Globalny bank inwestycyjny Goldman Sachs szacuje, że w 2024 r. rynki prywatne osiągną lepsze wyniki.
Amerykańskie akcje i rynki prywatne mogą potencjalnie dobrze sobie radzić w tym roku, jednak najlepiej unikać surowców ze względu na ich zmienny charakter, powiedział dyrektor wyższego szczebla w globalnym banku inwestycyjnym Goldman Sachs.
„Jesteśmy pozytywnie nastawieni, ale ostrożni. Najlepsze zwroty widzimy na akcjach amerykańskich, jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni na rynkach prywatnych (przyp. red.: inwestowanie w spółki nienotowane na giełdzie)” – powiedział Stefan Bollinger, współdyrektor Goldman Sachs na region EMEA Wiadomości Euro. Biznes na Światowym Forum Ekonomicznym (WEF) w Davos w czwartek.
„Powiedziałbym też, że nieco bardziej niż inni martwimy się inflacją i perspektywami polityki banku centralnego” – dodał.
Gospodarki Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii wykazały w drugiej połowie 2023 znacznie większą odporność, niż oczekiwano, przy niższej niż oczekiwano inflacji. Na giełdach pojawiło się zatem wielu nabywców, a nadzieja na obniżkę kluczowych stóp procentowych banku centralnego w pierwszej połowie 2024 r. znacząco wzmocniła giełdy pod koniec roku.
Najlepsze podejście do inwestowania
„Inwestuj.”
Jest to zasada numer jeden Bollingera, którą zaleca klientom Goldman, nawet gdy gospodarka jest zła. Wskazał na rok 2023, kiedy amerykańska giełda wzrosła o ponad 25% pomimo niepokojących wyników gospodarczych na świecie, przy wysokiej inflacji i wysokich kosztach finansowania zewnętrznego ograniczających inwestycje w różnych sektorach.
„Bardzo trudno powiedzieć, kiedy są dobre lata, a kiedy złe” – powiedział Bollinger. „Jeśli spojrzysz na ostatnie 20 lat i pomyślisz, jakie były najlepsze lata, na przykład dla private equity, to właśnie w te lata nie zainwestowałbyś: lata 2008–2009 to świetne roczniki”.
„Uważamy, że rynek nadal ma nad czym pracować, szczególnie w Stanach Zjednoczonych” – dodał.
Apetyt na inwestycje w generatywną sztuczną inteligencję
Prawdziwym pytaniem, na które należy odpowiedzieć przed podjęciem decyzji, czy akcje AI są zawyżone, czy nie, jest to, kiedy i w jaki sposób technologia może zmienić produktywność oraz jaki jest jej koszt.
Goldman Sachs stwierdził we wcześniej opublikowanym raporcie, że generatywna sztuczna inteligencja może zwiększyć światowy PKB o 7%.
„Opublikowaliśmy artykuł badawczy, z którego wynika, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat odnotujemy wzrost produktywności o 1,5%, co przełoży się na roczny wzrost PKB o 7%” – wyjaśnił Bollinger, dodając, że gospodarka amerykańska odnotowała roczny wzrost na poziomie 1,5%. . około 2% w ciągu ostatnich 20 lat.
Pytanie brzmi, jak długo to zajmie. Jeśli chodzi o to, kiedy warto inwestować, patrząc na dotychczasowe sukcesy w sektorze technologii, Bollinger stwierdził, że często „to nie pierwszy, który to wdraża, ale zwycięzcą zostaje ktoś inny”.
ESG schodzi na dalszy plan w obliczu wstrząsów na rynkach towarowych
Ze względu na wiele niepewności geopolitycznych rynki towarowe charakteryzują się dużą zmiennością i dlatego Goldman Sachs nie postrzega ich jako okazji inwestycyjnej.
Według Bollingera powinna ona jednak pozostać na radarze w ramach „wizji taktycznej” inwestorów.
Ryzyko szoku cenowego jest z pewnością znacznie mniejsze niż na początku wojny Rosji z Ukrainą, gdy bezpieczeństwo energetyczne znajduje się obecnie w centrum uwagi.
Bollinger zauważył, że jednocześnie ład środowiskowy, społeczny i korporacyjny (ESG) zeszł na dalszy plan, po tym jak w ostatnich latach firmy zaczęły traktować je jako priorytet.
„Chociaż dla niektórych inwestorów ESG mogło stać się nieco mniejszym priorytetem, uważam, że obecnie jest to realizowane we właściwy sposób, ponieważ teraz wszyscy skupiają się na reklamie” – stwierdził. „Każdy chce zrobić coś, co będzie miało realny wpływ, a nie tylko niektóre rzeczy, które zostały zrobione, a które tak naprawdę nie rozwiązały problemu”.
Zastrzeżenie: Informacje te nie stanowią porady finansowej. Zawsze przeprowadź własne badania, aby upewnić się, że są one odpowiednie w Twojej konkretnej sytuacji. Pamiętaj też, że jesteśmy portalem dziennikarskim i naszym celem jest dostarczanie najlepszych poradników, wskazówek i porad ekspertów. Jeśli polegasz na informacjach zawartych na tej stronie, robisz to wyłącznie na własne ryzyko.