Europejska rakieta nośna Ariane 6 wystartowała we wtorek wieczorem w swój inauguracyjny lot.
Pozycja Europy w kosmosie wisiała na włosku, gdy we wtorek rakieta nośna Ariane 6 wystartowała w swój pierwszy lot.
Ariane 6 jest rozwijany od prawie dekady i ma na celu umieszczenie Europy na mapie wystrzeliwania satelitów i zapewnienia jej dostępu do kosmosu. Ale czy w obliczu silnej konkurencji ze strony SpaceX Elona Muska jest naprawdę miejsce w kosmosie dla Ariane 6?
Wyrzutnia pomyślnie rozpoczęła swój inauguracyjny lot we wtorek wieczorem.
Kiedy jest i jak oglądać
Start odbył się 9 lipca z europejskiego kosmodromu w Kourou w Gujanie Francuskiej.
Start zaplanowano na godzinę 20:00 czasu środkowoeuropejskiego, a na wykonanie misji przewidziano cztery godziny.
Co mogłoby pójść źle?
Wiele może pójść nie tak podczas startu testowego. W 1996 r. pierwszy Ariane 5 eksplodował po 40 sekundach.
Takie starty testowe mają wysoką awaryjność.
„Statystycznie rzecz biorąc, istnieje 47% szans, że pierwszy lot nie powiedzie się lub nie przebiegnie dokładnie tak, jak zaplanowano” – powiedział w maju Josef Aschbacher, dyrektor generalny ESA.
Dlaczego opóźnienie?
Pierwotnie start zaplanowano na 2020 rok, ale problemy techniczne opóźniły start, a pandemia COVID-19 dodatkowo skomplikowała sprawę. Podobnie jak wojna na Ukrainie, ponieważ Europa miała powiązania kosmiczne z Rosją.
Co stało się z Ariane 5 i czym Ariane 6 różni się od niego?
Ariane 5 przeszedł na emeryturę w lipcu 2023 r. po 27 latach pracy jako koń roboczy. Wykonał pierwsze misje ESA na kometę (Rosetta) do Merkurego i Jowisza.
Ariane 6 ma zająć jego miejsce, mając na celu bycie znacznie tańszym od swojego poprzednika. Jednak został skrytykowany za to, że jest jednorazowy, w przeciwieństwie do SpaceX, który ma wielokrotnego użytku system startowy, aby obniżyć koszty i być bardziej zrównoważonym.
„Każda rakieta, która nie zostanie ponownie wykorzystana lub zostanie w większości nieużyta, nie przetrwa” – powiedział Elon Musk na konferencji Viva Tech w Paryżu w maju, wyjaśniając, że zaniechanie tego nie jest opłacalne dla firmy.
Rakieta Ariane 6 będzie produkowana w dwóch głównych wersjach. Średniej wagi Ariane 62 jest pierwszą wersją. Może przenosić 10,3 tony ładunku na niskiej orbicie okołoziemskiej i 4,5 tony na geoprzejście. Będzie kosztować 75 milionów euro.
Druga wersja to Ariane 64, który waży 870 ton i może wystrzelić 21,6 tony na niską orbitę okołoziemską i 4,5 tony na geotransition. Kosztuje 115 milionów euro, co jest znacznie droższe niż wystrzelenie Falcona 9 firmy SpaceX, który kosztuje 67 milionów dolarów (prawie 62 miliony euro).
Co zostanie wystrzelone w kosmos?
We wtorek odbędzie się start satelity Ariane 62, który wyniesie na orbitę dziewięć CubeSatów (małych satelitów) dostarczonych przez europejskie firmy i instytucje badawcze.
Wyprodukowano w Europie
W pracach nad rozwojem Ariane 6 wzięło udział aż trzynaście krajów europejskich, na czele z Francją.
Włoskie firmy lotnicze i kosmiczne dostarczyły systemy napędowe. Belgijskie biuro polityki naukowej, BELSPO, i belgijskie firmy wniosły swoją wiedzę specjalistyczną w takich obszarach jak telekomunikacja i technologia satelitarna.
Hiszpańskie firmy zajmują się produkcją elementów konstrukcyjnych i sprzętu do obsługi naziemnej.
Szwajcarskie firmy wniosły do programu Ariane 6 precyzyjną inżynierię i komponenty, szczególnie w takich obszarach jak systemy naprowadzania i nawigacji.
Holenderskie firmy udostępniły specjalistyczną wiedzę w takich dziedzinach, jak awionika i integracja ładunku użytecznego na potrzeby misji Ariane 6.
Czy Ariane 6 mogła odbywać załogowe loty kosmiczne?
Choć nie jest to obecnie celem misji Ariane 6, Toni Tolker-Nielsen, dyrektor ds. transportu kosmicznego w ESA, powiedział w wywiadzie, że jest to możliwe do osiągnięcia.
„Ariane 6 może być wyrzutnią przeznaczoną dla ludzi z pewnymi modyfikacjami. Ale możemy również zainwestować w system bezpieczeństwa kapsuły, aby była bezpieczna dla załogi w przypadku niepowodzenia startu” – powiedział SpaceNews.
„Mamy kontrakt na znalezienie najlepszego kompromisu między tymi dwiema opcjami w przyszłym roku. Każda decyzja o kontynuowaniu tych opcji leży w gestii państw członkowskich ESA” – dodał.