O nas
Kontakt

Powody do nadziei w 2024 r.: Pięć głównych zmian, które zaszły od czasu Porozumienia paryskiego

Laura Kowalczyk

The speed of the transition to solar has exceeded expectations.

Od energii słonecznej po mobilność elektryczną – badanie to przedstawia pięć powodów do nadziei w związku z klimatem.

Biorąc pod uwagę wciąż rosnące emisje gazów cieplarnianych i klęski żywiołowe siejące zniszczenia na całym świecie, nic dziwnego, że niepokój klimatyczny jest najwyższy w historii.

Ale nadzieja nie jest stracona. Z nowego badania wynika, że ​​od podpisania porozumienia paryskiego w 2015 r. zaszło pięć głównych zmian.

Chociaż terminy takie jak dekarbonizacja i zero netto stały się częścią codziennego języka, nie zawsze tak było. Uznając, jak daleko zaszliśmy w ciągu ostatniej dekady, możemy zobaczyć, gdzie osiągamy zyski, a gdzie mamy niedociągnięcia.

Według badania przeprowadzonego przez niemiecki instytut non-profit NewClimate Institute, od wykorzystania energii słonecznej po mobilność elektryczną – oto pięć sposobów, w jakie zmierzamy we właściwym kierunku.

5. Dyskusja na temat zmian klimatycznych stała się głównym nurtem

Dziesięć lat temu tylko część społeczeństwa była świadoma zmian klimatycznych i była nimi zaniepokojona.

W ostatnich latach uległo to radykalnej zmianie. Ankieta BBC przeprowadzona w 2014 r. w 17 krajach na całym świecie wykazała, że ​​40 procent respondentów postrzega zmianę klimatu jako poważny problem. Do 2020 roku liczba ta wzrośnie do 60%.

Szersze „People Climate Vote”, przeprowadzone w 2021 r. przez UNDP i Uniwersytet Oksfordzki w 50 krajach, wykazało jeszcze bardziej wyraźną zmianę.

W Europie Wschodniej i Azji Środkowej 85 procent respondentów uznało zmianę klimatu za globalne zagrożenie. Zgodziło się z tym 72 procent mieszkańców Europy Zachodniej i Ameryki Północnej, 64 procent mieszkańców krajów arabskich, 63 procent mieszkańców Ameryki Łacińskiej, Karaibów i Azji i Pacyfiku oraz 61 procent mieszkańców Afryki Subsaharyjskiej.

Kwestia ta zajmuje obecnie centralne miejsce w dyskursie publicznym i politycznym na całym świecie. Rosnące zainteresowanie mediów kwestiami klimatycznymi, a także włączenie ich do edukacji, wyposażyło obywateli w wiedzę na temat ich przyczyn i skutków.

W częściach świata, które już odczuwają skutki zmian klimatycznych, krzywa uczenia się była znacznie bardziej stroma.

Jednak w miarę jak protesty klimatyczne i ruchy społeczne przybierają na sile, rośnie presja na rządy i przedsiębiorstwa, aby podjęły działania.

A tam, gdzie im się nie udaje, postęp w nauce o atrybucji umożliwił pociągnięcie ich do odpowiedzialności przed sądem w drodze sporów klimatycznych. Tylko w tym roku portugalska młodzież, brytyjska organizacja charytatywna zajmująca się ochroną środowiska i szwedzka aktywistka Greta Thunberg pozwały swoje kraje do sądu.

4. Większość krajów dąży do zera netto, a prognozy wzrostu temperatury są niższe

Od rządów po wielki biznes – cele zerowe netto są wszechobecne. Jednak w 2015 r. tylko jeden kraj – Bhutan – wyznaczył taki cel.

Obecnie dołączyło do niego ponad 90 krajów, odpowiadających za blisko 80 proc. światowych emisji.

W przeszłości debata polityczna koncentrowała się na stopniowych redukcjach emisji i kompromisach między sektorami i krajami, zauważa NewClimate Institute. Jednak w pełni zdekarbonizowana gospodarka jest obecnie wizją głównego nurtu, także na Globalnym Południu.

Choć przed nami długa droga, aby osiągnąć te redukcje i utrzymać się w granicach 1,5°C, prognozowana krzywa emisji uległa spłaszczeniu.

