O nas
Kontakt

Rdzenne dzieci w Kolumbii otrzymały kamery, które miały rejestrować zmiany klimatyczne. Oto ich zdjęcia

Laura Kowalczyk

Rdzenne dzieci w Kolumbii otrzymały kamery, które miały rejestrować zmiany klimatyczne.  Oto ich zdjęcia

Młodzież Wayuu cierpi z powodu suszy spowodowanej klimatem. Te zdjęcia pokazują światu wyzwania, przed którymi stoi.

Wyschnięty basen z wodą. Puste wiadra. Nieubłagane słońce. To tylko niektóre z rzeczy, na których skupiają się rdzenne dzieci z północnej Kolumbii, gdy otrzymują aparaty do rejestrowania zmian klimatycznych.

Plemię Wayuu od wieków utrzymuje się z ziemi, ale seria wyniszczających susz, nieregularnych opadów i niezwykle wysokich temperatur wystawia na próbę ich zdolność do przetrwania w La Guajira.

I podobnie jak w wielu częściach świata, to dzieci ponoszą największy ciężar lokalnego kryzysu klimatycznego.

„Tylko jedno na dziesięć dzieci Wayuu ma dostęp do czystej wody pitnej” – mówi Felipe Cortes, szefowa organizacji Save the Children w Kolumbii. W La Guajira oficjalny wskaźnik zgonów dzieci z powodu niedożywienia jest sześciokrotnie wyższy od średniej krajowej”.

Za kulisami: 13-letni Edgardo robi zdjęcia kamerą filmową pod okiem fotografki Angeli Ponce, zdobywczyni nagrody Sony.
Za kulisami: 13-letni Edgardo robi zdjęcia kamerą filmową pod okiem fotografki Angeli Ponce, zdobywczyni nagrody Sony.

Aby umożliwić tym młodym ludziom opowiadanie własnych historii o zmianach klimatycznych i nauczyć ich nowych umiejętności, organizacja charytatywna zorganizowała niedawno warsztaty w małej społeczności Wayuu z wielokrotnie nagradzaną fotografką Angelą Ponce. Następnie kilkunastu dzieci otrzymało proste kamery filmowe, aby przez tydzień dokumentowały swoje życie.

Powstałe w ten sposób obrazy z okazji Dnia Dziecka i Młodzieży na szczycie klimatycznym COP28 w mocny sposób przypominają o konieczności skupienia doświadczeń i praw dzieci na działaniach klimatycznych. Dzięki miękkiemu podejściu i specyficznemu doborowi postaci ludzkich i nieludzkich stanowią one także wyjątkowy portal do społeczności Wayuu – widzianej oczami jej najmłodszych członków.

„Nie ma już pór roku”: Brak wody w ujęciu

Manuela (13 l.) zrobiła zdjęcie swojej siostrze szukającej wody w Jauwei (stawie).
Manuela (13 l.) zrobiła zdjęcie swojej siostrze szukającej wody w Jauwei (stawie).

W suchym środowisku La Guajira kryzys klimatyczny objawia się przede wszystkim kryzysem wodnym.

Po latach suszy poziom wody osiągnął najniższy poziom w historii. Dostępna woda jest często pobierana z „jaguey” – naturalnego poziomu wodonośnego zależnego od wody deszczowej i dzielonego z zwierzętami gospodarskimi.

Powoduje to regularne występowanie biegunek i innych chorób przenoszonych przez wodę wśród dzieci zmuszonych do picia wody.

„Od dawna nie padało, a myślę, że wody potrzebujemy i zwierzęta też” – powiedział 14-letni Ismael. „Pijemy wodę ze stawu dla bydła”.

Ismael sfotografował wyschnięty basen w swojej społeczności na północnym krańcu Kolumbii.
Ismael sfotografował wyschnięty basen w swojej społeczności na północnym krańcu Kolumbii.
„Zrobiłem zdjęcie słońca, bo było za gorąco, a to szkodzi drzewom i powoduje, że czujemy pragnienie,
„Zrobiłem zdjęcie słońca, bo było za gorąco, co jest szkodliwe dla drzew i sprawia, że ​​czujemy pragnienie” – powiedział Ismael.

Ismael wykonał także bezpośrednie zdjęcie słońca. „Zrobiłem zdjęcie słońca, bo było za gorąco, co jest szkodliwe dla drzew i sprawia, że ​​czujemy pragnienie” – powiedział. „Upał sprawia, że ​​czujemy pragnienie, a staw dla bydła jest daleko… Czasem jest pusty i trzeba się czegoś napić”.

Woda – lub jej brak – to częsty wątek na fotografiach dzieci Wayuu, ukazujący ich zainteresowanie tym ważnym zasobem, którego brakuje wraz ze wzrostem globalnej temperatury.

Dzieci Wayuu biorące udział w projekcie fotograficznym pozują 16-letniemu Ivethowi.
Dzieci Wayuu biorące udział w projekcie fotograficznym pozują 16-letniemu Ivethowi.

„Tutaj Wayuu cierpi na brak wody. Nie można go znaleźć, ponieważ pogoda się zmienia. Nie ma już pór roku” – mówi 16-letni Iveth.

„Zanim mieliśmy sady, padało, rośliny rosły. Nie podlewaliśmy roślin, zrobił to deszcz. Teraz nie ma deszczu, pogoda się zmieniła i nie możemy siać. Liście rośliny wysychają pod wpływem temperatury i umierają.”

