Ostrożny nastrój na rynku nastąpił po serii kwartalnych raportów o wynikach, gdy inwestorzy zastanawiają się nad kolejnymi środkami polityki pieniężnej EBC oczekiwanymi w czwartek.
W środę rynki europejskie rozpoczęły sesję na minusie, gdyż indeks FTSE 100 pozostawał bez zmian w oczekiwaniu na decyzję Europejskiego Banku Centralnego (EBC) w sprawie kluczowych stóp procentowych.
Francuski CAC 40 spadł o 0,23% do 6 877,43, podczas gdy niemiecki DAX spadł o 0,14% do 14 857,11.
Z kolei indeks FTSE 100 wzrósł nieznacznie, bo o 0,07%, do 7 394,78 pkt.
Ostrożne nastroje na rynku nastąpiły po serii raportów o wynikach w tym tygodniu, a inwestorzy zastanawiają się nad kolejną ścieżką polityki pieniężnej, którą EBC może obrać w czwartkowe popołudnie.
„Oczekujemy, że EBC przyjmie w czwartek gołębie stanowisko, utrzymując stopy procentowe na niezmienionym poziomie i ostrzegając, że rosnące ryzyko dla perspektyw wymaga większej ostrożności” – powiedział Matthew Ryan, szef strategii rynkowej w firmie Ebury świadczącej usługi finansowe. „Od ostatniego spotkania inflacja w bloku spadła, dane o aktywności gospodarczej pogorszyły się, a ryzyko geopolityczne rośnie”.
„W szczególności dane PMI z tego tygodnia były po prostu katastrofalne i prawie wyeliminowały możliwość dalszego zaostrzenia polityki pieniężnej” – dodał.
Ryan zauważył również, że w związku z tym, że przez pewien czas nie przewiduje się żadnych zmian w polityce, oczekuje się, że prezes EBC Christine Lagarde wyda w tym tygodniu niezobowiązujący komunikat w sprawie stóp procentowych.
„Będziemy jednak zwracać szczególną uwagę na opinię decydentów na temat perspektyw wzrostu, która obecnie wydaje się być decydująca dla terminu obniżek stóp” – powiedział. „Gdyby Lagarde wyraziła zwiększone obawy dotyczące możliwości recesji, jednocześnie wskazując napięcia geopolityczne i gwałtowny wzrost rentowności obligacji rządowych jako zagrożenie dla gospodarki, wówczas euro prawdopodobnie zostałoby sprzedane”.
Tymczasem Daniela Hathorn, starszy analityk rynku w Capital.com, podkreśliła TylkoGliwice Business, że rentowności wzrosły w całej strefie euro przed decyzją w sprawie stóp procentowych, co pomogło zaostrzyć warunki monetarne, wzmacniając pozycję EBC do utrzymania stóp procentowych.
„Niedawne napięcia na Bliskim Wschodzie również wzbudziły obawy dotyczące i tak już pochmurnych perspektyw wzrostu w regionie. Biorąc jednak pod uwagę, że ceny ropy naftowej wzrosły od ostatniego spotkania i prawdopodobnie pozostaną podwyższone do czasu, aż znikną zagrożenia w regionie Bliskiego Wschodu, w przyszłości możemy zaobserwować presję na wzrost inflacji, co może znacznie utrudnić życie EBC” – dodał. powiedziała. powiedział.
Hathorn zauważył ponadto, że przed pandemią większość banków centralnych postrzegałaby wzrost cen ropy jako nieco deflacyjny, ponieważ zmniejszał siłę nabywczą i konkurencyjność.
„Jednak w obecnym środowisku inflacyjnym, gdzie przywrócenie inflacji do celu jest prawdziwym problemem dla decydentów, możemy zobaczyć, że EBC zdecyduje się na większe ryzyko recesji, zamiast podważać swoją wiarygodność w kontrolowaniu inflacji. Może to oznaczać dalsze podwyżki stóp procentowych , chociaż jest to mało prawdopodobne na posiedzeniu w tym tygodniu” – dodała.
Analityk rynku powiedział, że jastrzębie wypowiedzi Lagarde prawdopodobnie będą kontynuowane na konferencji prasowej po ogłoszeniu stóp procentowych, nawet jeśli tym razem nie dojdzie do podwyżki.