O nas
Kontakt

Ojciec zakładnika w Gazie wzywa do zakończenia wojny i rozwiązania w postaci dwóch państw

Laura Kowalczyk

Artykuł ten został opublikowany we współpracy z Organizacją Narodów Zjednoczonych.

Dwa lata po tym, jak jego syn został wzięty jako zakładnik podczas ataków terrorystycznych pod przewodnictwem Hamasu, Yehuda Cohen dzień i noc nadal walczy o uwolnienie syna i trwałe polityczne rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

W dniu 7 października 2023 r. kapral Nimrod Cohen strzegł obszaru w pobliżu kibucu Nirim w pobliżu granicy z Gazą, kiedy jego czołg uległ awarii, a jego jednostka została zajęta przez uzbrojonych bojowników.

Nimrod jako jedyny został wzięty żywcem, a jego ojciec otrzymał wiarygodne raporty – w tym od niektórych uwolnionych zakładników – że jego syn nadal żyje i przebywa w Gazie, ostatnio w rejonie Khan Younis.

„Nimrod to normalny chłopak” – powiedział Jehuda w rozmowie z nim Wiadomości ONZ ze swojego domu w Rehovot w środkowym Izraelu.

„To normalny chłopak”

„Nie mówimy o Nimrodzie dlatego, że jest gwiazdą rocka, gwiazdą popu czy gwiazdą sportu. To normalny chłopak, który miał nieszczęście spełnić swój obowiązek wobec swojego kraju i służyć w armii. „

Yehuda Cohen i jego żona Viki solidaryzują się, kontynuując wysiłki na rzecz sprowadzenia syna Nimroda do domu.

Napastnicy zabili ponad 1250 Izraelczyków i obcokrajowców. Ponad 250 innych osób, w tym kobiety, dzieci i osoby starsze, zostało uprowadzonych i zabranych do Gazy jako zakładników.

Ocaleni i świadkowie opisywali gwałt, tortury o charakterze seksualnym i inne formy okrutnego i nieludzkiego traktowania, do których doszło podczas napaści.

„Atak Hamasu miał na celu nie uwolnienie żadnych terytoriów ani nie zrobienie czegokolwiek dobrego dla narodu palestyńskiego. To był haniebny atak, którego celem było złamanie morale narodu izraelskiego” – powiedział pan Cohen.

Po szoku wywołanym atakiem on, jego żona Viki i syn Yotam wraz z innymi zakładnikami i rodzinami wzywają przywódców międzynarodowych, aby wywarli nacisk zarówno na Hamas, jak i rząd Izraela, aby zgodzili się na zawieszenie broni i uwolnienie zakładników.

Rodzina Cohen spotkała się z Sekretarzem Generalnym ONZ António Guterresem i innymi wyższymi urzędnikami ONZ w Nowym Jorku i Genewie.

Lobbowali także w państwach członkowskich, w tym między innymi we Francji i Stanach Zjednoczonych, w ramach intensywnej kampanii prowadzonej przez członków rodziny na rzecz zapewnienia wolności swoim bliskim.

Nacisk po obu stronach

Cohen powiedział, że była to walka na pełen etat: „na ulicach Izraela, marsze, wiece, demonstracje, przemówienia, za pośrednictwem mediów lokalnych i międzynarodowych. Wszystko, aby porozmawiać z przywódcami i powiedzieć im, że należy wywrzeć presję po obu stronach” – powiedział, wywierając presję na izraelski rząd i bojowników.

„Rozmawiam nawet z Palestyńczykami” – kontynuował, podkreślając, że uwolnienie zakładników i zakończenie prac będzie dobre dla Izraela i całego Bliskiego Wschodu.

Izraelczycy i Palestyńczycy tak samo pragną normalnego życia, co jest niezgodne z ekstremistycznymi poglądami niektórych członków izraelskiego rządu lub Hamasu – stwierdził.

„Chcemy mieć razem normalne życie, a jedynym sposobem jest zawarcie porozumienia między Izraelem a Palestyńczykami. Zatem w przyszłości możemy powiedzieć Izrael i Palestyna. To jest rozwiązanie w postaci dwóch państw. (Nie ma) innego sposobu” – dodał pan Cohen.