Zapadlisko, które pojawiło się przed świtem w Neapolu, pochłonęło dwa samochody, a pasażerowie ledwo uciekli.
W środę rano na ulicy w Neapolu na południu Włoch utworzył się krach, który połknął dwa samochody i drzewo.
Według włoskiego nadawcy publicznego RAI do zdarzenia doszło około godziny 05:00 w dzielnicy Vamero.
W chwili zdarzenia jeden z samochodów był zaparkowany, drugi był w ruchu. Lokalne media określiły jako cudowną ucieczkę dwóch żołnierzy armii, którzy pomogli pasażerom wydostać się z krateru. Obaj odnieśli jedynie lekkie obrażenia.
Burmistrz Neapolu Gaetano Manfredi obwinił za incydent „wieloletnie” zaniedbania miejskiej sieci kanalizacyjnej i utrzymywał, że realizowany jest projekt monitorowania, który zapewni „konserwację zapobiegawczą” systemu.
Władze ewakuowały dwadzieścia rodzin i zamknęły trzy szkoły w okolicy. Wszczęli także dochodzenie we współpracy z lokalną policją.
We Włoszech zapadliska nie są rzadkością. W 2021 r. dziura o szerokości 50 metrów pochłonęła trzy samochody i odcięła prąd w Ospedale del Mare w Neapolu.