O nas
Kontakt

Polityka UE. Według najwyższej opinii prawnej ustawa Google o wartości 2,4 miliarda euro dotycząca zamówień publicznych powinna zostać podtrzymana

Laura Kowalczyk

The EU has accused Google of antitrust violations

Rekordowe kary za naruszenie przepisów antymonopolowych uzasadniono wyszukiwarką promującą własne usługi, stwierdziła radca prawny Juilane Kokott.

Z opinii przygotowanej dla Sądu Najwyższego UE wynika, że ​​rekordowa grzywna w wysokości 2,4 miliarda euro nałożona na Google za antykonkurencyjną promocję jego usług zakupowych ma wytrzymać wyzwanie ze strony technologicznego giganta.

W 2017 r. Komisja Europejska stwierdziła, że ​​firma działała niezgodnie z prawem, umieszczając w wynikach wyszukiwania własną porównywarkę cen, Google Shopping.

Teraz wydaje się, że zgadza się z tym Juliane Kokott, jedna z doradców generalnych rzeczników Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Google „wykorzystał swoją dominującą pozycję na rynku usług wyszukiwania ogólnego, aby faworyzować własną porównywarkę cen” – stwierdził sąd w oświadczeniu, powołując się na niewiążącą opinię Kokott. Ostateczny wyrok Trybunału Sprawiedliwości w sprawie odwołania Google ma zostać wydany w nadchodzących miesiącach.

Twarde stanowisko UE zyskało już uznanie Sądu Pierwszej Instancji, który w 2021 roku orzekł, że spółka znacząco odeszła od konkurencji, spychając na dalszy plan alternatywne porównywarki cen.

Prawie wszyscy internauci patrzą tylko na pierwsze wyniki wyszukiwania. Tym samym Google skutecznie skazał swoich konkurentów na zapomnienie, spychając ich w dół rankingów – wyjaśniali urzędnicy.

Kara antymonopolowa nałożona na Google i jego spółkę dominującą Alphabet w 2017 r. była w tamtym czasie największą karą, jaką UE kiedykolwiek nałożyła na jedną firmę. Od tego czasu została nałożona na nią kara w wysokości 4,34 miliarda euro, także nałożona na Google, za nielegalne ograniczenia na urządzeniach z Androidem – od czego firma również się odwołała.

Kolejna sprawa wniesiona przeciwko Irlandii może zmusić technologicznego giganta Apple do zwrotu ponad 13 miliardów euro zaległych podatków, chociaż sądy wydają się bardziej sceptyczne wobec twierdzenia Komisji w tej sprawie, że korzystne umowy podatkowe stanowią nielegalną dotację.

Zmęczony prowadzeniem długotrwałych procesów antymonopolowych przeciwko gigantom technologicznym, blok wprowadził także nowe przepisy zwane ustawą o rynkach cyfrowych, które nakładają prokonkurencyjne ograniczenia na każdą dużą firmę technologiczną uważaną za administratora danych.

Rzecznicy Google i Komisji nie odpowiedzieli natychmiast na prośbę o komentarz.