O nas
Kontakt

Pierwsze statki towarowe dobijają do Ukrainy po wycofaniu się Rosji z umowy zbożowej

Laura Kowalczyk

Pierwsze statki towarowe dobijają do Ukrainy po wycofaniu się Rosji z umowy zbożowej

Urzędnicy twierdzą, że nowy korytarz Morza Czarnego będzie służył przede wszystkim do ewakuacji statków, które od wybuchu wojny utknęły w ukraińskich portach w Czarnomorsku, Odessie i Piwdennym.

W weekend do jednego z ukraińskich portów przybyły dwa statki towarowe tymczasowym korytarzem czarnomorskim utworzonym przez Kijów w związku z wycofaniem się Rosji z wojennego porozumienia, które miało zapewnić bezpieczny eksport zboża z portów zaatakowanego kraju.

Jak wynika z oświadczenia internetowego Urzędu Ukraińskich Portów Morskich, dwa masowce pływające pod banderą Palau, Aroyat i Resilient Africa, zacumowały w sobotę w porcie morskim w Czarnomorsku w południowym obwodzie odeskim. Statki są pierwszymi cywilnymi statkami towarowymi, które dotarły do ​​jednego z portów w Odessie od czasu wycofania się Rosji z umowy zbożowej.

Wicepremier Ukrainy Oleksandr Kubrakow poinformował w sobotnim oświadczeniu internetowym, że oba statki dostarczą około 20 000 ton pszenicy do krajów Afryki i Azji.

Przez wiele miesięcy Ukraina, której gospodarka jest w dużym stopniu uzależniona od rolnictwa, mogła bezpiecznie eksportować zboże z portów Morza Czarnego w ramach umowy zawartej za pośrednictwem Organizacji Narodów Zjednoczonych i Turcji w celu zapewnienia bezpiecznych dostaw. Jednak Rosja wycofała się z porozumienia 17 lipca, a urzędnicy Kremla argumentowali, że ich żądania dotyczące dostaw rosyjskiej żywności i nawozów nie zostały spełnione.

Po wycofaniu się rosyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło, że uzna wszelkie statki na Morzu Czarnym zmierzające do ukraińskich portów za cele wojskowe.

Od tego czasu Kijów zabiegał o przekierowanie transportu przez Dunaj oraz połączeń drogowych i kolejowych do Europy. Koszty transportu lądowego są jednak znacznie wyższe. Niektóre kraje europejskie sprzeciwiają się wynikającym z tego cenom lokalnego zboża, podczas gdy porty naddunajskie mają trudności z obsłużeniem tego samego wolumenu co porty morskie.

Tymczasowy korytarz na Morzu Czarnym, o którego ratyfikację Kijów zwrócił się do Międzynarodowej Organizacji Morskiej, został otwarty 10 sierpnia po tym, jak urzędnicy amerykańscy i ukraińscy ostrzegli przed możliwymi rosyjskimi atakami na statki cywilne.

Miny morskie również sprawiają, że podróż jest ryzykowna, a koszty ubezpieczenia statku będą prawdopodobnie wysokie dla operatorów.

Kubrakow powiedział w sobotę, że od tego czasu nowym korytarzem opuściło ukraińskie porty pięć statków.

Po zerwaniu umowy zbożowej Rosja zintensyfikowała ataki na południowy region Odessy, celując w infrastrukturę portową i silosy zbożowe za pomocą rakiet i dronów.

W niedzielę Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy poinformowało o kolejnym nocnym ataku, którego głównym celem był rejon Odessy. W oświadczeniu podano, że siły rosyjskie wystrzeliły 10 rakiet manewrujących i sześć irańskich dronów Shahed. Wszystkie drony i sześć rakiet zostały zestrzelone, a reszta trafiła w obiekt rolniczy w obwodzie odeskim.