważnych dokumentów wjazdowych, nadal będą mogli przedostać się do Niemiec, jeśli złożą wniosek o azyl.

„Chcemy zapobiegać wymykaniu się przemytnikom poprzez elastyczne i mobilne kontrole w zmieniających się lokalizacjach” – powiedział Faeser.

„Jednocześnie dbamy o to, aby kontrole miały jak najmniejszy wpływ na ludzi, osoby dojeżdżające do pracy i handel w życiu codziennym”.

Faeser zauważył również, że „w celu znacznego ograniczenia nielegalnej migracji decydującym krokiem pozostaje wspólny europejski system azylowy”.

Oznaczałoby to rygorystyczne sprawdzanie zewnętrznej granicy UE, aby migranci nie mogli dotrzeć do takich krajów jak Niemcy, położonych w centrum bloku.