Pionier muzyki EDM przekroczy granice rzeczywistości, aby zapewnić przełomowy wirtualny występ w Galaktyce Sensorium.
Legendarna ikona brytyjskiej muzyki elektronicznej, Carl Cox, w piątek zafunduje fanom na całym świecie hipnotyzujący 30-minutowy set DJ-ski w ramach bezpłatnego programu „Intermundium”.
Ale tu jest zwrot akcji – fizycznie go tam nie będzie.
Zamiast tego zadziwiająco realistyczny cyfrowy awatar Coxa, stworzony przez Sensorium Galaxy, zajmie centralne miejsce w pionierskim doświadczeniu Metaverse.
„Naprawdę zrozumiałem, co jest możliwe, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem mój awatar i dosłownie wziąłem to pod uwagę! Pomyślałem: «To jest teraz rzeczywistość, a może powinienem powiedzieć wirtualna rzeczywistość?»” – wyjaśnia Cox, którego charakterystyczne brzmienie jest głęboko zakorzenione w acid house i techno.
Dostęp do światowej premiery Intermundium jest bezpłatny i będzie dostępny na wielu platformach: stronie internetowej Sensorium Galaxy (strumień 2D), YouTube (strumień 2D), aplikacji App Store i Google Play (strumień 2D) oraz Steam (pełnoprawna wirtualna rzeczywistość).
Przed wirtualną imprezą rozmawialiśmy z Carlem Coxem (tak, w wersji z krwi i kości, a nie z jego cyfrowym sobowtórem), aby omówić metaświat jako nową technologię udostępniania muzyki, oferowane przez nią możliwości twórcze oraz proces planowania wirtualnego ustawić.
TylkoGliwice Culture: Jesteś DJ-em od ponad 30 lat i przeżyłeś wiele nowych technologii. Czy postrzegasz metaświat jako kolejną nową technologię do wykorzystania, czy może jest to coś innego?
Carl Cox: Metawersum to kolejny sposób dzielenia się muzyką i podobnie jak wszystkie nowe technologie, które nam w tym pomagają, jest to coś, co branża musi wykorzystać.
Jakie możliwości twórcze daje Ci wirtualna rzeczywistość?
Jestem pewien, że w miarę rozwoju VR będzie coraz więcej sposobów na kreatywne wykorzystanie VR. Tu, gdzie jesteśmy teraz, jest to sposób na uzyskanie efektów wizualnych wykraczających poza to, co można uzyskać podczas występów na żywo w prawdziwym świecie, aby uzupełniać muzykę.
Czy jako artysta zajmujący się muzyką elektroniczną czujesz się w tego rodzaju przestrzeni bardziej jak w domu niż muzyk akustyczny?
Myślę, że to zależy od artysty. Wraz z rozwojem awatarów poszerzających możliwości, nie ma powodu, dla którego występ akustyczny i występ elektroniczny nie mogłyby się tutaj równie dobrze sprawdzić.
Fascynuje mnie kwestia interakcji z publicznością w metaświecie – jak nabrać ochoty na występy przed wirtualną publicznością?
Pewnego dnia będzie to druga natura. W tej chwili jest zdecydowanie inaczej, więc chodzi o świadomość, że dzielisz się swoim dźwiękiem z publicznością na całym świecie i że oni doświadczają go w innym otoczeniu, ale oczywiście nadal się nie powstrzymujesz.
Ten zestaw zawiera utwory napisane, wyprodukowane i wykonane przez Ciebie. Czy Twój proces różni się w przypadku zestawu wirtualnego niż w przypadku zestawu stacjonarnego?
Nie – proces jest taki sam. Różnica polega na tym, że publiczność nie jest fizycznie w tym samym pomieszczeniu, co ty, ale możesz sobie wyobrazić, co by czuła, a to wpływa na to, co grasz.
Czy możesz mi powiedzieć trochę więcej o tym, co pomyślałeś, kiedy po raz pierwszy zobaczyłeś swój cyfrowy awatar?
Byłem zszokowany. Awatar jest bardziej do mnie podobny, niż się spodziewałem, i naprawdę mam wrażenie, jakbyś patrzył w przyszłość.
Jaka jest twoja ulubiona część tego całego przedstawienia Metaverse?
Podoba mi się fakt, że jestem jednym z pionierów nowego sposobu doświadczania muzyki tanecznej i wspaniale jest widzieć, dokąd dotarła technologia i co można osiągnąć.
Co uważasz za największe wyzwanie?
Dużym wyzwaniem była praca nad tym podczas blokady i współpraca z ludźmi w wielu strefach czasowych. Poza tym po prostu robię to, co robię, a naukę pozostawiam tym, którzy wiedzą, jak to zrobić.
Czy czujesz, że masz większą kontrolę nad tą wirtualną rzeczywistością niż w przypadku występu na żywo?
Do pewnego stopnia – ale nie tak naprawdę, jak w przypadku występów na żywo, kontrola pochodzi od publiczności i artysty odbijającego się od siebie, co oznacza, że zawsze jesteś nieco poza kontrolą, a to dobry sposób.
Co chcesz, aby fani wiedzieli o tym programie?
Przesuwamy granice i mamy nadzieję, że inspirujemy ludzi do podjęcia kolejnego kroku w dowolnej dziedzinie.