O nas
Kontakt

Oczyszczanie rzek Europy: Poznaj zespoły próbujące odwrócić plastikową falę

Laura Kowalczyk

Oczyszczanie rzek Europy: Poznaj zespoły próbujące odwrócić plastikową falę

80% zanieczyszczeń oceanicznych tworzywami sztucznymi pochodzi z rzek i kanałów, które przenoszą śmieci miejskie do mórz. Rozmawiamy z zespołami i wolontariuszami prowadzącymi walkę z problemem plastiku w Europie.

Co roku do naszych oceanów trafia dziesięć milionów ton plastiku. Jednak coraz więcej osób w całej Europie bierze sprawy w swoje ręce, aby zatrzymać przepływ plastikowych śmieci, zanim dotrą one do morza.

Rzeka Bodrog, piękne miejsce przyrodnicze w północno-wschodnich Węgrzech, jest zniszczona przez wyrzucone plastikowe butelki, które leżą na jej brzegach.

„Można zapytać, skąd to pochodzi? Pochodzi z Zakarpacia (regionu) Ukrainy. Większość odpadów pochodzi stamtąd. A powodem jest to, że na Zakarpaciu w zasadzie nie ma gospodarki odpadami – po prostu wrzuca się je do powodzi równinę, a gdy nadejdzie powódź, zbiera ją i rozprzestrzenia na Węgrzech” – wyjaśnił Miklós Gyalai-Korpos, kierownik projektu Plastic Cup.

Plastic Cup to coroczne starcie rywalizujących ze sobą drużyn sprzątających brzegi węgierskich rzek.

W tym roku ponad 150 entuzjastów odwiedziło Bodrog na cztery dni, pływając kajakiem i raftingiem, zbierając po drodze plastik.

Wiadomości Euro
Miklós Gyalai-Korpos, kierownik projektu, plastikowy kubek

A jest co zgarnąć. Tylko na 50-kilometrowym odcinku tego brzegu rzeki znajduje się około 90 ton odpadów z tworzyw sztucznych. Jeśli nie zostaną usunięte, śmieci trafią do Dunaju, następnie do Morza Czarnego, a ostatecznie do oceanów.

Oprócz sprzątania jedna grupa młodych ludzi pomaga także w badaniach naukowych na temat zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi.

„Dzieci i młodzi dorośli chodzą nad rzekę i w naukowy sposób zbierają śmieci” – powiedziała Simone Berk, koordynatorka projektu Plastic Pirates — Go Europe!

„Zbieramy dane, kategoryzujemy je, a następnie przesyłamy na platformę internetową, aby naukowcy mogli je wykorzystać w swoich badaniach”.

Wiadomości Euro
Plastikowi Piraci — Jedź do Europy! to obywatelska inicjatywa naukowa, która gromadzi młodych wolontariuszy z kilkunastu krajów, aby pomóc w walce z zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi

Wspierani przez UE Plastikowi Piraci — Jedź do Europy! to obywatelska inicjatywa naukowa skupiająca młodych wolontariuszy z kilkunastu krajów.

Zgodnie ze ścisłą metodologią sprzątają wyznaczony obszar o powierzchni 200 metrów kwadratowych, a następnie dokładnie dokumentują każdy znaleziony kawałek śmieci.

„Smutno mi, że są na świecie ludzie, którzy tak po prostu wyrzucają śmieci. Ale to wspaniale, że są ludzie, którzy chcą sprzątać po innych” – powiedziała wolontariuszka Sára Szomráki.

Naukowcom wciąż brakuje danych na temat tendencji w zakresie zanieczyszczeń tworzywami sztucznymi w Europie, a pobieranie próbek pomaga wypełnić luki.

Plastikowi Piraci szybko zyskują na popularności w całym regionie.

„Mamy Portugalię, Hiszpanię. Mamy Włochy, mamy Belgię, Niemcy, Węgry, oczywiście, gdzie jesteśmy teraz. Łotwa, Litwa, Austria. Och, i Gruzja też właśnie dołączyła, „ Simone Berk powiedziała Oceanowi.

Kanały i rzeki: rozwiązanie problemu u źródła

Skupienie się na brzegach rzek jest zamierzone: Plastikowi Piraci zbierają się pod hasłem „Ocean zaczyna się tutaj!”

Dane pokazują, że 80% zanieczyszczeń oceanicznych tworzywami sztucznymi pochodzi z rzek i kanałów, które przenoszą śmieci miejskie do mórz.

Nawet Bruksela, często nazywana „stolicą Europy”, nie uporała się jeszcze w pełni z tym problemem. Jego kanał jest daleki od dziewiczego. Lokalna grupa „Canal it Up” organizuje sprzątanie społeczności, aby zwiększyć świadomość i zaangażowanie ludzi.

Z okazji Międzynarodowego Dnia Sprzątania Wybrzeży działacze nawiązali współpracę z urzędnikami europejskimi, w tym z Komisarzem UE ds. Środowiska, Oceanów i Rybołówstwa Virginiiusem Sinkevičiusem.

