Nowe „Laboratorium Pirometryczne” umożliwia studentom i naukowcom pomiar szybkości spalania materiałów i przedmiotów przez płomienie.
W nowym laboratorium na Uniwersytecie Nowej Południowej Walii w Australii studenci igrają z ogniem, choć mają dość poważny cel końcowy: opracowanie bardziej ognioodpornych materiałów, aby lepiej chronić domy i strażaków.
Wewnątrz obiektu Jonathan Lu, student inżynierii mechanicznej, przykłada otwarty ogień do ochronnych mundurów strażackich, aby sprawdzić, jak ubrania radzą sobie z ogniem, przyglądając się uważnie, jak płomienie rozprzestrzeniają się i jak szybko się zapalają.
„Możliwość zobaczenia, jak materiał fizycznie formuje się w takich warunkach, a także możliwość zabawy ogniem to zawsze świetna zabawa. Oczywiście bezpiecznie” – mówi Lu.
Celem jest przedstawienie wniosków, które w przyszłości można będzie wykorzystać do opracowania bardziej ognioodpornych mundurów”.
Świat możliwości”
Tymczasem inny student inżynierii mechanicznej, Matt Hordern, koncentruje się na innym elemencie.
Korzysta z laboratorium, aby zbadać produkcję toksycznego gazu w wyniku podpalenia części samochodowych.
„Oczywiście wydobywa się trochę dymu, ale co jest w tym dymie? Przyjrzyjmy się zatem różnym wytwarzanym gazom i ich wpływowi na ludzi” – wyjaśnia Hordern.
Laboratorium można wykorzystać do testowania dowolnego rodzaju materiału, a dla głównej badaczki, Maryam Ghodrat, otwiera to świat możliwości.
„Naszym celem jest przyczynienie się do powstania przeciwpożarowej odzieży ochronnej i materiałów budowlanych w zakresie pokrycia dachowego, ścian i różnych części fasad budynków oraz zwiększenie ich odporności ogniowej” – powiedział starszy wykładowca inżynierii mechanicznej.
Aby poznać więcej tej historii, obejrzyj wideo w odtwarzaczu multimedialnym powyżej.