Wykorzystanie światła słonecznego do uchwycenia rodzimych roślin

Dzieci Wayuu uczono także, jak tworzyć własne obrazy, opierając się wyłącznie na sile słońca, w procesie znanym jako druk „cyjanotypii”.

Niebieski odcień tych dzieł sztuki ilustruje desperackie zapotrzebowanie społeczności na wodę, a jednocześnie przedstawia rodzime rośliny niezbędne do ich przetrwania.

"Brak wody bardzo na nas wpływa," – mówi Belkis. "Czasami nie możemy ich znaleźć i to nas dotyka, bo z pragnienia możemy umrzeć, głównie dzieci."
„Brak wody bardzo na nas wpływa” – mówi Belkis. „Czasami nie możemy ich znaleźć i to nas dotyka, bo możemy umrzeć z pragnienia, głównie dzieci”.

14-letni Belkis wybrał strąki drzewa trupillo, co wiąże się z tożsamością Wayuu – największej grupy rdzennej w Kolumbii.

Rośnie w warunkach ekstremalnej suszy, dlatego tradycyjnie jest wykorzystywana jako pokarm dla ludzi i zwierząt. W najgorszych okresach suszy owoce Trupillo są zbierane i spożywane w niezmienionej postaci lub przetwarzane na mąkę.

„Ważne jest, aby zwierzęta były karmione trupillo, aby nie umarły” – powiedział Belkis.

„Chcę kontynuować naukę robienia zdjęć” – mówi Manuela, która obecnie uczęszcza do szkoły średniej.

Manuela (16 l.) sfotografowała liść Yaichuaa, roślinę stosowaną w leczeniu infekcji i kamieni nerkowych, wraz z liśćmi Apia, których owoce Wayuu zrywają w celu oczyszczenia krwi w leczeniu anemii.

„Wrzuciłam liść z drzew, które były w szkole i które były piękne” – powiedziała Manuela, która mieszka z mamą, pięcioma siostrami i starszym bratem i robi na drutach plecaki, które sprzedaje na targu.

Powiedziała, że ​​wykonywanie cyjanotypii było dla Yolibeth osobistą atrakcją.
Powiedziała, że ​​wykonywanie cyjanotypii było dla Yolibeth osobistą atrakcją.

Wybór 17-letniej Yolibeth ma wartość bardziej duchową. „Dałam kilka liści z bardzo dobrze znanego drzewa i bardzo podobają mi się ich liście, bo mają kształt serca” – wyjaśniła. „To dla nas bardzo ważne, bo kąpiemy się w nich, kiedy śnimy”.

Dodała, że ​​sny odgrywają kluczową rolę w kulturze Wayuu, będąc sygnałami nadchodzących wydarzeń. „Traktujemy te sny poważnie, wykorzystując roślinę w kąpieli o północy, aby zinterpretować ich znaczenie i odpowiedzieć na nie”.

W jaki sposób społeczność Wayuu pomaga radzić sobie ze zmianami klimatycznymi?

Rząd Kolumbii ogłosił stan nadzwyczajny gospodarczy i społeczny w La Guajira, gdzie mieszka około 400 000 mieszkańców Wayuu, ze względu na bezprecedensową suszę i zbliżające się skutki El Niño.

Region ten jest już nieproporcjonalnie dotknięty zmieniającym się klimatem i oczekuje się, że do 2050 r. temperatury wzrosną o ponad 4 stopnie, czyli trzykrotnie więcej niż wzrost na świecie. Prognozuje się, że opady deszczu zmniejszą się o jedną piątą. La Guajira to także najbiedniejszy region kraju, w którym ponad 60 proc. ludności żyje w biedzie.

Ismael (14 lat) robi zdjęcie swojej matce gotującej dla społeczności.
Ismael (14 lat) robi zdjęcie swojej matce gotującej dla społeczności.

„Kryzys klimatyczny wywołany przez dorosłych sprawia, że ​​pożywna żywność staje się coraz bardziej poza zasięgiem, a przede wszystkim i najbardziej szkodzi dzieciom” – mówi Cortes. „Decyzje podjęte podczas COP28 będą miały wpływ na dzieci Wayuu, podobnie jak inne dzieci na całym świecie, a ich prawa i potrzeby muszą znajdować się w centrum uwagi tych decyzji”.

Organizacja Save the Children wzywa kraje o wyższych dochodach, takie jak Wielka Brytania, do zwiększenia funduszy klimatycznych w celu wsparcia krajów o niższych dochodach, które znajdują się u schyłku kryzysu.

„Moja siostrzenica i moja młodsza siostra tańczyły yonnę w domu. Moi dziadkowie i nauczyciele codziennie uczą nas o yonnie i naszej kulturze, o której w ogóle nie możemy zapomnieć”.

„Kryzys klimatyczny najbardziej uderza w osoby bezbronne i serce łamie się, gdy patrzymy, jak dzieci ponoszą ciężar problemów, których nie stworzyły” – mówi Ponce.

„Przekazanie dzieciom Wayuu własnych aparatów daje im głos, dzięki któremu mogą pokazać światu wyzwania, przed którymi stoją. Ich zdjęcia opowiadają pełną mocy historię siły i odporności, podkreślając pilną potrzebę ochrony naszej planety przez nas wszystkich i wspierania osób najbardziej dotkniętych”.