O nas
Kontakt

Rząd Niemiec przewiduje, że gospodarka kraju skurczy się w tym roku o 0,4%.

Laura Kowalczyk

Rząd Niemiec przewiduje, że gospodarka kraju skurczy się w tym roku o 0,4%.

Niemcy obniżyły swoją prognozę gospodarczą na 2023 rok, prognozując spadek PKB o 0,4%.

Niemiecki rząd oświadczył w środę, że spodziewa się skurczenia gospodarki kraju w tym roku o 0,4%, dołączając do szeregu innych prognostów, którzy ostro skorygowali w dół swoje perspektywy dla największej gospodarki Europy.

„Za nami trudny rok gospodarczy, w trudnym momencie” – powiedział minister gospodarki Robert Habeck.

Temat: „kryzys cen energii, potrzeba walki Europejskiego Banku Centralnego z inflacją i osłabienie ważnych światowych partnerów gospodarczych”, takich jak Chiny.

Zrewidowane prognozy kontrastują z prognozą rządu na koniec kwietnia na poziomie 0,4%. „Wychodzimy z kryzysu wolniej, niż oczekiwano” – dodał Habeck, ale „osiągnęliśmy najniższy punkt i znów będziemy iść do przodu”.

We wtorek Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozował, że niemiecka gospodarka skurczy się o 0,5%. Grupa wiodących niemieckich ośrodków doradczo-ekonomicznych przewidywała w zeszłym miesiącu spadek o 0,6%.

Rząd prognozuje, że produkt krajowy brutto wzrośnie w przyszłym roku o 1,3% i 1,5% w 2025 r., do czego przyczyni się spadek inflacji. Oczekuje się, że w tym roku wskaźnik ten wyniesie średnio 6,1%, ale w przyszłym roku spadnie do 2,6% i 2% w 2025 r.

Ministerstwo Gospodarki stwierdziło, że spodziewa się ożywienia gospodarczego pod koniec roku, a następnie przyspieszenia, czemu sprzyja ożywienie popytu konsumpcyjnego. Przyznał, że „konieczna walka Europejskiego Banku Centralnego z inflacją”, która doprowadziła do wyższych kosztów finansowania zewnętrznego, jest przyczyną trudności Niemiec.

Niemcy borykają się także z innymi problemami, takimi jak starzenie się społeczeństwa, słabe wykorzystanie technologii cyfrowych w biznesie i rządzie, nadmierna biurokracja utrudniająca zakładanie przedsiębiorstw i projekty budownictwa publicznego, a także niedobór wykwalifikowanej siły roboczej.

W zeszłym miesiącu kanclerz Olaf Scholz, którego rząd zmaga się ze słabymi wynikami sondaży i reputacją osoby skłonnej do konfliktów wewnętrznych, wezwał niemiecką opozycję i rządy regionalne, aby pomogły przebić się przez „gąszcz biurokracji”.

Według MFW oczekuje się również, że Unia Europejska będzie jedynym krajem G7, który doświadczy w tym roku recesji.