PARYŻ — Wicepremier Hiszpanii Teresa Ribera uzyskała duże poparcie międzypartyjne w swoich staraniach o tytuł zielonego szefa UE.
Pascal Canfin, poseł do Parlamentu Europejskiego z centrowej partii Renesansu prezydenta Francji Emmanuela Macrona, powiedział TylkoGliwice, że gdyby Ribera miałby stanąć na czele unijnego Zielonego Ładu w ramach kolejnej Komisji Europejskiej: „Uznałbym to za bardzo, bardzo dobre”.
Canfin jest bliskim sojusznikiem Macrona i przez ostatnie pięć lat przewodniczył wpływowej komisji ds. środowiska Parlamentu Europejskiego. Ukłon francuskiego centrysty oznacza zwycięstwo Ribery, który przewodzi kampanii hiszpańskich socjalistów przed czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Ribera aktywnie poszukuje głównego stanowiska w przyszłej Komisji, organie wykonawczym UE, kierującym superdepartamentem ds. klimatu, energii i środowiska. Wyraża się głęboko krytycznie w stosunku do przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen, która, jej zdaniem, poszła na ustępstwa na rzecz prawicy w sprawie zielonej polityki.
Pełniąc obecnie funkcję hiszpańskiego ministra ds. transformacji ekologicznej, Ribera zbeształ Francję za blokowanie budowy połączeń energetycznych z Półwyspem Iberyjskim. Walczyła także z francuskimi wysiłkami na rzecz promowania ekologicznego statusu energii jądrowej.
Z drugiej strony europejscy Zieloni nie popierają jeszcze Ribery.
Główny kandydat Zielonych Terry Reintke powiedział, że „na potencjalne pytania dotyczące komisarzy… odpowiemy po wyborach, kiedy zobaczymy, jaka jest większość w tej izbie”.