Fundacja i potężne modele sztucznej inteligencji, takie jak ChatGPT i Bard, stały się punktem spornym w unijnej ustawie o sztucznej inteligencji.
Eksperci ds. sztucznej inteligencji (AI) i opinia publiczna wyrazili obawy, że unijna ustawa o sztucznej inteligencji jest zagrożona ze strony lobbystów próbujących usunąć proponowane regulacje dotyczące potężnych systemów sztucznej inteligencji, znanych jako modele podstawowe.
Eksperci podpisali list otwarty, w którym wzywają rządy europejskie do uregulowania sztucznej inteligencji, a nie do robienia tego samodzielnie przez firmy, podczas gdy blok przygotowuje się do sfinalizowania 6 grudnia swojego sztandarowego projektu ustawy regulującej sztuczną inteligencję.
W liście skierowanym do prezydenta Francji Emmanuela Macrona, premiera Włoch Giorgii Meloni i kanclerza Niemiec Olafa Scholza, Atomico, europejska organizacja pozarządowa zajmująca się mediami naukowymi i demokracją, stwierdziła, że regulacje są zagrożone ze względu na „odruch” ze strony tych rządów, które opowiadają się za regulacjami przez firmy AI.
W piśmie z dnia 26 listopada argumentowano, że opóźnia to zatwierdzenie ustawy o sztucznej inteligencji oraz że samoregulacja przedsiębiorstwa stanowi ryzyko dla praw człowieka, ponieważ „może przedkładać swoje zyski nad bezpieczeństwo publiczne i kwestie etyczne”.
Szerokie poparcie społeczne dla regulacji dotyczących sztucznej inteligencji
Wydawało się, że w ramach negocjacji, zwanych rozmowami trójstronnymi, pod koniec października osiągnięto konsensus.
Jednak podstawą i potężnymi modelami sztucznej inteligencji, takimi jak ChatGPT i Bard, stały się punkty sporne. W listopadzie negocjacje zostały wstrzymane, gdyż Francja, wspierana przez Niemcy i Włochy, sprzeciwiła się wiążącym przepisom dotyczącym modeli fundacji.
Tymczasem, jak wynika z europejskiego sondażu przeprowadzonego przez Control AI opublikowanego w środę przez YouGov, ponad dwie trzecie obywateli Europy popiera regulację modeli fundacji.
Ponad 80 procent z 1000 respondentów we Francji, Niemczech, Włoszech i Hiszpanii stwierdziło, że chce, aby firmy tworzące modele sztucznej inteligencji ponoszą prawną odpowiedzialność za szkody, zamiast zrzucać winę na małe i średnie przedsiębiorstwa zajmujące się ich dystrybucją lub wdrażaniem oraz na użytkowników .
Control AI powiedział, że anonimowy urzędnik Parlamentu Europejskiego określił to posunięcie jako „wypowiedzenie wojny” i przypomina przyjęcie prawa klimatycznego wykluczającego koncerny naftowe.
Hiszpania, która obecnie sprawuje prezydencję w UE i prowadzi negocjacje w imieniu krajów UE, stara się o znowelizowany mandat ustawy o sztucznej inteligencji. Pierwsza część mandatu zostanie omówiona w środę na posiedzeniu Komitetu Stałych Przedstawicieli.
Część mandatu dotycząca modeli fundamentów zostanie omówiona w piątek.