LONDYN – Sadiq Khan bez problemu wygrał trzecią kadencję na stanowisku burmistrza Londynu po zaciętej rywalizacji, która skupiała się głównie na gorących kwestiach, takich jak przestępczość i czyste powietrze.
Khan, który po raz pierwszy wygrał wybory do ratusza Partii Pracy w 2016 r. i został ponownie wybrany w 2021 r., zapewnił sobie trzecią kadencję, zdobywając 43,9% głosów, pokonując swoją konserwatywną rywalkę Susan Hall, która otrzymała zaledwie 32,6%.
Urzędujący burmistrz Londynu poprawił swój margines zwycięstwa nad torysami w 2021 r., co prawdopodobnie wywoła oskarżenia w siedzibie Partii Konserwatywnej. Zwycięstwo nadeszło pomimo zdenerwowania Partii Pracy w ostatniej chwili, gdy Hall mógł wyprzedzić Khan ze względu na wyższą niż oczekiwano frekwencję w częściach Londynu, które chętniej ją poprzeją.
Hall został wybrany przed bardziej znanymi kandydatami torysów, w tym byłym londyńskim ministrem Paulem Scullym. Scully powiedział w sobotę BBC, że jego partia przeprowadziła w stolicy „niezwykle rozczarowującą kampanię” i oskarżyła konserwatystów o nadmierne skupianie się na Khanie jako jednostce.
Podczas kampanii Hall obrał za cel Khana w związku z jego kontrowersyjnym powiększeniem strefy ultraniskiej emisji w stolicy – zarzutem nałożonym na kierowców pojazdów powodujących duże zanieczyszczenie, któremu torysi skutecznie sprzeciwili się w zeszłorocznych wyborach uzupełniających w Westminster.
Hall powiedziała, że porzuci rozszerzenie „pierwszego dnia”.
Kandydatura Hall również wywołała kontrowersje po tym, jak polubiła tweety wychwalające zmarłego prawicowego polityka Enocha Powella, a niektóre zawierające islamofobiczne obelgi wobec Khana, praktykującego muzułmanina.
Na pierwszych stronach kampanii pojawiła się także przestępczość z użyciem noża w Londynie, a ostatnie dni wyścigu zdominował śmiertelny atak mieczem na przedmieściach Londynu, w Hainault.
Rzecznik Khana powiedział w niedzielę, że londyńczycy „wyraźnie odrzucili zdecydowanie negatywną i wywołującą podziały kampanię prowadzoną przez torysów”.
Khan, który wcześniej był parlamentarzystą i ministrem Partii Pracy, będzie teraz najdłużej urzędującym burmistrzem stolicy. Oprócz rosnącej przestępczości w stolicy, jego zadania na trzecią kadencję obejmują przystępność cenową mieszkań i kontrolę niedostatecznej policji metropolitalnej.