Fabryka będzie produkować wystarczającą ilość amunicji, aby zaspokoić potrzeby niemieckiej armii i pomóc partnerom kraju w Europie.
W poniedziałek kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Danii Mette Frederiksen wzięli udział w ceremonii wmurowania kamienia węgielnego, rozpoczynającej budowę nowej fabryki amunicji w Unterlüß w Niemczech.
Fabryka pomoże Europie zwiększyć produkcję broni w obliczu zbliżającej się inwazji Rosji na Ukrainę w czasie, gdy polityka USA, a w szczególności Donald Trump, rzuca cień na niezawodność i trwałość NATO.
Nowa fabryka amunicji jest budowana przez niemieckie przedsiębiorstwo zbrojeniowe Rheinmetall w jej istniejącym zakładzie w mieście w Dolnej Saksonii w północnych Niemczech i oczekuje się, że docelowo będzie produkować około 200 000 pocisków artyleryjskich rocznie wraz z materiałami wybuchowymi i prawdopodobnie innymi komponentami, w tym głowicami bojowymi.
Rheinmetall powiedział, że produkcja będzie zaspokajać przede wszystkim potrzeby niemieckiej armii, Bundeswehry. Priorytetem jest jak najszybsze rozpoczęcie produkcji, a budowa ma potrwać około roku.
Firma ponosi koszty w wysokości około 300 milionów euro.
W poniedziałek Scholz powiedział, że Rheinmetall „kładzie podwaliny pod niezależne i przede wszystkim trwałe zaopatrzenie Bundeswehry i naszych partnerów w Europie w amunicję artyleryjską”.
Dodał: „Jak dotąd radziliśmy sobie, dostarczając duże ilości naszych zapasów”, ale jest to coraz trudniejsze. Ważne jest, abyśmy zrobili wszystko, aby zwiększyć produkcję na całym świecie”.
Scholz stwierdził, że nowy zakład jest szczególnie ważny w świetle zapotrzebowania Ukrainy na amunicję.
Plany UE obejmującej 27 krajów dotyczące wyprodukowania 1 miliona sztuk artylerii dla Ukrainy nie powiodły się, a osiągnięto jedynie około jedną trzecią celu.
