O nas
Kontakt

Stan Unii: Konflikt między Izraelem a Hamasem zdominuje szczyt przywódców UE

Laura Kowalczyk

Stan Unii: Konflikt między Izraelem a Hamasem zdominuje szczyt przywódców UE

W jesiennym szczycie Unii Europejskiej, który odbył się w tym tygodniu w Brukseli, wziął udział nowy premier, będący dobrze znaną twarzą centrolewicy.

Robert Fico ponownie stoi na czele rządu na Słowacji, ale teraz z dużo bardziej populistycznym i eurosceptycznym, a także prorosyjskim punktem widzenia.

Niemal dokładnie na kilka godzin przed rozpoczęciem czwartkowego szczytu Słowacja ogłosiła, że ​​nie będzie już wspierać europejskich wysiłków na rzecz uzbrojenia Kijowa w jego obronie przed Rosją.

A w obliczu wojny na Bliskim Wschodzie między Izraelem a Hamasem ten europejski szczyt był w zasadzie naradą wojenną.

Ukraina jest zawsze w porządku obrad, ale tym razem duża część debaty skupiała się na konflikcie między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy.

„Całkowite oblężenie jest niezgodne z prawem międzynarodowym. Potwierdzam, jest to zasada prawa międzynarodowego” – powiedział w czwartek przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

„Nastąpiło poważne pogorszenie sytuacji humanitarnej w Gazie i dlatego uważamy, że UE powinna zrobić wszystko, co w jej mocy, aby pomóc rozwiązać problem dostępu pomocy humanitarnej”.

Rozpoczyna się szczyt Global Gateway

Przed przystąpieniem do szczytu część przywódców UE wzięła także udział w drugim dniu tzw. forum Global Gateway.

Jest to plan partnerstwa infrastrukturalnego bloku, mający konkurować z chińską Inicjatywą Pasa i Szlaku w obszarach takich jak technologie cyfrowe, klimat i energia oraz zdrowie i edukacja.

UE ogłosiła szereg nowych umów inwestycyjnych z krajami rozwijającymi się w Afryce i Azji.

Plan na kwotę 300 miliardów euro, obejmujący środki do 2027 roku, ma być także instrumentem zwiększania wpływów geopolitycznych bloku na świecie.

W środę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła UE jako „lepszy wybór” we współpracy na rzecz rozwoju.

„Global Gateway ma na celu zapewnienie krajom wyboru, i to lepszego wyboru, ponieważ w przypadku wielu krajów na całym świecie możliwości inwestycyjne są nie tylko ograniczone, ale wszystkie są opatrzone dużą ilością drobnego druku i bardzo wysoką ceną” – powiedziała von der Leyen .

„Czasami cenę płaci środowisko. Czasem to pracownicy są pozbawieni swoich praw. Czasem sprowadzani są pracownicy z zagranicy, a czasem naruszona zostaje suwerenność narodowa”.

Jednym z krajów, które podpisały nowe partnerstwo, był Bangladesz o wartości prawie 400 mln euro.

To 170-milionowy kraj, który w ciągu 50 lat niepodległości z jednego z najbiedniejszych na świecie stał się o krok od uzyskania klasyfikacji Narodów Zjednoczonych jako kraj o średnich dochodach.

Bangladesz jest partnerem chińskiej inicjatywy od kilku lat i nie zamierza z niej rezygnować.

Jednak jest jeszcze wiele do zrobienia i według premiera Szejka Hasiny pomoc Europy jest jedną z wielu.

„Myślę, że to wielka szansa, ponieważ właśnie zostaliśmy wybrani i ukończyliśmy studia w kraju najsłabiej rozwiniętym. Pomoże to w większym rozwoju naszego kraju” – powiedziała TylkoGliwice.

„I jeszcze jedno, co wam mówię, to to, że polityka zagraniczna Bangladeszu jest bardzo jasna: przyjaźń dla wszystkich nie jest przyjaźnią dla nikogo.

„Właściwie to bierzemy pożyczki, a potem spłacamy rachunek z odsetkami. Dlatego dla naszego rozwoju staramy się mieć wszystko, no wiesz, co będzie korzystne dla naszego kraju”.

Sekretarz Generalny ONZ pod ostrzałem

Wojna na Bliskim Wschodzie w dalszym ciągu dominowała jednak na pierwszych stronach gazet przez cały tydzień, w dużej mierze z powodu bezprecedensowej krytyki pod adresem Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresa.

Rząd izraelski zażądał rezygnacji byłego portugalskiego polityka pełniącego drugą kadencję na stanowisku szefa ONZ po jego komentarzach na temat „wyraźnego łamania” przez Izrael prawa humanitarnego, podkreślających, że żadne państwo nie stoi ponad prawem.

Sekretarz Generalny ONZ spotyka się obecnie z krytyką ze strony państwa mającego potężnych sojuszników i wpływy polityczne w społeczności międzynarodowej.

Jego początkowa reakcja nie była zaprzeczeniem jego słów, ale mógł to być początek sytuacji, która zyskuje na znaczeniu.