Aktor Alec Baldwin na planie filmu „Rust” celował z pistoletu w stronę operatorki Halyny Hutchins. Wypaliło się, zabijając ją. Aktor zawsze utrzymywał, że jest niewinny, twierdząc, że nigdy nie pociągnął za spust. Może zostać ponownie oskarżony o umyślne spowodowanie śmierci.
Specjalni prokuratorzy chcą postawić zarzuty aktorowi Alecowi Baldwinowi w związku ze śmiertelnym postrzeleniem operatora na planie westernu w 2021 roku.
Prokuratorzy z Nowego Meksyku, Kari Morrissey i Jason Lewis, oświadczyli, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy przedstawią swoją sprawę wielkiej ławie przysięgłych, zauważając, że „dodatkowe fakty” wyszły na jaw podczas strzelaniny na planie filmu Rdza który zabił Halynę Hutchins.
Baldwin, koproducent filmu, celował z pistoletu w Hutchinsa podczas próby na ranczu w pobliżu Santa Fe, kiedy 21 października 2021 r. pistolet wystrzelił, zabijając operatora i raniąc reżysera Joela Souzę.
„Po szeroko zakrojonym dochodzeniu prowadzonym w ciągu ostatnich kilku miesięcy wyszły na jaw dodatkowe fakty, które naszym zdaniem wskazują, że pan Baldwin ponosi winę karną za śmierć Halyny Hutchins i zastrzelenie Joela Souzy” – napisali Morrissey i Lewis w e-mailu. „Uważamy, że właściwym postępowaniem jest umożliwienie panelowi obywateli Nowego Meksyku ustalenia na tej podstawie, czy pan Baldwin powinien zostać zatrzymany na rozprawę karną”.
Adwokaci Baldwina stwierdzili, że najnowsze posunięcie prokuratorów jest błędne.
„To niefortunne, że straszna tragedia zamieniła się w to źle poprowadzone oskarżenie. Odpowiemy na wszelkie zarzuty w sądzie” – napisali Luke Nikas i Alex Spiro w e-mailu.
Specjalni prokuratorzy początkowo oddalili w kwietniu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci postawiony Baldwinowi, twierdząc, że zostali poinformowani, że broń mogła zostać zmodyfikowana przed strzelaniną i działać nieprawidłowo. Później zmienili zdanie i po otrzymaniu nowej analizy broni zaczęli rozważać, czy wnieść ponownie oskarżenie przeciwko Baldwinowi.
Niedawna analiza broni przeprowadzona przez ekspertów w dziedzinie balistyki i badań kryminalistycznych z Arizony i Nowego Meksyku opierała się na częściach zamiennych potrzebnych do ponownego złożenia broni wystrzelonej przez Baldwina – po tym, jak części pistoletu uległy uszkodzeniu podczas wcześniejszych testów przeprowadzonych przez FBI. W raporcie zbadano broń i ślady pozostawione przez nią na zużytym naboju, aby stwierdzić, że spust musiał zostać pociągnięty lub wciśnięty.
Analiza przeprowadzona przez Luciena Haaga z Forensic Science Services w Arizonie wykazała, że chociaż Baldwin wielokrotnie zaprzecza naciśnięciu spustu, „biorąc pod uwagę przedstawione tutaj testy, ustalenia i obserwacje, spust musiał zostać pociągnięty lub wciśnięty w stopniu wystarczającym, aby zwolnić całkowicie napięty lub cofnięty kurek. rewolweru dowodowego.
Wcześniejszy raport FBI z analizy broni przeprowadzonej przez tę agencję wykazał, że – jak to zwykle bywa w przypadku broni palnej tej konstrukcji – może ona wypalić bez pociągania za spust, jeśli do nieodpiętego kurka zostanie przyłożona siła – na przykład poprzez upuszczenie broni.
Jedynym sposobem, w jaki testerzy mogli go odpalić, było uderzenie młotkiem, gdy kurek był opuszczony i opierał się na naboju, lub pociągnięcie za spust, gdy był całkowicie napięty. Pistolet ostatecznie zepsuł się podczas testów.
Władze nie określiły dokładnie, w jaki sposób ostra amunicja znalazła się na planie i do rewolweru kalibru .45 wyprodukowanego przez włoską firmę specjalizującą się w reprodukcjach z XIX wieku.
Nadzorczyni broni na planie filmowym, Hannah Gutierrez-Reed, nie przyznała się do nieumyślnego spowodowania śmierci i fałszowania dowodów w sprawie. Jej proces ma się rozpocząć w lutym.
Filmowanie nieszczęsnego Rdza wznowiono w tym roku w Montanie, na mocy porozumienia z wdowcem po autorze zdjęć, Matthew Hutchinsem, które uczyniło go producentem wykonawczym.