O nas
Kontakt

Stan Unii Europejskiej: pięć wniosków z przemówienia Ursuli von der Leyen

Laura Kowalczyk

Stan Unii Europejskiej: pięć wniosków z przemówienia Ursuli von der Leyen

Ursula von der Leyen wygłosiła w środę przemówienie o stanie Unii Europejskiej, łącząc dotychczasowe osiągnięcia z przyszłymi ambicjami.

To godzinne wystąpienie jest ostatnim tego rodzaju wystąpieniem przed kolejnymi wyborami europejskimi, które odbędą się w dniach 6–9 czerwca.

Mając to na uwadze, przewodnicząca Komisji Europejskiej wykorzystała okazję w Strasburgu do przedstawienia szczegółowej retrospektywy głównych osiągnięć politycznych osiągniętych przez jej władzę wykonawczą w trakcie kolejnych kryzysów, które dotknęły Unię w ciągu ostatnich kilku lat.

Spojrzała także w przyszłość i wydała kilka ważnych ogłoszeń, które sugerują, że jej polityka nie dobiegła jeszcze końca.

„To moment, aby pokazać im, że możemy zbudować kontynent, na którym możesz być tym, kim jesteś, kochać, kogo chcesz i mierzyć tak wysoko, jak chcesz” – powiedziała von der Leyen posłom do Parlamentu Europejskiego.

„Po raz kolejny – nadszedł moment, aby Europa odpowiedziała na wezwanie historii”.

Oto główne wnioski z tegorocznego orędzia o stanie Unii Europejskiej.

To ekonomia, głupcze

Kondycja gospodarki europejskiej zajmowała największą część przemówienia i przewijała się praktycznie w każdym temacie poruszonym przez prezydenta.

Diagnoza Von der Leyen była zdecydowanie mieszana.

Z jednej strony przedstawiła gospodarkę jako innowacyjną, odporną i dobrze przystosowaną do osiągnięcia neutralności klimatycznej. Z drugiej jednak strony ostrzegła przed różnymi przeszkodami, które zagrażają dobrobytowi bloku i jego zdolności do przeciwstawienia się konkurentom na arenie międzynarodowej.

Von der Leyen wymieniła trzy duże wyzwania: powszechny niedobór pracowników, utrzymujące się wysokie ceny i obciążenia administracyjne, przed którymi stoją małe firmy.

„Szpitale odkładają leczenie z powodu braku pielęgniarek. A dwie trzecie europejskich firm poszukuje specjalistów IT” – stwierdziła von der Leyen.

„Osiem milionów młodych ludzi nie pracuje, nie kształci się ani nie szkoli. Ich marzenia są wstrzymane, a życie w gotowości” – kontynuowała. „To nie tylko powód tak wielu osobistych niepokojów. To także jedno z najważniejszych wąskich gardeł dla naszej konkurencyjności”.

Następnie Von der Leyen oświadczyła, że ​​mianuje wysłannika UE ds. małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) znajdującego się pod jej bezpośrednim dowództwem, aby lepiej zrozumieć „codzienne wyzwania” europejskich przedsiębiorstw. Obiecała także ograniczenie obowiązków sprawozdawczych nałożonych na MŚP o co najmniej 25% i ułatwienie dostępu do finansowania najnowocześniejszych technologii.

W zaskakującym posunięciu von der Leyen zleciła Mario Draghiemu, byłemu prezesowi Europejskiego Banku Centralnego i premierowi Włoch, sporządzenie raportu na temat przyszłości europejskiej konkurencyjności w kontekście zielonej transformacji.

„Europa zrobi wszystko, co w jej mocy, aby utrzymać swoją przewagę konkurencyjną” – von der Leyen, powtarzając pamiętną wypowiedź Draghiego wygłoszoną w szczytowym momencie europejskiego kryzysu zadłużeniowego.

Chiny pod mikroskopem

W prawdopodobnie najbardziej przyciągającym wzrok, czy ona naprawdę powiedziała, momencie całego przemówienia Ursula von der Leyen ogłosiła wszczęcie oficjalnego śledztwa antysubsydyjnego w sprawie tanich samochodów elektrycznych przybywających z Chin do Wspólnoty.

Przepływ tych produktów jest niezwykle szybki: Bruksela szacuje, że chińskie marki pojazdów elektrycznych różnią się ceną o 20% od marek europejskich i zgromadziły 8% udziału w rynku europejskim, który do 2025 r. może wzrosnąć do 15%.

