O nas
Kontakt

Przegląd kultury: Jak śmierć Freddiego Mercury’ego zmieniła postrzeganie AIDS

Laura Kowalczyk

Przegląd kultury: Jak śmierć Freddiego Mercury'ego zmieniła postrzeganie AIDS

24 listopada 1991: Śmierć Freddiego Mercury’ego.

Tego dnia w 1991 roku Freddie Mercury zmarł na oskrzelowe zapalenie płuc, powikłanie spowodowane AIDS. W chwili swojej śmierci Merkury był najsłynniejszą osobą, która uległa śmiertelnej chorobie.

Długo dyskutowano o wpływie Mercury’ego i jego zespołu Queen. Podano ich wpływ na gatunek glam-rock poprzez napędzane kabaretem albumy z epoki kosmicznej i ponadprzeciętną osobowość sceniczną Mercury’ego.

Jedno z największych dziedzictw Merkurego wiąże się z okolicznościami jego śmierci. W czasie, gdy media surowo i okrutnie traktowały homoseksualistów cierpiących z powodu pandemii HIV/AIDS, śmierć Merkurego oznaczała zmianę w publicznym postrzeganiu tej choroby.

Objawy HIV/AIDS Mercury po raz pierwszy wykazywał się w 1982 r., ale oficjalnie zdiagnozowano go dopiero w 1987 r. W ciągu czterech lat od postawienia diagnozy jego stan zdrowia pogorszył się, aż do momentu, w którym musiał zrezygnować z występów z Queen. Jego ostatni publiczny występ miał miejsce podczas ceremonii rozdania nagród Brit Awards w 1990 r., a ostatni w teledysku miał miejsce podczas kręcenia filmu „This Are the Days of Our Lives” w maju 1991 r. Po czerwcu 1991 r. Mercury wrócił do swojego domu w Kensington, gdzie przebywał aż do swojej śmierci 24 listopada.

Za jego życia w mediach powszechne były spekulacje na temat seksualności Merkurego ze względu na jego ponadprzeciętną osobowość obozową. Nigdy niczego nie potwierdził ani nie zaprzeczył – było to posunięcie zgodne z jego ogólną powściągliwością podczas rozmów. Kiedy z powodu choroby zaczął wydawać się słabszy i dzięki inwazyjnym doniesieniom, w prasie pojawiły się również pogłoski o stanie Merkurego.

Freddy Mercury z Queen na scenie podczas Live Aid 13 lipca 1985 na stadionie Wembley w Londynie.
Freddy Mercury z Queen na scenie podczas Live Aid 13 lipca 1985 na stadionie Wembley w Londynie.

Przez całe swoje życie Mercury nigdy nie zdecydował się publicznie ujawnić swojej seksualności ani diagnozy. Tak było do 22 listopada, kiedy to umówił się na złożenie oświadczenia.

„W związku z ogromnymi domysłami, które pojawiły się w prasie w ciągu ostatnich dwóch tygodni, pragnę potwierdzić, że uzyskałem pozytywny wynik testu na obecność wirusa HIV i mam AIDS. Uważam, że do tej pory utrzymywanie tych informacji w tajemnicy było słuszne, aby chronić prywatność osób w moim otoczeniu. Jednakże nadszedł czas, aby moi przyjaciele i fani na całym świecie poznali prawdę i mam nadzieję, że wszyscy dołączą do mnie, moich lekarzy i wszystkich osób na całym świecie w walce z tą straszną chorobą. Moja prywatność zawsze była dla mnie czymś wyjątkowym i słynę z tego, że nie udzielam wywiadów. Proszę zrozumieć, że ta polityka będzie kontynuowana.”

Oświadczenie opublikowano 23 listopada, zaledwie dzień przed śmiercią.

Mimo że informacje były oficjalnie znane dopiero w ostatnim dniu jego życia, śmierć Merkurego była przełomowym momentem w postrzeganiu przez Wielką Brytanię choroby, która rozrywa społeczność gejowską i nie budzi sympatii ze strony wiadomości i polityki głównego nurtu.

Podobnie jak wtedy, gdy księżna Diana otworzyła pierwszy w Wielkiej Brytanii specjalistyczny oddział zajmujący się HIV/AIDS w londyńskim szpitalu Middlesex w 1987 r., Mercury wprowadził ten temat w kontekst heteroseksualnego świata.

Po jego śmierci ściana jego domu w Garden Lodge przy Logan Place w Kensington stała się sanktuarium gwiazdy rocka. „Bohemian Rhapsody” został ponownie wydany i zajął pierwsze miejsce na listach przebojów.

Brytyjski piosenkarz George Michael (po lewej) występuje z "królowa" gitarzysta Brian May na koncercie w hołdzie Freddiemu Mercury'emu w londyńskiej Wembley Arena w Wielkiej Brytanii
Brytyjski piosenkarz George Michael (po lewej) występuje z gitarzystą „Queen” Brianem Mayem na koncercie w hołdzie Freddiemu Mercury’emu w londyńskiej Wembley Arena w Wielkiej Brytanii

20 kwietnia 1992 roku pozostali członkowie Queen zagrali koncert w hołdzie Freddiemu Mercury’emu na rzecz świadomości AIDS na londyńskim stadionie Wembley. 72-tysięczna publiczność przyszła zobaczyć wypełniony po brzegi występ z udziałem takich legend jak Elton John, David Bowie, George Michael, Robert Plant z Led Zeppelin, Roger Daltrey z The Who, Annie Lennox i wielu innych.

Koncert był transmitowany na cały świat i zbiegł się z utworzeniem Mercury Phoenix Trust, organizacji charytatywnej walczącej z HIV/AIDS na całym świecie.

W jego dzikim i cudownym życiu jego tragiczny ostatni akt wciąż miał moc zmiany sposobu, w jaki świat postrzegał cierpienie ludzi – zasłużone dziedzictwo jednej z największych gwiazd rocka, jakie kiedykolwiek żyły.