Wiadomości Euro
Virginijus Sinkevičius, europejski komisarz ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa

„Widzisz butelki, których można by uniknąć, jeśli używasz butelek wielokrotnego użytku. Złapaliśmy sporo filiżanek kawy. Z pewnością można ją ponownie wykorzystać. Dlatego ponowne użycie jest ważne” – powiedział Virginijus Sinkevičius.

„Uważam, że kluczowe znaczenie ma pozbycie się jednorazowego plastiku. Myślę też, że wielu rzeczy w tym kanale można by uniknąć, gdybyśmy na przykład mieli prosty system kaucji” – dodał.

Rosnąca popularność systemów zwrotu kaucji

UE ma ambitne cele: zmniejszyć o połowę zanieczyszczenie oceanów tworzywami sztucznymi i odpadami z gospodarstw domowych o połowę do 2030 r. Postęp jest jednak powolny. Chociaż wydaje się, że ilość śmieci z tworzyw sztucznych na większości wybrzeży maleje, ilość opakowań w odpadach komunalnych w rzeczywistości wzrosła o 19% w ciągu ostatniej dekady.

Program zwrotu kaucji, w ramach którego puste opakowania można zwrócić do punktu zbiórki w celu uzyskania zwrotu pieniędzy, okazuje się obiecujący w ograniczaniu ilości odpadów, dlatego aktywiści nalegają, aby belgijskie sklepy i kupujący w pełni go przyjęli pomimo dodatkowych kosztów.

„Otaczają nas kraje, które mają wydajny system depozytów” – wyjaśnił Pieter Elsen, założyciel Canal It Up.

„Holandia wprowadziła to dopiero w zeszłym roku. W tym tygodniu Polska wprowadziła system kaucji. 15% i 11% śmieci, które wyławiamy z kanału, to puszki i plastikowe butelki. Jeśli wprowadzimy fizyczny system kaucji dla tych dwóch opakowań, możemy je wydostać z natury w ciągu jednej nocy.”

Wiadomości Euro
Pieter Elsen, założyciel Canal It Up

Międzynarodowy wysiłek

Odpady z tworzyw sztucznych przepływają rzekami i oceanami, przekraczając granice, dlatego rozwiązanie tego problemu wymaga międzynarodowej pracy zespołowej.

Węgierska załoga stojąca za „Plastikowym Kubkiem” połączyła siły z partnerami z zachodniej Ukrainy, aby zapobiec problemowi zanieczyszczenia rzeki u jego źródła. A ich coroczne kampanie sprzątania przyciągają wolontariuszy z różnych krajów.

„Oczywiście wszyscy powinniśmy martwić się sytuacją na Węgrzech w taki sam sposób, w jaki powinniśmy martwić się sytuacją w Hiszpanii, w Niemczech i wszyscy powinniśmy starać się pomagać sobie nawzajem, jak tylko możemy – ponieważ problem ma charakter globalny” – dodał. powiedział Mark Borillo García, wolontariusz Europejskiego Korpusu Solidarności z Barcelony.

W ciągu czterech dni zawodnicy zebrali 11 ton śmieci. To ponad 2500 worków odpadów, które nie zanieczyszczą naszych oceanów.

Vilja Molnár uczestniczy w programie od dziewiątego roku życia.

„Myślę, że sytuacja się poprawia – przyciąga coraz więcej uwagi, a to bardzo pomaga. Mamy teraz więcej dzieci, które nam pomagają niż kiedykolwiek” – powiedziała Vilja Ocean.

„Mam nadzieję, że rzeki będą czyste i że ludzie będą mogli cieszyć się tą piękną przyrodą samodzielnie, bez plastiku”.

Wiadomości Euro
Vilja Molnár, wolontariuszka, plastikowy kubek

Wszystkie zebrane śmieci zostaną posegregowane, a według organizatorów około dwie trzecie z nich zostanie poddane recyklingowi.

„To tak naprawdę tylko wierzchołek góry lodowej. A wiemy, że nie jesteśmy w stanie usunąć wszystkiego z równiny zalewowej” – przyznał Miklós Gyalai-Korpos. „Myślę, że prawdziwym rozwiązaniem jest mniejsze zużycie, aby zapobiec tworzeniu się odpadów. A jeśli naprawdę musisz coś skonsumować, to umieść to we właściwym miejscu. Do odpowiedniego kosza”.

Zapobiegaj, ograniczaj, używaj ponownie, poddawaj recyklingowi: kroki prowadzące do odwrócenia fali plastiku są oczywiste, a aktywiści w wielu krajach dają inspirujący przykład do naśladowania. Jednak na całym świecie produkcja tworzyw sztucznych gwałtownie rośnie, a postęp w zakresie ochrony środowiska ledwo postępuje.

Prawdziwe oczyszczenie naszych rzek, mórz i oceanów będzie wymagało ogólnoświatowego wysiłku.