„Konkurencja jest prawdziwa tylko wtedy, gdy jest uczciwa” – stwierdziła von der Leyen. „Zbyt często nasze firmy są wykluczane z rynków zagranicznych lub padają ofiarą drapieżnych praktyk. Często są podcinane przez konkurencję korzystającą z ogromnych dotacji państwowych”.

Prezydent, który zastosował strategię „zmniejszania ryzyka” w stosunkach z Pekinem, przypomniał posłom do Parlamentu Europejskiego, jak europejski przemysł fotowoltaiczny ze światowego lidera stał się drugorzędny w wyniku presji wywieranej przez jego „silnie dotowanych chińskich konkurentów”.

Ostrzegła, że ​​ten sam los może spotkać europejski przemysł samochodowy, gdy rynek zostanie „zalany” samochodami elektrycznymi produkowanymi w Chinach, których „cenę utrzymuje się sztucznie na niskim poziomie”.

„A ponieważ nie akceptujemy tego od wewnątrz, nie akceptujemy tego z zewnątrz” – powiedziała von der Leyen, wywołując aplauz prawodawców.

„Europa jest otwarta na konkurencję, ale nie na wyścig w dół. Musimy bronić się przed nieuczciwymi praktykami”.

Dochodzenie może doprowadzić do nałożenia ceł w celu zrównoważenia skutków chińskich subsydiów, które przyjmują formę dotacji, preferencyjnych podatków i niskich podatków.

Neutralność klimatyczna, ale nie zapomnij o rolnikach

Podobnie jak we wszystkich swoich poprzednich przemówieniach o stanie Unii, von der Leyen obszernie mówiła o swojej sztandarowej polityce – Europejskim Zielonym Ładzie – oraz długoterminowej misji bloku polegającej na osiągnięciu neutralności klimatycznej do 2050 r.

„Cztery lata temu Europejski Zielony Ład był naszą odpowiedzią na wezwanie historii. A tegoroczne lato – najgorętsze w historii w Europie – wyraźnie o tym przypomniało” – stwierdziła.

Von der Leyen pochwaliła się wieloma aktami prawnymi dotyczącymi klimatu, które zostały pomyślnie przyjęte od czasu jej przybycia do Brukseli, i pochwaliła „wyjątkową różnorodność biologiczną” Europy, na którą składają się tysiące gatunków zwierząt, lasy, wrzosowiska i tereny podmokłe.

„Utrata natury niszczy nie tylko podstawy naszego życia, ale także poczucie tego, co stanowi dom” – stwierdziła von der Leyen.

Jej pełne pasji komentarze, wygłoszone w języku niemieckim, zdawały się przywoływać ustawę o przywracaniu przyrody, która tej wiosny stała się celem bezlitosnego sprzeciwu partii prawicowych i ledwo przetrwała ostre głosowanie w Parlamencie Europejskim.

Konserwatyści argumentowali, że proponowane prawo zmniejszy produkcję żywności i zagrozi źródłom utrzymania europejskich rolników. Obawy te były szeroko rozpowszechniane w mediach społecznościowych i dementowane przez klimatologów, organizacje pozarządowe i sektor prywatny.

Von der Leyen nie wymieniła ustawy z nazwy, ale poświęciła chwilę, aby pochwalić wkład sektora rolnego.

„Bezpieczeństwo żywnościowe, w zgodzie z naturą, pozostaje zasadniczym zadaniem” – stwierdziła. „Chciałbym skorzystać z okazji, aby wyrazić uznanie naszym rolnikom i podziękować im za codzienne dostarczanie nam żywności”.

Następnie dobitnie dodała: „Potrzebujemy więcej dialogu i mniejszej polaryzacji”.

Unia Europejska, 2023.
Na zakończenie godzinnego przemówienia Ursula von der Leyen otrzymała owację na stojąco.

Silniejsza i większa Unia

Obok gospodarki i kryzysu klimatycznego, drugim nadrzędnym tematem wystąpienia była wojna Rosji z Ukrainą. Po raz kolejny von der Leyen obiecała utrzymać wsparcie finansowe i militarne dla Ukrainy „tak długo, jak będzie to konieczne”.

