O nas
Kontakt

Polityka UE. Komisja pod presją, aby podążała za doradcami naukowymi w sprawie celu klimatycznego na rok 2040

Laura Kowalczyk

A solar park near Kozani, Greece. The EU may need to find three-quarters of its energy needs from renewable sources by 2040.

Na niecałe dwa tygodnie przed ogłoszeniem przez Komisję Europejską potencjalnie radykalnego nowego celu w zakresie redukcji gazów cieplarnianych sojusz liderów biznesu, samorządów lokalnych i działaczy na rzecz klimatu wezwał UE, aby zastosowała się do rad własnych naukowców.

Przedsiębiorstwa, działacze na rzecz klimatu i samorządy lokalne nawoływały Komisję Europejską do zaproponowania ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do jednej dziesiątej poziomu z 1990 r., podczas gdy ocena wpływu, która wyciekła, sugeruje, że to tylko jeden ze scenariuszy rozważany przez władzę wykonawczą UE, planującą tymczasowy cel w zakresie emisji gazów cieplarnianych. drogę do zera netto do połowy stulecia.

Zgodnie z europejskim prawem o klimacie przyjętym w 2021 r. UE zobowiązała się stać neutralna klimatycznie do 2050 r., co oznacza, że ​​wszelkie pozostałe emisje CO2 będą równoważone poprzez usuwanie za pomocą naturalnych pochłaniaczy dwutlenku węgla lub za pomocą rozwiązań technologicznych. Cel na rok 2030 wynosi 55%, a Komisja ma w przyszłym miesiącu zaproponować odpowiedni cel przejściowy na rok 2040.

„Koalicja o wysokich ambicjach” napisała dziś (25 stycznia) do prezydent Ursuli von der Leyen i innych urzędników wyższego szczebla, wzywając do cięć o co najmniej 90%, które niezależna naukowa rada doradcza UE określiła jako absolutne minimum niezbędne do utrzymania się ścieżki do celu zerowego netto. W skład grupy wchodzą działacze klimatyczni, firmy z sektora czystych technologii oraz organizacje samorządowe, których członkami są m.in. Paryż, Berlin i Warszawa.

„Przed wyborami do Parlamentu Europejskiego należy koniecznie pokazać, że sprawiedliwe społecznie przejście w kierunku neutralności klimatycznej jest niezbędne, aby zapewnić długoterminową odporność, pokój i stabilność polityczną” – czytamy w piśmie, koordynowanym przez grupę parasolową organizacji pozarządowych Climate Action Network Europe .

„Szybkie wycofywanie wszystkich paliw kopalnych i inwestowanie w zmianę sposobów produkcji i konsumpcji pobudzi innowacje w kierunku czystego, konkurencyjnego przemysłu o obiegu zamkniętym, który może zapewnić bezpieczną i godną pracę, co przyczyni się do podniesienia ambicji w zakresie światowych standardów” – czytamy dalej , zauważając, że „solidna wizja” działań w dziedzinie klimatu do 2040 r. „zapewniłaby przedsiębiorstwom i rynkom finansowym ramy niezbędne do zmobilizowania niezbędnych inwestycji”.

Corporate Leaders Group Europe, do której należą tak wielkie nazwiska, jak Amazon, IKEA i hiszpańska firma energetyczna Iberdrola, również nadała nazwę temu atrakcyjności. „UE musi teraz wyznaczyć solidny i wykonalny cel klimatyczny na rok 2040, który zapewni długoterminową pewność i zachęci przedsiębiorstwa do dekarbonizacji w sposób korzystny dla gospodarki i społeczeństwa” – powiedziała dyrektor Ursula Woodburn.

Dyrektorka Climate Action Network Europe Chiara Martinelli powiedziała: „Różnorodność, wielkość i zbiorowa wiedza specjalistyczna koalicji wzywającej do osiągnięcia celu opartego na nauce są wymowne”.

W trakcie wysyłania pisma w Brukseli krążył także projekt oceny skutków, który miał zostać opublikowany 6 lutego wraz z komunikatem Komisji w sprawie celu na rok 2040, który wyciekł. Z opinii TylkoGliwice wynika, że ​​władza wykonawcza odrzuciła jakikolwiek cel na 2040 r. poniżej 75% jako równoznaczny z cofnięciem się. Podobnie wszystko powyżej 95% jest wykluczone jako niewykonalne.

Zamiast tego Komisja stworzyła trzy scenariusze: obniżki do 80%, 85–90% i 90–95%. Cel na poziomie 90%, zgodnie z żądaniem ambitnej koalicji, oznaczałby wzrost udziału energii odnawialnej w koszyku UE do 73% do 2040 r. Jednocześnie całkowite zużycie energii musiałoby spaść o 34% w porównaniu z 2015 r., a zużycie paliw kopalnych spadłoby o około 70% w porównaniu z obecnym poziomem do równowartości 311 milionów ton ropy.

Podobnie jak niedawno ujawniony projekt „planu zarządzania węglem w przemyśle”, który ma zostać przedstawiony wraz z komunikatem do roku 2040, projekt oceny skutków odzwierciedla rosnącą wagę, jaką władza wykonawcza UE przywiązuje do technologii wychwytywania dwutlenku węgla, aby osiągnąć swoje cele w zakresie działań klimatycznych.

W ramach trzech scenariuszy Komisja zakłada, że ​​do końca następnej dekady 222 miliony ton CO2 będzie rutynowo wychwytywane u źródła w zakładach przemysłowych i elektrowniach, a większość wpompowywana do stałego składowania pod ziemią. UE nie ma obecnie prawie żadnych możliwości, aby to zrobić, ale obecnie negowana ustawa o przemyśle zerowym netto przewiduje, że firmy naftowe i gazowe będą wymagały zapewnienia 50 MT mocy zatłaczania do 2030 r.