W 2015 r. przewidywano, że do 2100 r. temperatura wzrośnie o 3,6–3,9°C. Obecnie prognoza ta spadła do 2,7°C.

3. Inwestorzy i przedsiębiorstwa odczuwają presję, aby działać na rzecz klimatu

Przed Porozumieniem paryskim zmiany klimatyczne były tematem niszowym wśród inwestorów i przedsiębiorstw. Obecnie wywierana jest presja, aby uznać to za poważne zagrożenie.

Wiele korporacji składa obecnie sprawozdania i ujawnia swój wpływ na klimat – niektóre są nawet do tego prawnie zobowiązane. W miarę jak firmy starają się podnosić swoje kwalifikacje, możliwości niskoemisyjne zyskują na popularności, a ekologiczne innowacje napędzają zmiany w tradycyjnych modelach biznesowych.

Rośnie popyt na zrównoważone inwestycje. Według PwC w 2021 r. 84% właścicieli aktywów na całym świecie zgłosiło wdrażanie lub ocenę zrównoważonych strategii inwestycyjnych w porównaniu z około 53% trzy lata wcześniej.

Wraz z odejściem od paliw kopalnych, o którym zadecydowano podczas COP28 w tym miesiącu, ryzyko osieroconych aktywów wypycha finansowanie z zanieczyszczających źródeł energii w stronę odnawialnych źródeł energii.

A w miarę jak obywatele i rządy stają się coraz bardziej świadomi kampanii „ekościemowania”, korporacjom coraz trudniej jest mylić nam oczy. Dla tych, którzy próbują, spory klimatyczne stanowią rosnące ryzyko.

2. Odnawialne źródła energii są obecnie tańsze niż paliwa kopalne

W przeszłości odnawialne źródła energii nie mogły konkurować z paliwami kopalnymi pod względem kosztów i podaży. Wszystko zmieniło się w ostatnich latach.

Systemy elektroenergetyczne przechodzą na elastyczne, zdecentralizowane modele obejmujące energię wiatrową, słoneczną i wodną.

Według IPCC tempo tej transformacji przekroczyło oczekiwania, a koszty energii słonecznej, lądowej i morskiej energii wiatrowej spadły o 60–90 procent w ciągu ostatnich 10 lat. Nowe odnawialne źródła energii są obecnie tańsze niż nowe paliwa kopalne w 90 procentach świata.

Na każdego dolara (0,91 euro) zainwestowanego w paliwa kopalne przypada obecnie 1,70 dolara (1,55 euro) na czystą energię. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) pięć lat temu stosunek ten wynosił 1:1.

1. Elektryfikacja budynków i transportu postępuje szybko

Od samochodów elektrycznych po pompy ciepła – elektryfikacja stała się centralnym elementem światowej strategii dekarbonizacji.

Samochody z silnikiem spalinowym są wycofywane w kilku krajach i regionach, w tym w Europejskim Obszarze Gospodarczym (EWG), Kanadzie, Chile i różnych stanach USA – jest to polityka, która byłaby nie do pomyślenia dziesięć lat temu.

Punkty ładowania pojazdów elektrycznych, przystępność cenowa i ogromna liczba samochodów na drogach nadal wymagają pracy. Jednak postęp w zakresie przechowywania akumulatorów zaczyna eliminować niektóre z tych barier. W ciągu ostatnich 10 lat akumulatory litowo-jonowe stały się opłacalne komercyjnie, a ich koszt spadł o 80%.

Pompy ciepła pomagają w dekarbonizacji naszych domów, napędzane zachętami finansowymi dostępnymi obecnie w ponad 30 krajach, które odpowiadają za ponad 70 procent obecnego światowego zapotrzebowania na ciepło. Sprzedaż w Europie wzrosła o 38 procent w latach 2013–2022. Pompy ciepła są również coraz częściej testowane w warunkach przemysłowych.

Innowacje i inwestycje pomagają również w dekarbonizacji „trudnych do ograniczenia” sektorów, takich jak żegluga i przemysł ciężki. Do największych osiągnięć należą stal wodorowa, statki elektryczne i paliwa niskoemisyjne.

Pomimo tych wszystkich korzyści „sam kryzys klimatyczny przyspiesza w coraz szybszym tempie” – twierdzą autorzy badania. Podkreśla to pilną potrzebę zwiększenia dynamiki tych pozytywnych zmian.