Indyjska firma Tata Steel planuje zamknąć swoje dwa wielkie piece opalane węglem w południowej Walii, aby skoncentrować się na produkcji bardziej przyjaznej dla środowiska.
Firma Tata Steel ogłosiła w piątek rano, że zwolni 2800 pracowników i zamknie swoje piece w Port Talbot w południowej Walii.
Oczekuje się, że większość zwolnień będzie miała miejsce w Port Talbot, ale szczegóły nie zostały jeszcze potwierdzone.
Tata Steel zatrudnia obecnie 4000 pracowników w Port Talbot, spośród 8000 pracowników zatrudnionych w Wielkiej Brytanii.
Wiadomość ta „będzie druzgocąca dla hutników i społeczności w całej Walii” – powiedział premier kraju Mark Drakeford.
Decyzja o zamknięciu dwóch walijskich pieców oznacza, że Wielka Brytania stanie się jedyną dużą gospodarką, która nie będzie w stanie wytwarzać stali od podstaw.
W ramach planów dekarbonizacji Tata Steel planuje zastąpić swoje piece opalane węglem w Południowej Walii bardziej ekologicznym elektrycznym piecem łukowym, który będzie wymagał mniejszej liczby pracowników.
Oczekuje się, że redukcja zatrudnienia będzie następować stopniowo, a niektórzy mają nadzieję, że w okresie przejściowym uda się uratować kilkaset miejsc pracy.
Pierwsze zwolnienia planowane są na połowę 2024 roku, kolejna partia planowana jest w dalszej części roku.
W ciągu najbliższych 18 miesięcy zniknie około 2500 miejsc pracy.
Związki zawodowe spotykają się dziś z szefami Tata Steel, ale wstępne sugestie mające na celu ograniczenie zwolnień nie powiodły się.
W odrzuconej propozycji zalecano pozostawienie w okresie przejściowym działającego jednego wielkiego pieca.
W zeszłym roku firma Tata Steel ostrzegła, że jej działalność w Wielkiej Brytanii będzie niezrównoważona, jeśli rząd nie zapewni funduszy na wsparcie zielonej transformacji.
Rządząca Partia Konserwatywna wpłaciła 500 milionów funtów (582 miliony euro) na projekt o wartości 1,25 miliarda funtów, ale obecnie spotyka się z krytyką za to, że nie robi więcej w celu ochrony miejsc pracy.
„Rząd musi teraz wkroczyć i zintensyfikować swoje wysiłki” – powiedziała sekretarz generalna Unite Sharon Graham, jak donosi „Los Angeles Times”.
„Teraz nadszedł czas, aby bronić brytyjskich pracowników i społeczności, a także naszej bazy przemysłowej i naszego bezpieczeństwa narodowego”.
Sekretarz stanu opozycji w cieniu Jonathan Reynolds pisał na temat stali pierwotnej w Wielkiej Brytanii. »
„To, co zaproponował rząd, nigdy nie było poważnym długoterminowym planem dla naszego przemysłu stalowego”.
Konserwatywny premier Rishi Sunak powiedział, że jego rząd jest „całkowicie zaangażowany w produkcję stali w Wielkiej Brytanii” i że alternatywą dla planowanych zwolnień jest całkowite zamknięcie fabryki.
Tata obiecuje pakiet wsparcia o wartości 130 milionów funtów dla pracowników dotkniętych transformacją, oferujący warunki zwolnień, programy społeczne, szkolenia umiejętności i inicjatywy w zakresie poszukiwania pracy.