Warto zauważyć, że uniknęła nowych obietnic dotyczących sankcji wobec Kremla czy wykorzystania unieruchomionych aktywów na opłacenie odbudowy rozdartego wojną narodu. Zamiast tego jej słowa posłużyły jako wstęp do szerszej refleksji na temat rozszerzenia i zdolności bloku do przyjęcia nowych państw członkowskich, takich jak Ukraina, Mołdawia i Bałkany Zachodnie.

„W świecie, w którym niektórzy próbują wybierać kraje jeden po drugim, nie możemy sobie pozwolić na pozostawienie naszych rodaków w tyle” – stwierdziła. „W świecie, w którym rozmiar i waga mają znaczenie, dokończenie naszej Unii wyraźnie leży w interesie strategicznym i bezpieczeństwa Europy”.

Ostatecznym celem powinna być unia 500 milionów ludzi żyjących w wolności, demokracji i dobrobycie – dodała, ale osiągnięcie tego nie będzie „łatwą drogą”.

Prezydent upierał się, że proces rozszerzenia był i pozostanie „oparty na zasługach”, napędzany „ciężką pracą i przywództwem”, i odmówił dotrzymania jakiegokolwiek ustalonego terminu, jak zrobił to w zeszłym miesiącu przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

„Musimy zapomnieć o starych, binarnych debatach na temat rozszerzenia. Tu nie chodzi o pogłębianie integracji czy poszerzanie Unii” – stwierdziła. „Możemy i musimy zrobić jedno i drugie”.

Von der Leyen oświadczyła, że ​​jest otwarta na zreformowanie traktatów UE, do czego wzywali niektórzy przywódcy, ale krok ten nie jest niezbędny, aby zagwarantować rozszerzenie. Alternatywnie przewodniczący powiedział, że Komisja rozpocznie proces przeglądu w celu określenia obszarów polityki, które będą wymagały dostosowania w ramach większej unii.

„Dobra wiadomość jest taka, że ​​z każdym rozszerzeniem okazywało się, że ci, którzy twierdzili, że spowoduje to zmniejszenie naszej wydajności, mylili się” – stwierdziła.

Trzymanie sztucznej inteligencji pod kontrolą

Von der Leyen nie przebierała w słowach, mówiąc o zagrożeniach, jakie stwarza jedna z najbardziej przełomowych technologii w historii ludzkości: sztuczna inteligencja (AI).

Sztuczna inteligencja „postępuje szybciej, niż przewidywali nawet jej twórcy. Mamy zatem coraz mniejsze możliwości odpowiedzialnego kierowania tą technologią” – ostrzegła, zwracając uwagę na „szeroki zakres” zastosowań tych systemów, „zarówno cywilnych, jak i wojskowych”. „

Następnie prezydent zaproponował trójstronne podejście do zarządzania zagrożeniami związanymi ze sztuczną inteligencją i ich powstrzymywania: „bariery, zarządzanie i kierowanie innowacjami”.

W kwestii poręczy przywołała ustawę o sztucznej inteligencji, przełomowe ustawodawstwo zaproponowane przez Komisję w kwietniu 2021 r., które jest obecnie przedmiotem negocjacji między eurodeputowanymi a państwami członkowskimi. Ustawa, która narzuca zasady rynkowe na systemy oparte na sztucznej inteligencji w zależności od ich potencjalnego ryzyka dla społeczeństwa, „jest już planem dla całego świata”.

Jeśli chodzi o zarządzanie, von der Leyen stwierdziła, że ​​świat musi wzmocnić międzynarodowy organ podobny do IPCC – panelu Organizacji Narodów Zjednoczonych, który monitoruje zmiany klimatyczne i udziela porad rządom, aby opracować „szybką i skoordynowaną na całym świecie reakcję” na karkołomną sztuczną inteligencję ewolucja.

Jeśli chodzi o trzeci punkt, dotyczący innowacji, von der Leyen wezwała do „otwartego dialogu” między decydentami a twórcami sztucznej inteligencji, tak aby sektor prywatny dobrowolnie zobowiązał się do przestrzegania podstawowego zestawu przepisów, zanim ustawa o sztucznej inteligencji wejdzie w życie w pełni.

„Powinniśmy połączyć wszystkie te prace w celu osiągnięcia minimalnych światowych standardów bezpiecznego i etycznego wykorzystania sztucznej inteligencji” – stwierdziła.